koty z łódzkiego schroniska czekają, Malibu ma dom:)

[Corse]

za zdolności aktorskie saski

[saskia]

Ze zdolnościami aktorskimi nie ma problemu, ale chciałam też przy okazji porozmawiać z kimś o Burym W@eteranie, a z tego może się zrobić afera i wtedy płacz raczej nie przejdzie..

[Nika Łódź]

Dzwoniłam przed chwilą do schroniska,żeby zarezerwować Srebrnego. Kot wciąż jest do adopcji, ale Pani powiedziała mi,że w poniedziałek raczej nie wydają zwierząt i będzie to możliwe dopiero we wtorek!! Co teraz?

nic. Umawiasz sie na odbior w poniedzialek i koniec. Powiedz, prawde, ze masz dom dla niego i transport jest w poniedzialek. Koniec kropka. Przeciez wiadomo, czym sie w tym schronisku zajmujemy

[Bigmilka]

No kurczę blade, czemu oni robią takie straszne problemy a może to ja nie mam szczęścia do kotów w Łodzi A Antica prosi Corse o nr. telefoniku, co by się dogadać odnośnie przekazania kota (jak do tego wreszcie dojdzie ) Saskia w tobie cała moja nadzieja

[Nika Łódź]

A może Aga-cka ma transporter i będzie mogła wziąć go ze sobą i przewieźć w nim kota do Warszawy? Przecież szukamy transporterka tylko na trasę Wawa-Łódź...ale jeśli nie, to kupię szelki..

Aga-cka uzyczyla swoj transporter dla Justysi, targala go z W-wy... Usmiechnij sie do niej, to moze zechce jeszcze raz pomoc?

[Nika Łódź]

Ale ja im nie mogę powiedzieć,że to jest kot dla kogoś innego! Bo w łódzkim schronisku nie ma takiej możliwości...adopcja musi być dokonana osobiście..

Saskia..... najlepsza jest prawda, pamietaj
Wiadomo przeciez, ze nie pstrykamy kilkadziesiat kotow do swej galerii Oni wiedza, ze kot moze jechac do innego miasta. Im rybka, kto jest spisywany jako wlasciciel, powaznie Najwyzej bedziesz wlascicielka kilkunastu kotow

[Corse]

numer podałam już w poprzednim poście, ale piszę raz jeszcze 603341754 - czynne całą dobę....za niedługo proszę o kontakt tylko na kom., bo ja nie mam netu w domu - obecnie okupuję komp brata, ale wypadałoby wrócić dziś do siebie
czekam za jakiś zank sygnał od Antici

[saskia]

Bigmilko, dogadaj się z Corsą, zapytaj Aga-ckę o transporter i umów sie z Anticą, ok? Bo ja dziś jestem strasznie zajęta i nie dam rady wszystkiego załatwić

A Niebieski Tygrys będzie Twój, obiecuję

A ja jakoś wyciągnę kota ze schroniska i dowiozę go Aga-ckiej( tak to się pisze? )

co to będzie za akcja..

[Nika Łódź]

Saskia, najlepsze sa najprostsze rozwiazania
Zadzwonilam do schroniska, powiedzialam, ze jest dom poza Lodzia, a transport w poniedzialek tylko. Powiedzieli, bys przyjechala jutro i powiedziala, ze jestes umowiona na odbior kota-wydadza ci

[Nika Łódź]

pamietaj o podaniu numerka
Radze ci tez pojsc do Wlodarczyk, ona pewno bedzie, i opowiedziec wszystko to, co tu napisalas. O Weteranie, o tym staruszku... to kontaktowa kobieta, nie zostawi tego bez slowa, zobaczysz. Juz nie raz sie skarzylam jej na prace jej pracownikow, na wyglad tego programu adopcyjnego w TV3...... nigdy nie spotkalam sie z brakiem konstruktywnej rozmowy.

[saskia]

Nika, jesteś

[Corse]

czekajcie, ja mam odebrać w wawie kota od Aga-cki, tak? Aga jedzie z wawy do łodzi i spowrotem, z tego co zrozumiałam...więc może ja umówię się z Aga-cką jeszcze przed jej wyjazdem (czyt. dzisiaj) i przekażę jej mój transporterek...on wróci do mnie już z kotem, a potem transporter pojedzie do Bydgoszczy z Anticą i zostanie mi odesłany przez Bigamilkę....czy tak nie będzie łatwiej? jeden transporter na całą drogę - mniej odsyłania

[O-l-g-a]

Mogę pożyczyć i szelki i koszyk. Jeśli kot nie za duży do 3,5 kilo to koszyk będzie ok. Swoje koty w nim woziłam, taki plastik z zamknieciami, jesli będą jeszcze szelki to kot nie musi całą droge siedziec w koszyku.

[saskia]

No pewnie,że będzie!

Ale super. Wszystko się układa:)

[Corse]

no to super - teraz poprosze o jakiś kontakt z Aga-cką