Gwiazdka i Kminek [']

[kocka]

no to tak , Dagmara doradzila mi aby w miejsce kocyka Kminkowego o ktorego sa najwieksze klotnie bo to lozkowa miejscowka ,polozyc cos zupelnie nowego ,i tak zrobilam , bo wieczorem znow sie sprzeczaly , no i Kminek zaraz go zajal i nie puscil Gwiazdki ,ktora usiadla posrodku lozka smetnie z mina to gdzie ja sie teraz podzieje , no to na przeciw polozylam drugi , chwile tam sie umoscila i zaczela podchody na Kminkowy i zasnelam ,ale jak sie obudzialam w nocy to spaly oba na tym kocyku na dwoch jego krancach , rano Kminek pierwszy raz od wprowadzenia Gwiazdki przyszedl do mnie na glaski jak dawniej po czym polozyl sie obok swojej kociej kolezanki i przez to spoznilam sie do pracy bo nie chcialam zaklocac idylli tego poranka , dzis juz tak rozowo nie bylo ale mysle ze skoro raz sie zdazylo to i kolejny tez bedzie ,
teraz bardziej Gwiazdka obrywa od Kminka

[FElunia]

Kibicuję Wam nieustannie. Oby wreszcie nastąpiła pełna harmonia!

[kocka]

dzieki bardzo wszystkim za slowa wsparcia , nie jest zle , choc nadal Gwiazdka syczy i warczy a Kminek czai sie za kazdym rogiem , w zwiazku z tym Gwiazdka chodzi za mna jak piesek,jak sie przemieszcze ona tez ,bo chyba czuje sie bezpieczniej , ma nowy bunkier pod stolem na wysokim krzesle bo tam za malo miejsca na wielkiego Kmina a tu zdjecia z dzis , juz musze czesac bo kudelki rosna


romantyczny Kminek i jako przyczajony tygrys ukryty smok

[alessandra]

Ale puchata się gwiazdka zrobiła i to chyba nie tylko od kudełków

[Boszka]

Gwiazdka coraz ładniejsza a Kminuś jak zwykle, przystojniaczek.

[FElunia]

Gwiazdka ślicznie porasta futerkiem A Kminusia uwielbiam, to taki mój Sevenek bis

[Atta]

no to juz jestesmy po wizycie czarno-czarni i juz jakby bylo lepiej bo chyba to ja mialam najwiekszy problem , a teraz jak juz sobie to troche poukladalam to mam wrazenie ze koty tez , dzis rano tez byla afera ale ja twardo obrocilam sie na drugi bok i udawalam ze nie slysze , i po chwili juz bylo cicho , dzis mialam gosci , koty w zwiazku z tym mialy duzo wrazen , Kminek wymiziany bo nadstawial sie caly czas a Gwiazdka najpierw schowana pod lozkiem ,potem jednak ciekawosc zwyciezyla i wyszla na salony choc na glaski jeszcze za wczesnie , teraz wymeczone spia w jednym pokoju i oby tak dalej , jednym slowem rozmowa z fachowcem zawsze pomaga nabrac odpowiedniej perspektywy

A nie mówiłam,żebyś się zrelaksiła? Pańcia zluzuje to i koty przyjmą inna postawę
Kiedyś,gdy jeszcze studiowałam mieliśmy 4 sztuki w domu ( 2 były wcześniej, 2 doszły zebrane z ulicy) istniała taka sytuacja: zawsze jedno zaczynało rozróbę, do bijatyk dochodziło w parach, ale żeby człowiekowi uprzyjemnić to nie były zawsze te same, więc trudno było dojśc, które tak naprawdę sie nie lubią. Tylko,że ja tego osobiście nie zaobserwowałam, bo one toczyły boje pod moja nieobecność i nie mogłam uwierzyć,żeby któreś mogło być tak napastliwe, jak mi mama relacjonowała. W końcu sąsiad je nagrał i miałam dowód. Normalnie nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Lały się aż miło Nigdy przy mnie. Byłam jak ten piąty element, czyli przy mnie żadne nie podskoczyło.Za to mama przeżywała

[kocka]

kilka dni mnie nie bylo i koty mialy dobrze z moja Mama ,zwlaszcza Kminek ktorego Mama baaardzo lubi i zawsze okraglejszy jest po takich wczasach ,
Kminek ma nowa obrozke na spokojnosc i mniejsze drapanie , poki co mam wrazenie ze dziala ,za to Gwiazdka troche sie pochorowala , chyba na pecherz , czekam na wyniki badan , dostala leki ,apetyt jest wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze ,taka byla grzeczna u lekarza ,Kminek tez jest spokojny i jak czytam jakie maja ludzie problemy zeby cos u weta zdzialac to az nie moge uwierzyc , mam koty idealne

[FElunia]

Kciuki za zdrowie Gwiazdki. I oczywiście głaski dla obojga!

[alessandra]

i mamy nadzieję,że jak sie Kminek świąytecznie zaprezentuje w muszce, to nastapi pokój i spokój

[czarno-czarni]

daj znać jak obróżka, bo póki co ma dobre opinie.

[Boszka]

Trzymam kciuki za zdrówko Gwiazdki i spokój Kminka.

[Atta]

Widzisz, masz koty idealny, a narzekasz tu na nie. One to wyczuwają i potem harce w domu odprawiają

[kocka]

nie pisalam bo moje idealne koty znow podlamaly mnie troche ,a mianowicie ktorys sika do lozka no w piatek , wrocilam bardzo pozno , w domu kociol kuwetowy ,posprzatalam ,poczyscilam , no ale jeszcze mialam duzo pracy w domu , i jak juz bylo baaaardzo pozno i chcialam sie polozyc a tu niespodzianka , jedna na koldrze druga pod koldra ,raczej jeszcze z dnia bo juz dobrze wsiakniete i teraz nie wiem czy to Kminek ktory robi wielkie siku i bylo jedno co przesiaklo wszystko , czy Gwiazdka po malu dwa razy , moze Gwiazdka z racji pecherza swojego choc juz jest lepiej i nie posikuje co chwile , ale moze w piatek juz wszystkie kuwety zasikala po kilka razy i juz nie bylo gdzie , no nic ranek sie zblizal a ja pranie nastawilam i polozylam sie pod kocem.A dzis wyszlam tylko na troche i kuwety byly czyste jak wrocilam a na lozku znow sik , na szczescie juz zabezpieczylam lozko i straty male ale sam fakt , nadal nie wiem ktore to ,i nie wiem czemu , wiem ze musze zlapac mocz Gwiazdki do badania , ale wtedy kiedy zdaze do labu ,
moze ona czuje sie samotna a ja dlugo jestem poza domem,albo boi sie Kminka ktory teraz ewidentnie ja goni , lubi byc kolo mnie ale jak jestem w lazience albo sypialni ,nastawilam teraz aromoterapie lawendowa ,na relaks , moze kotom tez pomoze ,

[czarno-czarni]

słowa otuchy na pw.
spokojnie.