Obiś i ogrodowi goście. Pożegnanie wątku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 22, 2016 22:46 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!!!!Wrocław!!!!!

:piwa:
„ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. ” (Albert Schweitzer)

Norma0204

Avatar użytkownika
 
Posty: 1085
Od: Wto sie 18, 2015 16:55
Lokalizacja: Gliwice Zabrze

Post » Nie maja 22, 2016 23:03 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!!!!Wrocław!!!!!

ulvhedinn pisze:Kot spacyfikowany, opatrunek zdjęty, łapa wymasowana. :wink:

Ufff :201494
Jesteście suuuper :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie maja 22, 2016 23:08 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!!!!Wrocław!!!!!

Tak, już po wszystkim, Ulv była szybsza :P
Ogromne, wielkie, mega takie, nawet nie wiem jak to wyrazić podziękowania za wsparcie tu na wątku, za wszystkie kciuki, rady, za czuwanie, za to, że byliście!
I teraz mi skali zabrakło już, bo chcę z całego serducha podziękować tym, którzy pomogli mi bezpośrednio- Moli25 i Mężowi, Ulvhedinn i przemiłej Koleżance Ulv i MalgWroclaw za zasugerowanie mi kontaktu z Ulv. To była nasza wspólna akcja zakończona sukcesem 40 minut temu. Ja i Obiś jesteśmy niewyobrażalnie wdzięczni, baaardzo dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wieczorkiem udało mi się zamknąć Obcia w komórce, on dzisiaj wyraźnie kulał :(
Potem przyjechała mocna ekipa Ulv, zabrały dużą szmatę, lampę, specjalne nożyczki, a ja zostałam po stronie zewnętrznej i blokowałam dziurę. Tym sposobem nic nie widziałam i bardzo dobrze, ale słyszałam jak przemawiały do Obcia, że boli łapka, że już już, że rozmasujemy, Obcio troszkę się denerwował, ale wszystko poszło błyskawicznie :P
Łapka była już spuchnięta, zabandażowane było za mocno, kot nie miał szans zdjęcia tego opatrunku.
A mnie zapewniano, że sam sobie zdejmie bez problemu w przeciągu godziny. Biedny Obiś, jutro już by było bardzo nieciekawie.
Ale już po wszystkim, uffff!!!!!!!
Brawo Obiś, brawo forum.miau.pl! :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie maja 22, 2016 23:27 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Ufffff. Cieszę się ze się udało.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Nie maja 22, 2016 23:51 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16539
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 22, 2016 23:53 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Obiś to naprawdę grzeczny i kulturalny kotek. Owszem, trochę nam nagadał, ale zdecydowanie nie był nastawiony na uszkodzenia cielesne dwóch obcych, tłamszących go kobit ;) W porównaniu z obsługą niektórych dzikusów to była czysta przyjemność. Myślę, że gdyby nóżka nie była tak spuchnięta i obolała, to obyłoby się bez użycia koca i lekkiego przymusu.

Generalnie fajne kocisko :)
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 23, 2016 0:02 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Wielkie uff..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon maja 23, 2016 4:57 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Czekałam na takie wiadomości.
Dziekuje bardzo :201461

Obciu, fajny kocurek z Ciebie :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon maja 23, 2016 5:14 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Kibicowalam po cichu i ciesze sie z Wami :lol:

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 23, 2016 6:39 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

czitka, pomyśl o jego kastracji, rozmawiałyśmy o tym w zimie. Kot wychodzący/wolny = kastrowany. Bałaś się, że się czymś zarazi. A on się zarazi, jak będzie zapładniał.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 23, 2016 9:52 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Dziewczyny kochane, błagam!!!!
Nie poruszajmy na cito, teraz, natychmiast, już- tematu kastracji Obisia. Wiem, myślę, wszystko w swoim czasie, oczywiście, itd.
Pewnie w czerwcu. Jeszcze nie mam kompletu wyników Obcia, wstępne dobre! W piątek wyszłam ze szpitala i miałam odpoczywać :ryk:
Za chwilę wyprowadzą się studenci sublokatorzy z dołu i będę miała lokal, żeby go dopilnować, przetrzymać, doglądnąć itd.
A teraz poranne wieści na koniec akcji.
Zerwał mnie na równe nogi wrzask Balbiny z ogrodu, co znaczy, że pojawił się straszny, dziki, obcy kot :strach:
Obiś przyszedł na śniadanie :1luvu:
Nie przyszedł, przybiegł! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zjadł dwie saszetki, grymasił, że nie te tylko tamte, zamieniłam, plus suche, plus hektolitr wody i pobiegł sobie dalej bardzo zadowolony! :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 23, 2016 10:55 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Jezu, co za akcja :D
ulvhedinn , niech ci bozia wynagrodzi szóstką w totolotka :lol: :ok:
Odpoczywaj czitka :1luvu: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon maja 23, 2016 11:47 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Kastracja Obisia odkłada się i odkłada a każdy dzionek to dla niego nie pewność.
Już trwa to jakiś czas. Jak są dobre wyniki to należy ciąć. Dopóki są aktualne. Potem, za miesiąc czy dalej już nie można na nich się operać. Może kot coś złapać, rozchorować się, zaginąć...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 23, 2016 12:51 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

Ale musi też teraz Odpocząć. Kastrowanie w dużym stresie może nie być bezproblemowe.
No i chyba warto pomyśleć o czitcee,która też musi nabrać oddechu.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon maja 23, 2016 13:24 Re: Obiś. BARDZO PILNA POMOC!!Wrocław!!Udało się!!!!

ASK@ pisze:Kastracja Obisia odkłada się i odkłada a każdy dzionek to dla niego nie pewność.
Już trwa to jakiś czas. Jak są dobre wyniki to należy ciąć. Dopóki są aktualne. Potem, za miesiąc czy dalej już nie można na nich się operać. Może kot coś złapać, rozchorować się, zaginąć...

ASK@, ja bardzo prosiłam i więcej nie będę reagować na różne mniej lub bardziej naciskające posty.
Nie jestem podlotkiem, należę do starszego pokolenia forum. Każdy dzionek, to dla mnie niepewność też, od dłuższego czasu. I proszę mnie z tego czasu nie rozliczać, mojego lub Obisiowego.
Obiś jakoś jako kot niczyj przeżył około pięciu lat i jak się okazało nie ma żadnych białaczek i innych kocich paskudnych chorób.
Od niedawna jest jako kot wolnożyjący pod jako-taką moją opieką, myślę, że robię dużo jak na moje siły i możliwości.
Jeżeli którykolwiek mój kot lub pół-mój kot ma być poddany jakiemukolwiek zabiegowi, zabezpieczam mu najlepszą opiekę i najlepsze, najbezpieczniejsze warunki. Kastracja też jest zabiegiem chirurgicznym i może być tak lub inaczej, kot może to przejść bez żadnych komplikacji albo wymagać dalszej troskliwej opieki, konsultacji itd. W tej chwili, w tym momencie, nie mam na to siły.
Wystarczyło głupie bandażowanie nogi w renomowanej Klinice i sami widzicie co się działo.
Tak się jakoś złożyło, że jestem nadwrażliwcem i się już nie zmienię. Każda niedyspozycja, każda drobna infekcja, każde kichnięcie kota, w tym Obisia, przekłada też się na moje zdrowie, które również w tym wszystkim jest ważne, bo ktoś się musi tym domowym stadem opiekować. Robię co w mojej mocy. Proszę mnie nie straszyć tym, że Obiś może się rozchorować, zaginąć lub nie wiem co jeszcze. Owszem, może.
Mam nadzieję, że tak się nie stanie.
A poza tym, miłego dnia! :201461
Ostatnio edytowano Pon maja 23, 2016 22:27 przez czitka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 67 gości