W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 13, 2016 18:19 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Zamówiłam Catessy - może kotom podpasuje :wink:
Działkowe wcinają aż miło.

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2016 21:16 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Wasylisa pisze: czyli ktoś podziela moje zdanie ;)

;) przelalam troche pieniazkow na to, co tam pani Krystyna uwaza za stosowne, ale chcialam tez kupic jej cos,co sama polecam, a czego sobie pewnie sama nie kupi- nie wiedzialam, ze juz znaja ten smak. Duze puszki Animondy Carny kosztuja tyle co marketowe saszetki.Troche mi szkoda jak osoby starsze, niekorzystajace z Internetu wydaja naprawde duze pieniadze na marketowki.

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

Post » Śro lip 13, 2016 21:40 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Ja bezdomniakom kupuje na zmiane animonde i butchersy. Duza pucha animondy po 7 zł. Ostatnio takie fioletowe butchersy były w tesco po 1,99. Skład maja 100 razy lepszy niz feliksy, whiskasy kitekety i catessy.
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-P ... 3011218653
Ale jak by nie patrzec surowe mieso i tak wychodzi taniej, u mnie w sklepie scinki z kurczaka mozna kupic po 2 zł za kilogram, a dla psów pani pod Halą Mirowską zostawia mi obrzynki po 3 zł.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro lip 13, 2016 21:48 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Działkowe nie chciały jeść Animondy :roll:
Tak wiem, ze skład jest dobry - w porównaniu Catessy plasuje się obok marketowych;
Może to była jakaś słaba partia tych puszek - zapach był dość intensywny i mało apetyczny.

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2016 8:08 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Wasylisa pisze:Wracam właśnie od p. Krystyny. Koty nakarmione saszetkami Whiskasa i Felixa, a także puszkami Animondy. Suchego prawie nie jadają, a szkoda, bo porządne chrupki są tańsze od porządnej mokrej. Już nie mówiąc o tym, że wszystko jest porządniejze od Whiskasa, Kitekata i Felixa, a do niedawna jadły wyłącznie to. Kilka tygodni temu dałam im na próbę Animondę Carny. Chyba zjadły, więc zasponsorowałam parę puszek i dowożę po trochu. Dzisiaj widziałam u p.Krystyny duże puszki Animondy, czyli ktoś podziela moje zdanie ;) Cieszę się. Zdaję sobie sprawę, że karmiących raz w tygodniu nie mam mocy decyzyjnej co do kociego menu, ale sprawa chrupek mnie nurtuje.


A więc znowu jesteś, bo slyszałam o jakiejś przerwie.
To wspaniale. Jesteś naprawdę godną uznania osobą. :201494 Dziękuje Ci bardzo. :1luvu:

Wiesz, pani Krystyna nie ma na karmę z wyższej półki. Z tego co wiem, daje głownie Winstony z Rossmanna.
Co do suchego, moje podopieczne też jedzą suche jako dodatek. Czasami wyrzucam wronom, bo stoi i stoi. Traci zapach i utlenia się.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 14, 2016 8:09 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

waanka pisze:Zamówiłam Catessy - może kotom podpasuje :wink:
Działkowe wcinają aż miło.


Moje też jedzą Catessy.
Dziękujemy serdecznie
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 14, 2016 8:11 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

annakk pisze:
Wasylisa pisze: czyli ktoś podziela moje zdanie ;)

;) przelalam troche pieniazkow na to, co tam pani Krystyna uwaza za stosowne, ale chcialam tez kupic jej cos,co sama polecam, a czego sobie pewnie sama nie kupi- nie wiedzialam, ze juz znaja ten smak. Duze puszki Animondy Carny kosztuja tyle co marketowe saszetki.Troche mi szkoda jak osoby starsze, niekorzystajace z Internetu wydaja naprawde duze pieniadze na marketowki.


Jak już wiesz puszki dotarły.
Dzięki wielkie :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 14, 2016 16:22 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Prakseda: wiem, że nie ma, ale Animonda wcale nie jest droższa od karmy reklamowanej w telewizji. Tu jest inny problem: P. Krystyna jest przekonana, że koty nie będą jadły nic poza tym, do czego są przyzwyczajone od lat. W ramach eksperymentu zaserwowałam Animondę Burasiom Spod Czwórki i Lokatorom Na Czarno z Willi. I zjadły. Więc zakupiłam zapas Animondy przynajmniej dla nich. Do karmienia Animondą Piwnicznych i Ukochanego Kocika jest p. Krystynę bardzo ciężko namówić. Podejrzewam, że cały zapas Animondy zjedzą więc Bure i Czarne, a reszta będzie nadal jechać na marketówkach. Na szczęście p. Krystyna uzupełnia je gotowanym kurzym mięskiem, więc nie jest aż tak źle.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Pt lip 15, 2016 8:15 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Wasylisa pisze:Prakseda: wiem, że nie ma, ale Animonda wcale nie jest droższa od karmy reklamowanej w telewizji. Tu jest inny problem: P. Krystyna jest przekonana, że koty nie będą jadły nic poza tym, do czego są przyzwyczajone od lat. W ramach eksperymentu zaserwowałam Animondę Burasiom Spod Czwórki i Lokatorom Na Czarno z Willi. I zjadły. Więc zakupiłam zapas Animondy przynajmniej dla nich. Do karmienia Animondą Piwnicznych i Ukochanego Kocika jest p. Krystynę bardzo ciężko namówić. Podejrzewam, że cały zapas Animondy zjedzą więc Bure i Czarne, a reszta będzie nadal jechać na marketówkach. Na szczęście p. Krystyna uzupełnia je gotowanym kurzym mięskiem, więc nie jest aż tak źle.


To prawda. Kiedyś zawiozłam świeże mięso mielone. Pani Krystyna powiedział, że by nie dawać, bo będą miały biegunkę.
Co do swojej diety też jest bardzo zasadnicza. Pewnych rzeczy nie tyka.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lip 15, 2016 21:14 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Dziewczyny, podpowiedzcie co kupić następnym razem, żeby wilk był syty i owca cała?
Pani Krystyna ma swoje przyzwyczajenia jak czytam :wink:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 18, 2016 8:29 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

waanka pisze:Dziewczyny, podpowiedzcie co kupić następnym razem, żeby wilk był syty i owca cała?
Pani Krystyna ma swoje przyzwyczajenia jak czytam :wink:


Z tego co wiem, to te małe prostokątne tacki Winstona z Rossmanna.
Ale to Twoja decyzja.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 18, 2016 11:23 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Dzięki :)

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 06, 2016 23:20 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Podnoszę.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 07, 2016 10:55 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Dzięki Miuti.
Miałam właśnie napisać, że jakieś zapasiki zimowe w postaci kociej karmy już by się z pewnością przydały Pani Krystynie. Ona się krępuje sama poprosić.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 07, 2016 14:17 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Zamówiłam co nieco w Zooplusie

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 89 gości