
Działkowe wcinają aż miło.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wasylisa pisze: czyli ktoś podziela moje zdanie![]()
Wasylisa pisze:Wracam właśnie od p. Krystyny. Koty nakarmione saszetkami Whiskasa i Felixa, a także puszkami Animondy. Suchego prawie nie jadają, a szkoda, bo porządne chrupki są tańsze od porządnej mokrej. Już nie mówiąc o tym, że wszystko jest porządniejze od Whiskasa, Kitekata i Felixa, a do niedawna jadły wyłącznie to. Kilka tygodni temu dałam im na próbę Animondę Carny. Chyba zjadły, więc zasponsorowałam parę puszek i dowożę po trochu. Dzisiaj widziałam u p.Krystyny duże puszki Animondy, czyli ktoś podziela moje zdanieCieszę się. Zdaję sobie sprawę, że karmiących raz w tygodniu nie mam mocy decyzyjnej co do kociego menu, ale sprawa chrupek mnie nurtuje.
waanka pisze:Zamówiłam Catessy - może kotom podpasuje![]()
Działkowe wcinają aż miło.
annakk pisze:Wasylisa pisze: czyli ktoś podziela moje zdanie![]()
przelalam troche pieniazkow na to, co tam pani Krystyna uwaza za stosowne, ale chcialam tez kupic jej cos,co sama polecam, a czego sobie pewnie sama nie kupi- nie wiedzialam, ze juz znaja ten smak. Duze puszki Animondy Carny kosztuja tyle co marketowe saszetki.Troche mi szkoda jak osoby starsze, niekorzystajace z Internetu wydaja naprawde duze pieniadze na marketowki.
Wasylisa pisze:Prakseda: wiem, że nie ma, ale Animonda wcale nie jest droższa od karmy reklamowanej w telewizji. Tu jest inny problem: P. Krystyna jest przekonana, że koty nie będą jadły nic poza tym, do czego są przyzwyczajone od lat. W ramach eksperymentu zaserwowałam Animondę Burasiom Spod Czwórki i Lokatorom Na Czarno z Willi. I zjadły. Więc zakupiłam zapas Animondy przynajmniej dla nich. Do karmienia Animondą Piwnicznych i Ukochanego Kocika jest p. Krystynę bardzo ciężko namówić. Podejrzewam, że cały zapas Animondy zjedzą więc Bure i Czarne, a reszta będzie nadal jechać na marketówkach. Na szczęście p. Krystyna uzupełnia je gotowanym kurzym mięskiem, więc nie jest aż tak źle.
waanka pisze:Dziewczyny, podpowiedzcie co kupić następnym razem, żeby wilk był syty i owca cała?
Pani Krystyna ma swoje przyzwyczajenia jak czytam
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 89 gości