Operacja

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 03, 2014 12:17 Re: Operacja

Powiedz mu, że ciociom nie przeszkadza, że jest troszkę łysy.
Najważniejsze, że jest dzielny <3.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt paź 03, 2014 12:22 Re: Operacja

Łysi są sexy ;)
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11827
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 03, 2014 15:39 Re: Operacja

Jarka pisze:Łysi są sexy ;)

uwaga, bo nas zamkną...
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 03, 2014 17:18 Re: Operacja

mavi pisze:Obrazek
A Kicia_Krakowianka rzecze, że łyse brzucholki po usg też rzondzom i że nie ma się czego wstydzić :mrgreen:
Bryczuś! Za zdrówko! :ok:

ale gruba szylka :1luvu: :201461
Kotka Milka
 

Post » Pt paź 03, 2014 19:09 Re: Operacja

Kotka Milka pisze:ale gruba szylka :1luvu: :201461

Wypraszam sobie! Nie jestem gruba, tylko mam bardzo kosmate i gęste futerko! :twisted:
I ważę tylko 4.75! :twisted:
-Kicia Krakowianka-

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pt paź 03, 2014 19:11 Re: Operacja

:ryk: :ryk: Sorry :oops:
Kotka Milka
 

Post » Pt paź 03, 2014 19:12 Re: Operacja

anula daj dzjecie kocika po operacji jak wyglada bez tej nozki?
Kotka Milka
 

Post » Pt paź 03, 2014 19:18 Re: Operacja

Czym więcej kota tym fajniej się głaszcze.... :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Sob paź 04, 2014 10:06 Re: Operacja

Zrobiłam kilka zdjęć wczoraj późnym wieczorem ale miałam małą awarię więc wrzucam dopiero dzisiaj :) (Łysinka ma taki kolorek dziwny bo została popryskana specjalnym sprayem, "koloryzującym" :lol:)

"Tutaj sobie poleguję w przytulnym koszyku na ciepłym polarkowym kocyku :roll: "

Obrazek

"Hmm, a gdzie moje miseczka? :oops: O jest! Mrrrr ale dobre :P Już się skończyło? :oops: No nic... to wracam do koszyka, pora na spanko :roll: "

Obrazek

"Acha... przepraszam za ten papier w rogu :oops: ale moja pani sprząta nim kupki, bo jeszcze nie wiem, że mam je robić do żwirka :oops: Na razie nauczyłem się do niego siusiać :D Proszę o brawa i doping w dalszej nauce :D "

anula7777

 
Posty: 149
Od: Pt wrz 19, 2014 14:56

Post » Sob paź 04, 2014 10:17 Re: Operacja

:201421 :201421 :201421

Teraz będzie już tylko lepiej :ok: .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Sob paź 04, 2014 10:48 Re: Operacja

Wierzę, że tak będzie, najgorsze teraz jest dla mnie robienie mu zastrzyków (z trudem mi to przychodzi), bo kotek wierci się i nawet jak chowam strzykawkę to i tak widzi co chce mu zrobić :? cwaniaczek :) No ale jeszcze tylko kilka zostało wiec jakoś damy radę.

anula7777

 
Posty: 149
Od: Pt wrz 19, 2014 14:56

Post » Sob paź 04, 2014 16:53 Re: Operacja

Kotek zrobił coś coś grubszego na żwirku :201419 Mam nadzieję, że to nie było jednorazowe :)

anula7777

 
Posty: 149
Od: Pt wrz 19, 2014 14:56

Post » Sob paź 04, 2014 16:55 Re: Operacja

dzika ruta pisze::201421 :201421 :201421

Teraz będzie już tylko lepiej :ok: .



Przeglądnęłam Twój wątek o Łakotce :) Wspaniała historia :1luvu: a kicia jest śliczna :201461

anula7777

 
Posty: 149
Od: Pt wrz 19, 2014 14:56

Post » Sob paź 04, 2014 17:40 Re: Operacja

anula7777 pisze:Kotek zrobił coś coś grubszego na żwirku :201419 Mam nadzieję, że to nie było jednorazowe :)

Super! Chwyta, o co chodzi :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto paź 07, 2014 13:52 Re: Operacja

Hej :) Nie było mnie kilka dni, z powodu przeziębienia... Tak sobie pomyślałam, że może napiszę jakieś małe podsumowanie :roll:

Bryczek bardzo szybko się przystosował do nowej sytuacji. Nie sądziłam, że nastąpi to tak szybko :) Chodzi normalnie, zaliczył już nawet schody a dziś wskoczył sobie na pufę :) Pilnuję, żeby mi nie zwiał, bo już jakieś zainteresowanie drzwiami wykazuje :? Załatwia się już w żwirek, tyle że nie zakopuje tego. Podejrzewam, że żwirek jest kiepski :? (tzn. jest na pewno, bo kupiłam najtańszy z możliwych :oops: ) Robi się cały zbity od spodu i nie da się za bardzo w nim kopać, ani go wybierać, trzeba wyrzucać praktycznie cały. Póki co za kuwetę służy kartonik, który przemaka ale nic innego nie mam i po prostu wymieniam go co jakiś czas :oops:
Dziewczyny, a jakich żwirków wy używacie, może polecicie mi jakiś tani i w miarę dobry żwirek?
:201497
W każdym razie... kotek odżył, widać że wraca do zdrowia na 3 łapkach. Mizia się, jest weselszy i tak mi się wydaje, że jest wdzięczny za to że żyje okazując mi dużo czułości :roll: Sądzę, że teraz rozumie, że te wszystkie wyjazdy, nieprzyjemne zabiegi i zastrzyki w futro były dla jego dobra :)
Teraz mam w planie zrobić dla niego podstawowe zakupy, typu kuweta, żwirek, karma, drapaczek, legowisko, miseczka, bo narazie wszystko to jedna wielka prowizorka :oops: Oglądałam w sklepie zooplus akcesoria dla kotków i przy zakupie najtańszych produktów uzbierało mi się prawie 200 zł :? Tak więc może niedługo wystawię bazarek na ten cel, dla osób które jeszcze nic nie kupiły, a może akurat czegoś poszukują i chciałaby wspomóc.
Do tej pory udało mi się w części sfinansować leczenie i operację kotka, dzięki bazarowej sprzedaży. Wszystkim serdecznie dziękuję :1luvu: a specjalne podziękowania ślę ultra75 <3
W dalszych planach jest sterylizacja dwóch kotków, bo oprócz Bryczka jest jeszcze jeden, który póki co biega wolno... a po wypadku boje się o o tego drugiego również. A jest to wyjątkowej urody 3 letni zdrowy kotek :D i tez chciałabym go "udomowić". Może niedługo zamieszczę zdjęcia :) Szukałam informacji na temat dofinansowania do sterylizacji i znalazłam, że kolejna akcja sterylizacja dopiero w marcu a to prawie pół roku :/... Może macie jakieś inne informacje na ten temat, albo gdzie można wykonać taki zabieg możliwie tanio i bezpiecznie na śląsku? (u dr Gierka koszt to 108 zł za kocura).
Pozdrawiam ciepło w ten piękny i słoneczny dzień :kotek:

anula7777

 
Posty: 149
Od: Pt wrz 19, 2014 14:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka i 246 gości