KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Badi ma jeszcze zastrzyki do soboty włącznie. Przywiozłam jego książeczkę. Jak ma dużo robali można go odrobaczyć powtórnie już nawet po tygodniu (w witrynce jest jeszcze połówka małego milbemaxu).

Byłyśmy dzisiaj z Agatą zaszczepić Sielankę, ma wpis w książeczce, książeczkę dałam z powrotem do szufladki w łazience. Na powtórkę zabiorę ją za 3 tygodnie, o ile wcześniej nie znajdzie domu

» Czw paź 10, 2013 20:23 Re: nie pisać nowy watek

terenia1 pisze:Grafik dyżurów 07.10.-13.10.
07.10. pon. rano brak wiecz. Mara
08.10. wtorek rano Beatka wiecz. Ewa
09.10. środa rano Beatka wiecz. Agata
10.10. czwartek rano Marta wiecz. Teresa
11.10. piątek rano Beatka wiecz. Teresa
12.10. sobota rano brak wiecz. brak
13.10. niedziela rano brak wiecz. Mara

Sobota rano

Na dyzurze spokojnie. Leki podane. Kotka Zuzia niestety nie je mokre z rana nie było zjedzone była chyba w tym jedzeniu jakaś tabletka - nie zjadła nic więc wywaliłam dałam jej nowe, ale też nie ruszyła chyba chce wyjść bardzo z boksu bo drapie po kratach

reszta ok włączyłam grzejniki, pozamykałam okna.
W sobotę rano zabiorę Sajgonki i Romka na drugie szczepienie no i może Stasia na I szczepienie - jego oczka są dziwne

zobaczymy co powie wet.

» Czw paź 10, 2013 20:27 Re: nie pisać nowy watek

Grafik dyżurów 07.10.-13.10.
07.10. pon. rano brak wiecz. Mara
08.10. wtorek rano Beatka wiecz. Ewa
09.10. środa rano Beatka wiecz. Agata
10.10. czwartek rano Marta wiecz. Teresa
11.10. piątek rano Beatka wiecz. Teresa
12.10. sobota rano Marta wiecz. brak
13.10. niedziela rano brak wiecz. Mara

zaznaczam

Dałam Zuzi dzisiaj suchej karmy(mój kot ma jednego zęba ,a przeważnie je suchą karmę),zjadła troszkę,mokrej też i popiła mleczkiem.Biedna ta kotka.Dziąsła nie krwawiły.
Reszta bandy lata z ogniem w tyłkach

. Tylko dzikusy jak zwykle w roli obserwatorów.Ale we wszystkich miskach,zresztą zawsze tak jest rano miały pusto,nawet tej z wodą :roll:

Lewi oczko już lepsze,jeszcze tylko lekko łzawi,więc może to raczej uraz mechaniczny.

dzisiaj w Biedronce jest fajna promocja na karmę dla zwierząt.Puszka Whiskasa wychodzi po 2,50,a Kitty jest po 1,59

Dyżur wieczorny zrobiłyśmy tzn Beatka i ja ale sprawozdanie jutro bo dziś nasączone jesteśmy napojami wysoko energetycznymi, albo wyskokowymi :mrgreen:

jedynie Betaka zauważyła że na zdrowej kociak brak Leviego, chyba Straus ma dalej brzydkie oczko - trzeba z nim do weta

terenia1 pisze:Dyżur wieczorny zrobiłyśmy tzn Beatka i ja ale sprawozdanie jutro bo dziś nasączone jesteśmy napojami wysoko energetycznymi, albo wyskokowymi jedynie Betaka zauważyła że na zdrowej kociak brak Leviego, chyba Straus ma dalej brzydkie oczko - trzeba z nim do weta

sprostowanie dyżur był przed spozyciem

Levi faktycznie z oczkiem cos nie tak.Rano miał całkiem fajne,ale wieczorem ledwo otawrte. Przemyłam i za
kropiłam.

a Staś za potrzebą biega do Sielanki :ryk:

Po dyżurze:
Lewi ma to oko takie sobie, wymyłam i zakropiłam i dałam mu też żel do oczu solcoseryl - to jest na różne urazy mechaniczne, zakażenia bakteryjne i grzyby itp. Myślę, że można mu to dawać plus gentamycyna. Niki też dostawała taki zestaw plus interferon i pomogło. Jak nie zadziała to oczywiście do weta.
Nina ma niestety kiepskie oczy, udało mi się ja złapać już przed samym wyjściem i też dostała te specyfiki do obu oczu, ale z nią to lekka zgroza, bo złapanie jej graniczy z cudem. Chociaż jak już jest na rękach to jest bardzo miła.
Śnieżka już nie jest taka zabawowa, teraz to taki "plasterek" jak się przyklei to nie można jej odkleić :wink:

Fajnie zajmuje się Stasiem.
Wzięłam dzikuny i zaniosłam do woliery, dwa wybiegły, rzuciły się na kraty i przecisnęły :twisted:

Tak więc bilans jest taki: 2 dziki luzem na zdrowej, 2 w boksie

Na początku warczały na wszystko co się rusza, a pod koniec dyżuru poszły spać do koszyczka. Zobaczcie proszę co z tego wyniknie, chwilowo nie mam innego pomysłu :roll:

Zuzia miała pustą miseczkę po mokrym, przy mnie też troszkę mokrego zjadła i wypiła miseczkę kociego mleka. Ona jest nerwowa, nasykała na mnie i straszyła gołymi dziąsełkami :twisted:

Miłek ma cały czas kiepskie oczy, mocno załzawione. W karcie nie miał zaznaczonych podanych antybiotyków od 2 dni :?:

dostawał?
Sielanka ma otwarta wolierę, chętnie wychodzi się pobawić :ok:

Zrobiłam trochę fotek, musimy powystawiać wszystkie koty.
Wkręciłam żarówkę w przedsionku.

Teresa była z Sajgonkami i Romkiem (?) na szczepieniach.

Czy ktoś da radę podjechać na wieczorny dyżur? Chociaż podać leki i zamknąć okna.

The Szops pisze:
Miłek ma cały czas kiepskie oczy, mocno załzawione. W karcie nie miał zaznaczonych podanych antybiotyków od 2 dni dostawał?

Ja podawałam wczoraj i przedwczoraj wieczorem antybiotyki Miłkowi i Rozalce musiałam nie zaznaczyć w karcie.

KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Kto przegląda forum