Sydney pisze:dorotek6 pisze:Sydney pisze:dorotek6 pisze:A jednak moje bydlątko potrafi miauczeć...........i to całkiem głośno....A już myślałam, że mi się niemy egzemplarz trafił
![]()
Chodzi po całym domu i rozkoszuje się zwoim jeszcze zachrypnietym i mocno piskliwym miauczeniem........boszzz same niespodzianki z tym kociakiem
a ile radości
Tak tylko nie moge sie do ttych miaukow przyzwyczaic - wydaje mi sie caly czas, ze krzywda sie jej dzieje
przy takiej mamusi krzywda nie może się dziać![]()
No nie wiem Sydney.........spojrzyj na zdjęcie - gdyby było mało czytelne - to Brygida z pudełkiem po chusteczkach higienicznych na głowie.........dalej uważasz, że jestem kochaną kocią mamą??

http://upload.miau.pl/10289.jpg