mawin pisze:a co z tymi powypadkowymi? jak wygląda ich sytuacja?
Rudy je, nie wiem jak z planowaniem operacji ale nie jest tragicznie - raczej do przodu.
Biało-bury ma być odebrany po operacji (może przez karmicielkę albo osobę która go potrąciła, nie wiem) ale nie wiem czy da radę do niej dotrwać. Z tego co Marta mówiła (a ona go ostatnia widziała) ropieją mu ciągle rany, haftuje na zielono...
