Iza_ pisze:Marysiu co słychać , jak stadko?
Też podpytuję?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Iza_ pisze:Marysiu co słychać , jak stadko?
Prawda... Każde słowo...mar9 pisze:Cóż, koniec świata nie nastąpił, życie toczy się dalej.
To samo będzie, gdy każdy z nas będzie odchodził.
Smutne ale prawdziwe.
Maja przestała szukać, oby myślała, że jej syneczek jest gdzieś w innym domu.
W sumie to dobrze, że widziała go, gdy jeszcze żył, niech go żywym zapamięta.
Ale brakuje Gucia, oj brakuje.
Kroję mięso i czekam na jego głośne: miau, daj, daaaaajjjjj.
Leżę na łóżku i szukam Gucia na stole; był jedyny, któremu pozwalałam tam leżeć. On leżał blisko ale na tyle daleko, bym go nie dosięgła ręką. Leżał i patrzył na mnie, na koty leżące ze mną. Tak jakby mówił: chciałbym Ci zaufać ale boję się.
Bardzo, bardzo żałuję, że kiedyś, gdy był malutki nie brałam go częściej na ręce, nawet na siłę. Może dałoby się go oswoić i dać mu dłuższe życie. Może ale cóż, już za późno. To życie, nie gra, nie można w nią zagrać znowu i wybrać inną strategię.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 121 gości