Przeuroczy i szarmancki Rudolf juz w nowym DS ;)

Domek odzywał się w tygodniu. Rudolf złapał jakiś wirusik i dostał od razu antybiotyk. Poza tym, nadal nie dogadują się z sunią, ale Duzi wciąż nad tym pracują.

Trzymamy :ok:

Jakoś jestem spokojna, do miesiąca będzie już zakopany topór wojenny Obrazek

, a potem zaczną się siebie uczyć kot i pies.
Yorki są żywiołowe a Rudi póki co może nie lubić jak się go zachodzi od strony bez ślepka.
Pies inteligentna istota - dojdą do porozumienia Obrazek

za między gatunkowe dogadanie. To trwa. Wiem coś o tym. :roll:

Trochę tu z OT wyskoczę :oops:

Monia, pilnie szukam domu dla tego cuda (zdaje nam się, jakoby z lekka syjamowaty był): https://www.dropbox.com/s/oymc1nn1539gaqc/IMG_0812.JPG
Dwuletni, domowy, kastrowany. Szanowni nieodpowiedzialni Państwo wynajmują mieszkanie, które niebawem zmieniają, i kota zabrać ze sobą nie mogą. Jeśli mu domu w 2 tygodnie nie znajdziemy, zostanie kolejnym "naszym" schroniskowym.
Standardowo Cię o czary mary proszę :lol:

ale przy okazji, sklepałabyś może kilka zdań opisu tudzież wierszyk jaki, cobym mogła w ogłoszeniach wykorzystać? Niestety nie wiem nic więcej o kocie, niż powyżej napisałam, a czas nagli :oops:

Mocate

Ja tylko ze 3 słowa napiszę zanim Monia przybiegnie:

Młody, zgrabny i przystojny szuka odpowiedzialne służby do napełniania misek i czyszczenia kuwet.
Wzrok hipnotyzujący, postawa elegancka, uroda amanta... prawdziwa kawa z mlekiem... bez odrobiny kofeiny.
Tylko poważne propozycje: :wink:

Kto ma tyle wdzięku co ja, wdzięku co ja, no kto?

Oczy błękit, futro brąz,
białe łapki, żabot, wąs.
Kot jak z bajki, jak ze snu
bo uroda - kotów stu .
Człowiek mu się fajny marzy,
z kotem zawsze jest do twarzy.

no to kotek ma i wierszyk i opisik.
Meksykanka jest szybsza od Speedy Gonzalesa :
http://www.youtube.com/watch?v=DDZBzvTDhGU

:mrgreen:

Ja tak ładnie nie potrafię, ale ponieważ sama mam humor wisielczy, to dla siebie tyż napisałam:

Gdy cię dopadnie jesienna depresja
Gdy cię zaboli mordercza recesja
Kiedy cię złapie chandra jak zmora
A w gardle dusi smutku potwora.

Mokate kawa we futrze
Mokate i dni coraz dłuższe
Mokate to worek słodyczy
Mokate – choć kalorii nie liczysz

Mokate – to kocur kawowy
Mokate uderza do głowy
Mokate zażywaj od rana
Mokate lepszy od szampana

Panie i panowie, chwytajcie okazję, kocur kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym... ostatnia szansa... jeszcze jest do wzięcia

meksykanka pisze:Ja tak ładnie nie potrafię, ale ponieważ sama mam humor wisielczy, to dla siebie tyż napisałam:

Gdy cię dopadnie jesienna depresja
Gdy cię zaboli mordercza recesja
Kiedy cię złapie chandra jak zmora
A w gardle dusi smutku potwora.

Mokate kawa we futrze
Mokate i dni coraz dłuższe
Mokate to worek słodyczy
Mokate – choć kalorii nie liczysz

Mokate – to kocur kawowy
Mokate uderza do głowy
Mokate zażywaj od rana
Mokate lepszy od szampana

Panie i panowie, chwytajcie okazję, kocur kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym... ostatnia szansa... jeszcze jest do wzięcia

Kurde piękne to jest :!:

Optuję za tym wierszem bo naprawdę jest świetny.
( i strzał w kolano sama sobie :ryk:

ale trza być uczciwym)

:ok:

super

Dziewczęta, DZIĘKUJĘ!!! :1luvu:

Że też mnie nie obdarowano nawet połową Waszego talentu :oops:

Teraz to mnie deprecha dopadnie, że takie beztalencie ze mnie

Nowa_Sztno pisze:Dziewczęta, DZIĘKUJĘ!!!

Że też mnie nie obdarowano nawet połową (...)
Teraz to mnie (...) dopadnie, (...)

Wykropkowane się nie liczy , żeby nie programować Cię w te "gópje gópoty co wypisujesz" :mrgreen:

Ehm ... jakbyś zapomniała, przypominam Ci , że masz talent do ratowania kotom życia :!:

a to już jest mistrzostwo świata.
A jakby tak dalej poszukać to pewnie i ze sto innych by się znalazło. Talentów znaczy.
No nie można chcieć nas jeszcze okradać :mrgreen:

z jednego talenciku, zachłanna jesteś :mrgreen:

Monia, to żeby Ci nie odbierać tych talencików, to może byłabyś uprzejma zaszaleć jeszcze? Psio tym razem?
Przeginam, wiem. Zachłanność to mnie kiedyś pośle... nie wiem gdzie, ale na pewni nie będzie tam fajnie :wink:

Mamy tu Sunię na DT: https://www.dropbox.com/sh/bmx4dm4dte2aw61/qsie_F9jG1
Sunia jest przesłodka, przekochana. Znaleziona kiedyś pod marketem (kurcze, to już z pół roku z hakiem będzie).
Teraz jest wysterylizowana, przemiła i (od dawna) gotowa do adopcji. Ktoś tam miał ją adoptować, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Obecni opiekunowie już bardzo się do niej przywiązali, ale mają swoje zwierzaki, poza tym, gdyby udało się Sunię wyadoptować, byłoby miejsce dla następnej biedy na tymczasowanie.
Sunia jest piękna, jak widać. A charakterystyczne jest to, że ma oczy w różnych kolorach

Jest nieduża i niemała, sięga kolan. Młoda, choć nie wiem ile może mieć lat.

Opisy jak zawsze cudne. Naprawdę dziewczyny, macie talent :1luvu:

Czekam na pozostałe i zabieram się do pracy

Nowa_Sztno pisze:(...) zaszaleć jeszcze? Psio tym razem? (...)

Psio ?

O psiakość, psiakrew :mrgreen:

idę spróbować .

Przeuroczy i szarmancki Rudolf juz w nowym DS ;)

Kto przegląda forum