Wklejam, co napisałam na FB:
Uwaga!

Kocurek trafił do mnie zakatarzony, podziębiony. Bardzo przerażony, płochliwy i niekoniecznie przyjaźnie ustosunkowany, ale pracujemy nad tym - daje się już głaskać, choć na razie tylko mi. Życie na ulicy odbiło się już na nim - choć nie ma nawet roku, już nie ma większości zębów w dolnej szczęce między kłami - przez to stale ma wysunięty koniuszek języka. Brakuje także dwóch tylnych ząbków.
Bury kotek jest obecnie na kuracji antybiotykowej. Po niej będzie gotowy na szczepienia i kastrację. Żeby zebrać pieniądze na te zabiegi, powstała druga część aukcji na rzecz kotów - w tym wypadku tego jedynego, który pozostał do osiągnięcia celu, jakim jest wyadoptowanie wszystkich proludzkich kotów z wolnożyjącego stada.
Licytować na rzecz Burego kotka można tutaj:
http://allegro.pl/listing/user.php/run? ... 1&view=galOprócz tego zapraszam do wpłacania na nasze subkonto Vivy. Każda złotówka przybliża nas do osiągnięcia celu - w imieniu Burego kotka bardzo, bardzo dziękuję.
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a,
03-772 Warszawa
NIP 525-21-91-290
nr konta: 81 1370 1109 0000 1706 4838 7309
Z dopiskiem: "PKDT - badanie i kastracja kocurków z Gdańska"