Żwirki - pyt. s.10

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 13, 2012 16:08 Re: Żwirki - pyt. s.10

klauduska pisze:podniosę temat.
mam totalnie dosyć sprzątania wiecznego po Cat's Bescie. Mam podkładkę pod kuwetą, ale to też niewiele daje, te bryłki są dosłownie wszędzie :evil: :evil:
Benka lawendowego wcześniej używałam, drażniło mnie błoto ciągłe na dnie kuwety.
no i już nie mam pomysłu co mam używać... :(


Może warto zainwestować w WC Kici?: http://www.wckici.pl/
Przykład tu: http://klubkotajasna8.blogspot.com/2012 ... zania.html
tu: http://www.kociarstwo.pl/2012/04/wc-kic ... e-marzenie
tu: http://mruczaca-kraina.blogspot.com/201 ... ujemy.html
i pewnie się jeszcze kilka znajdzie??? :)
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 15, 2012 20:14 Re: Żwirki - pyt. s.10

Witam.

Pozwolę sobie odświeżyć temat, z racji tego, że jestem nowicjuszką i zastanawiam się, co robię nie tak ze żwirkami :roll:

Zaczęliśmyprzygodę od żwirka bentonitowego Benka (żółty), ale roznosił go kociak niemożliwie, kleił mu się do łap, w łazience istna piaskownica.
Kolejny żwirek to Hilton silikonowy o zapachu lawendy. Żwirek ok, ale starcza mi na tydzień czasu, a nie jak zapewnia producent na miesiąc. Mocz nie paruje i nie zbryla się, w efekcie potem śmierdzi niemożliwie. Nie wiem, czy robię coś źle, że jest tak mało wydajny i potem śmierdzi moczem pomieszanym z zapachem lawendy :roll:

Poczytałam już sporo o żwirkach, większość chwali Benki, który u mnie się nie sprawdził w ogóle.
Myślałam jeszcze o tym drzewnym-CAT'S BEST ECO PLUS, ale ponoć się też roznosi.
Macie jakieś pomysły, porady?

Ogólnie zależy mi na tym, aby żwirek się nie roznosił, był wydajny i fajnie brylował mocz, kupkę już nie musi, ale mocz.
Pomożecie :)?
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

Post » Nie lip 15, 2012 20:24 Re: Żwirki - pyt. s.10

Ja mam akurat Benka zielony las - ale z tego co widziałam Benek jest i drobny i większy. Nie klei sie kociakom do lap - ten większy - tylko akurat Czarnula taka porządna, że potrafi tak zasypywac kupe ze ja czasami poza kuwete wysypuje, wiec piasek z tym równiez. Tak żeby w ogole piasek sie nie roznosił to sie nie spotkałam, zawsze w mniejswzym lub wiekszym bedzie sie czepiał do łapek..

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Nie lip 15, 2012 20:33 Re: Żwirki - pyt. s.10

olciak84 pisze:Ja mam akurat Benka zielony las - ale z tego co widziałam Benek jest i drobny i większy. Nie klei sie kociakom do lap - ten większy - tylko akurat Czarnula taka porządna, że potrafi tak zasypywac kupe ze ja czasami poza kuwete wysypuje, wiec piasek z tym równiez. Tak żeby w ogole piasek sie nie roznosił to sie nie spotkałam, zawsze w mniejswzym lub wiekszym bedzie sie czepiał do łapek..


No właśnie jak po pierwszym Benku się zraziłam, bo mój kot roznosił to wszędzie, po całym mieszkaniu, można było do głowy dostać, dosłownie :roll:

Silikonowego nie roznosi, przez pierwsze 3 dni jest ok, ale potem znów śmierdzi. Kamyczki po moczu się nie brylują, ale nie parują w ogóle, robią się zółte od siuśków i mimo że jest te 5cm żwirku, co zaleca producent, to i tak mocz zajmuje dno kuwety. I 3,8kg starcza mi dosłownie na tydzień, zgroza, na żwirek nie zarobię 8O
Myślałam jeszcze o drewnianym, wtedy bedę już miała test wszystkich i potem będę myślała czy się przemeczyć z bentonitowym i roznoszącym się żwirkiem czy oszczędzać na silikonowy.
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

Post » Pon lip 16, 2012 7:42 Re: Żwirki - pyt. s.10

kupiłam ostatnio Golden Grey Master, zapachów toto nie pochłania zbytnio, ale za to po zakupie jeszcze podkładki pod kuwetę nowej, właściwie wcale się nie roznosi Alleluja!

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 8:52 Re: Żwirki - pyt. s.10

21kasia21 pisze:
olciak84 pisze:Ja mam akurat Benka zielony las - ale z tego co widziałam Benek jest i drobny i większy. Nie klei sie kociakom do lap - ten większy - tylko akurat Czarnula taka porządna, że potrafi tak zasypywac kupe ze ja czasami poza kuwete wysypuje, wiec piasek z tym równiez. Tak żeby w ogole piasek sie nie roznosił to sie nie spotkałam, zawsze w mniejswzym lub wiekszym bedzie sie czepiał do łapek..


No właśnie jak po pierwszym Benku się zraziłam, bo mój kot roznosił to wszędzie, po całym mieszkaniu, można było do głowy dostać, dosłownie :roll:

Silikonowego nie roznosi, przez pierwsze 3 dni jest ok, ale potem znów śmierdzi. Kamyczki po moczu się nie brylują, ale nie parują w ogóle, robią się zółte od siuśków i mimo że jest te 5cm żwirku, co zaleca producent, to i tak mocz zajmuje dno kuwety. I 3,8kg starcza mi dosłownie na tydzień, zgroza, na żwirek nie zarobię 8O
Myślałam jeszcze o drewnianym, wtedy bedę już miała test wszystkich i potem będę myślała czy się przemeczyć z bentonitowym i roznoszącym się żwirkiem czy oszczędzać na silikonowy.



mi po drewnianym śmierdziało jak sie patrzy i sie roznosił. ale próbuj i testuj.

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pt lip 20, 2012 17:46 Re: Żwirki - pyt. s.10

olciak84 pisze:
21kasia21 pisze:
olciak84 pisze:Ja mam akurat Benka zielony las - ale z tego co widziałam Benek jest i drobny i większy. Nie klei sie kociakom do lap - ten większy - tylko akurat Czarnula taka porządna, że potrafi tak zasypywac kupe ze ja czasami poza kuwete wysypuje, wiec piasek z tym równiez. Tak żeby w ogole piasek sie nie roznosił to sie nie spotkałam, zawsze w mniejswzym lub wiekszym bedzie sie czepiał do łapek..


No właśnie jak po pierwszym Benku się zraziłam, bo mój kot roznosił to wszędzie, po całym mieszkaniu, można było do głowy dostać, dosłownie :roll:

Silikonowego nie roznosi, przez pierwsze 3 dni jest ok, ale potem znów śmierdzi. Kamyczki po moczu się nie brylują, ale nie parują w ogóle, robią się zółte od siuśków i mimo że jest te 5cm żwirku, co zaleca producent, to i tak mocz zajmuje dno kuwety. I 3,8kg starcza mi dosłownie na tydzień, zgroza, na żwirek nie zarobię 8O
Myślałam jeszcze o drewnianym, wtedy bedę już miała test wszystkich i potem będę myślała czy się przemeczyć z bentonitowym i roznoszącym się żwirkiem czy oszczędzać na silikonowy.



mi po drewnianym śmierdziało jak sie patrzy i sie roznosił. ale próbuj i testuj.


No właśnie od 2 dni testuję żwirek zrewniany, grantulat, ale nie zbrylający się.
Pierwsze wrażenie ok, ładny zapach drewna unosi się w łazience, ładnie się rozpuszcza i opada na dno i czasem kociak wejdzie do niego i wtedy się roznosi, ale znikomo w porównaniu do żwirku bentonitowego.

Obawiam się, że problem będzie natury akceptacji ze strony kota :roll:
Chyba średnio pasuje mu ten żwirek drewniany, może ma za duże te kawałki i chyba nie wygodnie mu się na nim siedzi. W efekcie dzisiaj nalał mi na dywanik łazienkowy :|
Kiedyś też mu się taka sytuacja zdarzyła, ale już nie pamiętam przy jakim żwirku.
Także chyba szukamy dalej tego odpowiedniego żwirku...
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

Post » Pt lip 20, 2012 20:19 Re: Żwirki - pyt. s.10

21kasia21 pisze:No właśnie od 2 dni testuję żwirek zrewniany, grantulat, ale nie zbrylający się (...) Obawiam się, że problem będzie natury akceptacji ze strony kota :roll:
Chyba średnio pasuje mu ten żwirek drewniany, może ma za duże te kawałki i chyba nie wygodnie mu się na nim siedzi. W efekcie dzisiaj nalał mi na dywanik łazienkowy :| (...)

No, niestety, w poszukiwaniu "żwirku idealnego" trzeba też wziąć pod uwagę kocie gusta :wink:
Kiedyś jako gratis dostałam z zooplusa takie coś
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... zny/179555
Po prostu cudo - bialutkie, równe granulki, od zewnątrz jakby pampers, po zużyciu zwija się żwirkiem do środka - no, rewelacja! Za drogie, jak na polskie wypłaty, więc nie planowałam kupować, ale przetestować - czemu nie.
W sobotę rano umyłam kuwetę, włożyłam toto, koty cały dzień tylko zaglądały, po południu stwierdziłam, że szkoda ich pęcherzy. Stały w kolejce, jak zmieniałam na zwykły, nawet nie zdążyłam zamknąć kuwety, a już korzystały :lol: .
I tak wróciłam do Benka (u mnie się prawie nie roznosi).

21kasia21, a może po prostu wycieraczka przed kuwetę
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... zki_kuwete
sporo dziewczyn z forum ma i chwali.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 20, 2012 22:29 Re: Żwirki - pyt. s.10

wiewiur pisze:
21kasia21 pisze:No właśnie od 2 dni testuję żwirek zrewniany, grantulat, ale nie zbrylający się (...) Obawiam się, że problem będzie natury akceptacji ze strony kota :roll:
Chyba średnio pasuje mu ten żwirek drewniany, może ma za duże te kawałki i chyba nie wygodnie mu się na nim siedzi. W efekcie dzisiaj nalał mi na dywanik łazienkowy :| (...)

No, niestety, w poszukiwaniu "żwirku idealnego" trzeba też wziąć pod uwagę kocie gusta :wink:
Kiedyś jako gratis dostałam z zooplusa takie coś
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... zny/179555
Po prostu cudo - bialutkie, równe granulki, od zewnątrz jakby pampers, po zużyciu zwija się żwirkiem do środka - no, rewelacja! Za drogie, jak na polskie wypłaty, więc nie planowałam kupować, ale przetestować - czemu nie.
W sobotę rano umyłam kuwetę, włożyłam toto, koty cały dzień tylko zaglądały, po południu stwierdziłam, że szkoda ich pęcherzy. Stały w kolejce, jak zmieniałam na zwykły, nawet nie zdążyłam zamknąć kuwety, a już korzystały :lol: .
I tak wróciłam do Benka (u mnie się prawie nie roznosi).

21kasia21, a może po prostu wycieraczka przed kuwetę
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... zki_kuwete
sporo dziewczyn z forum ma i chwali.


Dzięki za rady ;)
No nic, będziemy testować dalej, aż znajdziemy ten idealnie pasujący i mnie, ale przede wszystkim i kociakowi. Kwestię wycieraczki przemyślę, bo aktualnie ma przed kuwetą taką a'la wycieraczkę, ale nie korzysta z niej. Jeżeli kupię i będzie mu pasować, to wracam do Benka 8)
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

Post » Pt lip 20, 2012 22:39 Re: Żwirki - pyt. s.10

ja mam duzo kotów i uważam ,ze najlepszy jest jednak Cats Best Eco Plus..nawet jak się nadepnie nie brudzi podłogi jak Benki...Jest łatwy do usunięcia...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt lip 20, 2012 23:41 Re: Żwirki - pyt. s.10

BOZENAZWISNIEWA pisze:ja mam duzo kotów i uważam ,ze najlepszy jest jednak Cats Best Eco Plus..nawet jak się nadepnie nie brudzi podłogi jak Benki...Jest łatwy do usunięcia...

BOZENA, nie mówię, że Cat Best jest zły, wiem, że ma wielu "miłośników" na tym forum, ale:
21kasia21 pisze:...Chyba średnio pasuje mu ten żwirek drewniany, może ma za duże te kawałki i chyba nie wygodnie mu się na nim siedzi. W efekcie dzisiaj nalał mi na dywanik łazienkowy :|...
(podkreślenie moje)
temu kotu akurat wyraźnie nie pasuje.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 20, 2012 23:53 Re: Żwirki - pyt. s.10

wiewiur pisze:
temu kotu akurat wyraźnie nie pasuje.



wyraźnie :oops:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob lip 21, 2012 9:28 Re: Żwirki - pyt. s.10

BOZENAZWISNIEWA pisze:ja mam duzo kotów i uważam ,ze najlepszy jest jednak Cats Best Eco Plus..nawet jak się nadepnie nie brudzi podłogi jak Benki...Jest łatwy do usunięcia...


Nie mam Cats Best Eco, a jedynie zwykły drewniany, małą paczkę kupioną na próbę.
Babeczka powiedziała, że jak nie posłuży, to wtedy możemy właśnie Catsa spróbować.
Póki co ten obecny, to mi się roznosi, jak się rozpuści, bo idealnie nie idzie tego usunąć z kuwety.
No nic, będziemy testować różne żwirki, tak, aby kotu było dobrze ;)
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

Post » Sob lip 21, 2012 12:27 Re: Żwirki - pyt. s.10

21kasia21 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:ja mam duzo kotów i uważam ,ze najlepszy jest jednak Cats Best Eco Plus..nawet jak się nadepnie nie brudzi podłogi jak Benki...Jest łatwy do usunięcia...


Nie mam Cats Best Eco, a jedynie zwykły drewniany, małą paczkę kupioną na próbę.
Babeczka powiedziała, że jak nie posłuży, to wtedy możemy właśnie Catsa spróbować.
Póki co ten obecny, to mi się roznosi, jak się rozpuści, bo idealnie nie idzie tego usunąć z kuwety.
No nic, będziemy testować różne żwirki, tak, aby kotu było dobrze ;)

Ja miałam kiedyś taki drewniany,ale neistety nie byłam zadowolona...kupska zostawały na wierzchu,jak się rozpadał to własnie tak było...
Natomiast dla nas Cats best jest lepszy,bo;
-kupki sie od razu zbrylają ładnie...
-no i do kibelka można wyrzucać,nie trzeba ganiać do śmietnika :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob lip 21, 2012 22:35 Re: Żwirki - pyt. s.10

BOZENAZWISNIEWA pisze:
21kasia21 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:ja mam duzo kotów i uważam ,ze najlepszy jest jednak Cats Best Eco Plus..nawet jak się nadepnie nie brudzi podłogi jak Benki...Jest łatwy do usunięcia...


Nie mam Cats Best Eco, a jedynie zwykły drewniany, małą paczkę kupioną na próbę.
Babeczka powiedziała, że jak nie posłuży, to wtedy możemy właśnie Catsa spróbować.
Póki co ten obecny, to mi się roznosi, jak się rozpuści, bo idealnie nie idzie tego usunąć z kuwety.
No nic, będziemy testować różne żwirki, tak, aby kotu było dobrze ;)

Ja miałam kiedyś taki drewniany,ale neistety nie byłam zadowolona...kupska zostawały na wierzchu,jak się rozpadał to własnie tak było...
Natomiast dla nas Cats best jest lepszy,bo;
-kupki sie od razu zbrylają ładnie...
-no i do kibelka można wyrzucać,nie trzeba ganiać do śmietnika :)

I chyba następny zakup, jeżeli zdecyduję się na drzewny, to właśnie będzie Cats.
Dzisiaj po powrocie do domu wszędzie zastałam pokruszony żwirek, mój kociak rozniósł go na łapkach, ale w porównaniu do bentonitowego, to przynajmniej panele się nie rysują. Do tego zapchałam toaletę tym czymś :roll:
Jednak grunt, aby kot był zadowolony. O Catsie słyszałam wiele pozytywnych opinii i dlatego nie omieszkam go wypróbować :wink:
"Kot wie, że to Ty jesteś kluczem do jego szczęścia, a Ty sądzisz, że to on jest kluczem do Twojego."

M :*

21kasia21

Avatar użytkownika
 
Posty: 51
Od: Wto lip 03, 2012 9:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 256 gości