Anulcia pisze:Bozena łooo matko... po szafach?? wiem ze koty lubią skakać po meblach [...] ale żeby na szafe wyskoczyć?
Jasne... Wskakiwanie na szafy to jest to, co sprytne kotecki lubią najbardziej
Oto moja Delta, która ma tylko trzy łapki, na szafie o wysokości 205 cm:

I chciałaby jeszcze wyżej!

A tutaj druga panna, słodko śpiąca na szafie jeszcze wyższej:

Koty lubią być wysoko i uważam, że to dobrze! Bo dzięki temu można się jakość pomieścić z kotami nawet na małej przestrzeni: człowiek żyje na "parterze", a kot wyżej...
Oczywiście moje kotki mają lądowiska (tam, gdzie zeskakują z szafy, jest albo parapet wyścielony poduchą, albo łóżko).
Mają też udogodnienie do wchodzenia na szafę: owinięty sznurem gruby konar. Widać go na górnych zdjęciach.
A tutaj moja szylkrecia na wakacjach. Sama tam wskoczyła


Ostatnie zdjęcie pokazuje, jakie pomysły może mieć kot... Gdyby to okno było otwarte, kotka w jednej sekundzie znalazłaby się na dachu!
Okna dachowe bezwzględnie muszą być zamknięte. A okna w pokojach - pewnie to już wiesz, ale nie zaszkodzi powtórzyć - nie mogą być otwierane "uchylnie". To jest śmiertelna pułapka dla kota.
Przepraszam, że twój wątek zaśmieciłam fotami swoich kotek, ale chciałam pokazać, jak one u mnie w domu funkcjonują.
No i oczywiście w tych oknach, które są otwierane do wietrzenia, mam antykocie siatki. Takie kupione w zooplusie.
Ale i tak przy takim otwartym oknie z siatką nigdy nie zostawiam kotów bez dozoru, gdyż nie ufam siatkom.
Życzę kici szybkiego powrotu do zdrowia i bezbłędnego opanowania kuwetki!
