Kaprys2004 pisze:I jeszcze temat jeden..
W obliczu tego co się dzieje, to co najmniej nietakt, ale niestety konieczny.
Anioł odwala dobrą robotę. Nie tylko bierze na siebie emocje, ale i dotychczasowe koszty, które oczywiście już dawno przewyższyły kwotę, jaką mógł na to przeznaczyć. Malucha na razie nie jesteśmy w stanie przewieźć do Warszawy, więc będzie musiał nadal pokrywać wszelkie wydatki. Weźmie od weta fakturę do rozliczenia, ale chciałabym już teraz zacząć zbierać kasę na pokrycie kosztów leczenia Okruszka. Czy choćby po 10 zł jesteście w stanie się zrzucić?
Jeżeli ktoś się zdecyduje, to podaję mój numer konta bankowego (PKO BP):
Katarzyna Pawłowska
84 1020 1055 0000 9102 0040 5902
Z dopiskiem: Dla Okruszka
Kochani, zmiana decyzji:
jeżeli ktoś z Was będzie chciał wspomóc Okruszka, to bardzo proszę o niewysyłanie do mnie na konto, a wysłanie bezpośrednio na konto weterynarza, który się nim opiekuje:
Aneta Koczmara Przychodnia Weterynaryjna "NOE", ul. Wierzbowa 5, Lublin
Numer konta będę każdorazowo podawać przez PW.
Tak będzie najprościej i najbardziej "czytelnie".
Sama zaraz też prześlę te uzbierane od Was
72 zł na konto lecznicy.
Najprawdopodobniej zafundowałam małemu biegunkę ... Kupa z nocy była jeszcze fajna, ale potem już było bylejako - z sześć biegunkowych ... Wczoraj przyszła paczka od Asi z Intestinalem (ale animondy) i bez pytania wetki dałam małemu (baaardzo mu smakowało, wsunął od razu pół tacki) ... Jakoś tak durnowato założyłam, że każden intestinal jest dobry... 
) ... Kupiłam małemu conva w proszku i dałam w butelce ze smoczkiem ... łomatulu ..co się działo ... 
