Co to? Co to!? KOTY!

[solarie]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=140129 mój wąt ciążowo-zabobonowo-kotowy to tak, żebyś wiedziała co możesz "mądrego" zasłyszeć.

Zaczęłam swoją drogą czytać ten wątek, który ktoś w tym Twoim temacie podał: http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/zwierze-ciaza-czy-sa-jakies-przeciwskazania-15283/ i aż mnie zatyka.

[Wyga]

Ja się rozpłakałam ze śmiechu jak się okazało, ze nie można zajść w ciąże, bo kocia sierść zapycha macicę

Mam Folik i femibion. Kobieta w aptece nas zasypała masą opakowań..


Alix, ja myślę! Bo tak jak bracia mają być dobrymi wujaszkami tak i Anakondę czeka kurs z bycia cioteczką

[solarie]

Zaraz jeszcze gdzieś przeczytam, że koty to tak naprawdę zaklęte w formę zwierzęcia wiedźmy (w końcu musiał być jakiś powód tego, że w bajkach czarownicom zawsze towarzyszył kot!) i w związku z tym koty odprawiają po cichu jakieś swoje modły i czary, by pozbawić właściciela płodności i w ogóle szczęścia i dobrobytu.

[Wyga]

Postanowione - jeśli wetka się zgodzi i nie będzie przeciwwskazań. W piątek tniemy Ala

[solarie]

Najwyższy to czas, oby Al nie postanowił pokrzyżować tych planów.

[Wyga]

No ja mam nadzieję, że nic nam chłopak nie wymyśli.. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i bez komplikacji to koniec września - początek października będziem się dokacać

[kalair]

Wszystko za jednym zamachem?

[Wyga]

A co się będziemy, rach ciach i spokój!
Nie no, Gadzina miałaby się u nas pojawić na przełomie września i października

[alix76]

Po kolei, ale kocury na ogół lekko przechodzą kastrację. Ja muszę tylko się upewnić, czy Gadziny nie trzeba ciachnąć

[solarie]

Hej! Jak tam po nocy, wyspani? Czy koty postanowiły narozrabiać tu i tam?

[Wyga]

Koty w nocy wojowały, poszło - o parapet, a właściwie o to co na nim leży, czyli o upominek od babci.
Stwierdzili, że na tym parapecie i na tej poszewce lepiej i ta druga w innym pokoju już się tak nie liczy. Bo przeciez sypialnia najważniejsza..
Szaleli strasznie, nie mam pojęcia jak to się stało, że jej nie zrzucili, bo teraz, sytuacja wygląda tak:

[solarie]

Jaaaakie śliczne zdjęcie! Ja mam zawsze problem, żeby złapać ładnie Malagę leżącego na parapecie, bo jego sylwetka wychodzi ciemna, a widok za oknem strasznie jasny.
Ważne w każdym razie, że chłopaki zaliczyli kompromis - każdy wziął po połowie poduchy i jest ok. Gorzej, jak dojdzie Anakonda, ona chyba będzie musiała im wtedy leżeć na głowach.

[OKI]

E tam, Anakonda zrobi "grrr" i będzie miała parapet do dyspozycji. Gwarantuję, że zajmie cały - dłuuuga jest

I zaległe gratki

[solarie]

Gwarantuję, że zajmie cały - dłuuuga jest

Jak to wąż.

[Lilka Mrau]

Dzieńdoberek " mamusiu " )) Pozdrawiamy :*