KOTECZKA Z KOZIENIC-PO CIEZKIEJ CHOROBIE ODESZLA ZA TM (*)

Aga&Iskierka&Lady pisze:Dziewczyny Kochane...
Jutro kupię nową kuwetę,bo wygląda,że mam za mało ... moje 2 lalki robią do 1 myślałam,że jak sprzątam po każdej to i Kropka się dołączy ... ale ok, choć nie mam pojęcia gdzie ją wstawić ...

Kropka niestety dostaje już antybiotyk, bo gil śmierdzący bakteryjnie jak na mój i wetki nos...
Na "szczęście" nasza wetka jest "normalna" i zastrzyki dostałam do domu ...

Rozmawiałam z Panią z pachnącego ogrodu-podobno nie dawała Kropce jeść, ale wczoraj wyrzuciła ryby do kompostownika i podejrzewam,że Kropcia się sama poczęstowała, bo w domu nic... wodę pije sobie z FONTANNY, która jest w ogrodzie ...
ja się zastrzelę- u mnie ani trawki, ani fontanny, ani Rudego,z którym łazęguje ... kuweta, woda w misce, jedzenie na talerzu - świeże, nie śmierdzące i 2 syczące krittersy ... nic tylko zwiewać co rano

Ale TY jesteś w domu :1luvu:

w ogrodzie Cię nie ma :wink:

Będzie wracać do Ciebie :kotek:

Ech chciałam Ci wstawić zdjęcie mojej Laneczki, też biało - czarna z kropeczką na nosku, ale zapomniałam jak to się robi :mrgreen:

Wrzuć np. tu http://naforum.zapodaj.net/
lub tu http://www.fotosik.pl/dodaj-zdjecie/krok-1

wyślij mi na maila, wstawię z przyjemnością

a krótka instrukcja, gdybyś chciała sama ...
1- wchodzisz na stronę IMAGESHACK
2- ładujesz wybrane zdjęcie, wciskasz ENTER
3- kopiujesz KOD FORUM i wklejasz do wiadomości, którą piszesz na miau

Tak Aga- tak też można. :wink:

Tam nie wstawiam, więc nie podałam. :mrgreen:

Kropka jest chora...

dzwonił mój brat... ja przed 22 będę w domu, jedziemy od razu do weta...
trzymajcie mocno kciuki,oby to była "tylko" infekcja kataralno-jakakolwiek, byle nie to, co po poczytaniu objawów chodzi mi po głowie ... :cry:

Dziękuję Wam :1luvu:

Wstyd straszny, ale już zapomniałam jak się ładuje... :mrgreen:

Najpierw odczytałam maila, potem wiadomość tutaj na forum, więc zdjęcia wysłałam na maila :roll:

Ps. kciuki za Kropeczkę! :ok:

to ja wrzucam foteczki Laneczki :1luvu:

i proszę o duże :ok:

dla Kropci ... siedzę tu jak na szpilkach ...

Trzymamy z całych sił :ok:

i czekamy na dobre wiadomości :!:

A Laneczka słodka i widzę, że uwielbia torby, jak mój Silverek :1luvu:

Dziękuję za zdjęcia Laneczki

No powiedzcie same, czy ona nie jest przepiękna?

Tak, bardzo lubi torby (to jej ulubiona, z euro 2012

) i pudełka (np. po pizzy, próbuje się w nich schować

)

A kciuki za Kropeczkę są tak wielkie, że większe nie mogą być :1luvu:

Pozdrawiam :1luvu:

Ja też trzymam :ok:

za Kropeczkę.

nowa kuweta - dla Kropki - stoi porzucona w przedpokoju,żwirek leży obok...
fontanna pokojowa - dla Kropki,żeby nie szukała wody poza domem skoro z miseczek nie lubi - zamówiona ...

a Kropka ...
w szpitalu ...
:cry:

gil dalej do pasa, ale to nie największy problem ...
Kropka specyficznie "pachnie" - dla mnie to zapach bakterii, dla wetki, która ją oglądała w lecznicy - to zapach kota z niewydolnymi nerkami... Kropcia odwodniona, z obniżoną temperaturą, zupełnie inna niż ta, którą zobaczyłam po raz pierwszy ...
zawsze spokojna, co wszyscy podkreślali, ale wieczorem nawet nie prosiła o wypuszczenie na dwór...
może nie powinnam Jej zabierać z tych Kozienic, sterylizować, narażać na ból i stres... może tam było Jej dobrze :?:

może to wszystko wywołało załamanie Jej organizmu - jest taka chudziutka, drobna ... ważyłam Ją dziś rano -3100g.

pobrałyśmy badania- z krwi, wszystkie możliwe,włącznie z albuminami i ich stosunkiem do ... :cry:

brzusio nakłuty - płynu brak...
w USG podobno jakiś guz w brzusiu :cry:

- podobno,bo pani doktor powiedziała,że ona robi tylko tak dla siebie, nie jest w tym specjalistką, specjalista zrobi jutro z dokładnym opisem...
założony wenflon, zmieniony antybiotyk, kroplówka z glukozy plus witaminki i leki przeciwzapalne...
Kropka została w inkubatorze...
jestem w domu...
Iskruś siedzi mi na kolanach ...
Lady woła na pieszczoty ...
a mnie ktoś wyrwał serce...

jak tylko będą wyniki, coś będę wiedziała- napiszę ...

myślcie ciepło o Kropce...
teraz miało być dobrze ...