Latem szkieletorek a teraz Tuptus Księciunio w nowym domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 25, 2012 17:53 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Trzymamy kciuki za pomyślny przegląd :mrgreen:
"facet z jajami" już nie długo :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro lip 25, 2012 19:29 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Jesteśmy po przeglądzie :)
Droga do weta? Spokojna :) Spokojny kot ciakawy swiata wyglądający z transporterka na wszystko w aucie. Zero cudowania, wrzasków itd. Nadal jestem w szoku chociaż już troszkę pojeździł ze mną :)
U weta? Ano stwierdzono ze ożył :lol: Wyszedł sam jak zwykle z transporterka bez stresu. Ogon w górze gotowy do zwiedzania :lol: W paszcze zajrzeli. Dziąsełka rozpulchnione nadal ale już zero opuchlizny. Jeden trzonowien u góry odsłonił się jak opuchlizna znikła. Szyjka na wierzchu- nadpsuta. Należy wyrwać zanim sie coś znowu zacznie dziać. Antybiotyk odstawiony bo nie ma już potrzeby. Chłopak został pochwalony :) Zadowolenie ogólne z jego stanu :ok:
Z kastracją radzą poczekać aż minie 4 tyg. od narkozy. Niby powinien przejść już teraz wszystko omk ale one dmuchaja na zimne. Czyli 10-go sierpnia mam dzwonić i umawiać sie na 13-go na wyciachanie chłopaka. I jako że stanu zapalnego nie ma już to od razu chca mu wyrwać tego ząbka za jednym zamavhem bo to szybko będzie. Myślę ze to dobry pomysł. Po co czekać aż znowu zacznie się coś dziać?
Jest też opcja gdyby zechciało mu sie znaczyć. Wtedy wyciachamy go od razu. I tak już chłopak duuuuuuuuuuuuużo silniejszy :)

Po powrocie już w progu domu otworzyłam transporterek. Przy psach ;) Tuptus wyszedł sobie 20 cm od Zmorki z niego i ...normalnie pochodził, przywitał się nawet z nią i dopiero razem ze mną poszedł do góry 8O I Zmorka nie leżała bez ruchu tylko kręciła sie bo mnie witała 8O
Ten kot zadziwia mnie codziennie! Jest niesamowicie niesamowity :1luvu:
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Śro lip 25, 2012 19:46 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

On faktycznie jest NIESAMOWITY 8O :1luvu:

I jak Ty go oddasz Edytko , z powodu stanowczego NIE Twojego męza???????
No nie wyobrazam sobie , kto inny będzie tak czule sie nim opiekował i tak pięknie o nim pisał jak Ty?:cry:

Super ze przegląd wet ok i dobry pomysł zeby ten ząbek usunac przy okazji kastracji.
Zadziwia mnie tez ze on nie znaczy , albo z powodu ze nie widzi wokól konkurencji , albo
"ten typ tak ma",aż zal pozbawiac go tych dorodnych klejnptów :oops:

Miłego wieczoru z najwspanialszym Tuptusiem na piersi :piwa:
Ostatnio edytowano Śro lip 25, 2012 19:58 przez gisha, łącznie edytowano 1 raz

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro lip 25, 2012 19:57 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Nie wiem czy już pisałam o tym, ale kuzynka ma kota 12-13 lat. Nie pamiętam dokładnie w jakim jest wieku ale może nawet ma 15 ? W każdym razie od kociaka alergik straszny. Na jedzenie, leki i inne. Nie wykastrowany, żyjący z psem w bloku. NIGDY nie znaczył :) On taki poddańczy jest. Szafirek ma na imie. W sumie to bardzo podobni z Tuptusiem są charakterami. Tamten też taki mamlas przytulak niskopodłogowiec :) Tylko ze tamten wrzaskun przeokropny :lol: A Tuptuś zawoła, chwilkę pogada niskim chrapliwym męskim głosem i tyle :)

Jak go oddam? Ano wytłumaczę sobie że będzie miał kogoś wyłącznie dla siebie. Ale na razie o tym nie myślę. Teraz działam i doprowadzam Tuptaka do jak najlepszego stanu. Nie moje żale są ważne tylko on. No i zobaczymy co na niego Karol powie jak wróci do domu mieszkać.

Ciekawe kiedy będzie się kładł na mnie jak psy będą w salonie ;)
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Czw lip 26, 2012 18:54 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Tuptusiu, co dzis Edytce opowiadałes jak wrócila z pracy?

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw lip 26, 2012 19:24 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Ochrzaniłem ją że jej w domu nie było. To najpierw. Potem pogoniłem bo bardzo powoli kroiła mi wołowinke. A ja głodny byłem. Suche wcinam jak muszę ;) Dostaje takie dobroci że kto by tam ruszał jakieś suchary :mrgreen: Chociaz pół miseczki dziennie schrupię ;)
Potem sobie poszła. Pewnie znowu do tych zaslinionych burków :evil:
Ale wróciła i wygłaskała mnie, wyczesała i zajęła sie jak należy ;) A ja najpierw opowiedziałem jej wrazenia dnia a potem mruczałem :) I zasnąłem... Nie wiem co ona robiła jak spałem ale znowu pachniała tymi burkami :twisted:

Kilka fotek tym razem burków ;)

Lusia dziewczyneczka :)
Obrazek

Zmorka dywanik :)
Obrazek
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Czw lip 26, 2012 19:33 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

No widzisz Tuptusiu, musi się burkami tez zająć, bo one są przeeeeecudowne i tez bardzo na nią czekają.Musisz sie Edytką z nimi dzielic 8)
Lusia jest niesamowicie urocza, czy z tymi dredami cos trzeba robic?

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw lip 26, 2012 19:40 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Lusia i Zmorka mają taki specyficzny typ urody. To dziewczyneczki. Po Zmorce kompletnie nie widać dość sędziwego jak dla niufa wieku. Lusia tez jest dorosłą pannicą majacą 6 lat a nadal wygląda jak smarkule :) A urocza jest w tych kickach na głowie :1luvu:
Czy z dredami coś trzeba robić? Trzeba :) Prałam ostatnio całego mopa w styczniu. Przepieram same koncówki raz w miesiącu z tyłu aby nie pachniały brzydko moczem. Ale naprawdę tak 3-4 cm od dołu. Nie wolno tego czesać! NICZYM! Należy tylko rozdzielać pozbijane dredy. Ot głaskamy psa, natrafiamy na zbite dredy, łapiemy, rozrywamy i nadal głaskamy psa :lol: Dla mnie to dość zaskakujące bo... nowofundlanda jednak raz w tygodniu czesze sie i to dość konkretnie. Przy wylince to łapki odpadają :mrgreen:

Lusia
Obrazek

Obrazek
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Czw lip 26, 2012 19:49 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Psiaki są rozbrajające :1luvu:
Tuptusiu nie bądź zazdrosny o burki, Edytka i tak Cię kocha :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lip 26, 2012 20:15 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Moje Słoneczka dwa :1luvu: Moja Czarna Obsesja ;) Czyli Black Obsession :)

A Lusia tak wyglądała jak do mnie trafiła
Obrazek
Pół roku później już tak
Obrazek
Za kilka dni minie rok jak z nami jest :) Z wystraszonego mopa bojącego się nawet spadających lisci z drzewa zrobiła się psem nieustannie radosnym i idącym przez świat z ogonkiem na grzbiecie :1luvu:
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Czw lip 26, 2012 22:40 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Jestem wasza fanką od początku. Nawet dokształciłam się w ,,mopach,. Kurcze dużo pracy z nimi.
Tuptuś ma coraz bliżej do wyglądu....Książęcego.. :mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt lip 27, 2012 7:47 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Ja też Wam z całego serca kibicuję. :1luvu: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2315
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pt lip 27, 2012 9:45 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Luśka wyglądała fatalnie :( nie to co teraz :mrgreen: Dama z kucykami :1luvu:

Zgadzam się Tuptuś coraz bardziej zbliża się do księciunia :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lip 27, 2012 15:32 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

cypisek pisze:Jestem wasza fanką od początku. Nawet dokształciłam się w ,,mopach,. Kurcze dużo pracy z nimi.
Tuptuś ma coraz bliżej do wyglądu....Książęcego.. :mrgreen:


Nie wiem skąd zdobyłaś wiadomości o tej " sporo roboty". Dla mnie jest mniej niż przy nowofundlandzie ;) Stanowczo!!!!

Tuptus będzie Ksieciuniem ale musi minąć trochę czasu. Nie jestem czarodziejką niestety. Wygląd sierści wymaga długiej dobrej diety. A on u mnie dopiero 3 tyg. bez 2 dni ;) Mimo to cała jego mowa ciała jest zupełnie inna :1luvu:
Dziękujemy :1luvu:

muza_51 pisze:Ja też Wam z całego serca kibicuję. :1luvu: :ok:

Dziękujemy :1luvu:

Miraclle pisze:Luśka wyglądała fatalnie :( nie to co teraz :mrgreen: Dama z kucykami :1luvu:

Zgadzam się Tuptuś coraz bardziej zbliża się do księciunia :mrgreen:

Nie znam jej pierwszych właścicieli. Drugich znam. Losy potoczyły sie nie tak jak powinny no i... Brakło siły dla siebie a co dopiero dla psa.
Aby jej sznurki wyskubane na głowie i karku dorosły do reszty nadal potrzeba ze dwa lata. Ale rosną. Nie będę w stanie też wyrównać ich grubości. Mimo to Luśka wystąpiła po 5 m-cach u mnie na wystawie w styczniu i zdobyła BOBa :) Teraz wygląda jeszcze lepiej. A jest naprawdę piękną przedstawicielką swojej rasy. Ma cudowna budowe i typowy charakter :1luvu: A te kucyki czynią ją obłędną :ryk:

Tuptuś prawie Ksieciunio właśnie głośno domaga się zainteresowania :mrgreen:
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Sob lip 28, 2012 21:20 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Co słychać u futrzanej gromadki i zaborczego Tuptusia ? :1luvu: :ryk:
Apetyty dopisują ? :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 84 gości