Grażynka w nowym domku wieści z niego ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 22, 2012 22:24 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

BOZENAZWISNIEWA pisze:dalia

ja nie doradzałam Lidce nie oddawania kota...
Wiem ile kosztuje leczenie kota/kotów akurat najlepiej chyba i walka o kazdy dzień
Dlatego nim ocenisz mnie tez sobie zadaj pytanie:czy oddałabys swojego kota po kilku latach ,bo nie masz DZISIAJ pieniędzy?
Jakos nie przeczytałam"Lidka pomozemy Ci zebrac pieniądze i daje TDT na konsultacje w Warszawie"szkoda,ze tak to własnie wyglada

Kotkins zrobi co uzna za słuszne,a Twoja wypowiedź"niech przeznacza srodki na innego potrzebujacego kota"pokazuje własnie ,że traktujecie kota przedmiotowo..."nie odda,nie pomożemy"-szkoda komentowac


I jeszcze dopisze zdanie:
NIE ODDAJE SIĘ PRZYJACIÓŁ-Lidka wziała Grazynke do siebie na dobre i złe...w zdrowiu i chorobie-takich domów szukamy swoim tymczasom-takich które NIGDY się kota nie pozbeda.A duma no cóz"człowiek nie umiera z głodu tylko z dumy",więc Lidka niech schowa dume do kieszeni i poprosi o pomoc finansowa na diagnostyke,bo kasa nikomu z nieba nie leci.Dzine,jak jest jakas akcja medialna,to ludzie sobie potrafia odjac i wrzucic do wspólnego kapelusza,dlaczego w tym przypadku tak nie mozna zrobić?

ja szczęśliwie nie muszę podejmować takich decyzji, bo jak napisałam w sierpniu wydalam 1000 zł na diagnostykę kota w Warszawie (łącznie z dojazdami)

nie traktuję kota przedmiotowo ale są pewne granice - pewnie że fajnie mieć kota w domu gdy leczenie i całą jego logistykę opłaca ktoś albo forum ale tak się nie da na dłuższą metę
a co będzie gdy trzeba będzie kilku wyjazdów do weterynarza? kto z kotem będzie jeździł i za co (o koszty diagnozy i leczenia nie pytam nawet)
a co będzie gdy Grażynka okaże się przewlekle chora i będzie wymagała jakichś drogich leków i drogiej karmy do końca życia - kto da na to pieniądze przez następnych kilka lat?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 22, 2012 22:27 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

przepraszam ,ze sie wcinam, ale wyczytałam gdzies ,ze Grazynka jest do adopcji.
Jestem zaskoczona ,ze cos sie zmienilo w momencie kiedy ktos rzeczywiscie chce ja leczyc i adoptowac.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 22, 2012 22:28 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

Widzisz dalia...jestem oburzona tym ,ze "masz się zrzec praw do Grażynki",wiem tez ,że Lidka nie zyczyła sobie oddania kota za granice i tego tez nie respektujecie,dlaczego więc ma oddac kota i jakby nigdy kota nie miała i nie ma prawa decydowac o kocie jakiego uratowała i kocha.

I tak,po tym co czytam napisze jeszcze raz:LIDKA PODJEŁAS SŁUSZNA DECYZJE NIE ODDAJAC SWOJEGO KOTA.Żył tyle lat z choroba i bedzie zył nadal.Postaramy się zebrac srodki na weta,bo u mnie w sadzie jabłka rosna,a nie dolary.Wierze,że znajda się ludzie jacy się zrzuca na TEN cel...



Tak dalia masz rację-Lidka będzie musiała zrezygnowac z latania do bezdomnych kotów i psów i zajac sie swoimi własnymi kotami...tak...to prawda,bedzie musiała "zamknac"oczy na nieszczescia uliczne i wydawać własne środki TYLKO na swoje koty
Ostatnio edytowano Śro sie 22, 2012 22:31 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 22, 2012 22:30 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

Czy mogłabym otrzymać ostatnie wyniki badań Grażynki (krew, kał pod kątem pasożytów i czynności trzustki) oraz aktualne zdjęcia zmian skórnych? Skonsultuję to z wetem, który prowadzi kota kumpeli z podobnymi objawami ;-) I uspokójmy się wszyscy. Przecież chodzi o to, by pomóc Lidce02 i jej kici.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2012 22:32 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

Zofia.Sasza pisze:Czy mogłabym otrzymać ostatnie wyniki badań Grażynki (krew, kał pod kątem pasożytów i czynności trzustki) oraz aktualne zdjęcia zmian skórnych? Skonsultuję to z wetem, który prowadzi kota kumpeli z podobnymi objawami ;-) I uspokójmy się wszyscy. Przecież chodzi o to, by pomóc Lidce02 i jej kici.


:ok: dziękuję...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 22, 2012 22:35 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Zofia.Sasza pisze:Czy mogłabym otrzymać ostatnie wyniki badań Grażynki (krew, kał pod kątem pasożytów i czynności trzustki) oraz aktualne zdjęcia zmian skórnych? Skonsultuję to z wetem, który prowadzi kota kumpeli z podobnymi objawami ;-) I uspokójmy się wszyscy. Przecież chodzi o to, by pomóc Lidce02 i jej kici.


:ok: dziękuję...

Podziękujesz, jak wet coś wymodzi :-D
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2012 22:44 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

Bożeno - jeśli kot ma alergię, nie wolno mu zjeść nawet chrupka nie swojej karmy - bo to sprawia, że całe leczenie idzie się paść. Jestem alergikiem, więc mam to obadane na własnym smutnym przykładzie. To nie to samo co przypadek, gdy nerkowiec zje 2 chrupki kittena.
Miejmy nadzieję, ze okaże się, że to nie alergia i że Grażynkę uda się wyleczyć :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 22, 2012 22:49 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

cypisek pisze:Faktycznie szkoda kotki, kotka nie oddana, pomoc wstrzymana.
Dlaczego osoby , które chciały pomóc już nie chcą . Mogła by kotka pojechać na tą diagnozę i wrócić do właścicielki.


Dokładnie, tak.
Finansowo pomóc nie mogę, ale jeśli byłaby np potrzeba noclegu w Warszawie to chętnie przyjmę Lidkę z kicią.
Pomóżmy zorganizować konsultacje i nie obrażajmy się, bo najważniejsza jest pomoc koteczce.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2012 22:50 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

Alienor pisze:Bożeno - jeśli kot ma alergię, nie wolno mu zjeść nawet chrupka nie swojej karmy - bo to sprawia, że całe leczenie idzie się paść. Jestem alergikiem, więc mam to obadane na własnym smutnym przykładzie. To nie to samo co przypadek, gdy nerkowiec zje 2 chrupki kittena.
Miejmy nadzieję, ze okaże się, że to nie alergia i że Grażynkę uda się wyleczyć :ok: .

Wiem..przecież...mam kota "złodzieja'w domu,jak cos ukradnie to zaraz mam "sranie po scianach' :roll:

Dziewczyny-ja rozumiem Lidkę,rozumiem Wasze "plaskatowe"zasady...dajcie jej czas...Moze akurat sobie to "poważy"i zdecyduje pozegnać sie z Grazynka na amen...Prosze-nie naciskajcie na Lidkę,nie naskakujcie na nią..ja ja rozumiem...Boi się,ze Grazynka trafi gdzies gdzie ona juz NIC nie bedzie mogła zrobić(takie warunki dałyscie)
Kiedy wydaje kota do adopcji podpisuje umowe adopcyjna i MAM prawo wiedziec co się dzieje z kotem jakiego oddaje w "dobre"rece...Ona takiego "przywileju"ma nie miec...a po tylu akcjach zaginionych kotów tu na forum sama bym chyba nie oddała kota już.My z Lidka jestesmy zbieraczki nietypowe-wydajemy koty do adopcji tymczasowe,ale rezydentów juz raczej nie...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 22, 2012 22:52 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

aga9955 pisze:przepraszam ,ze sie wcinam, ale wyczytałam gdzies ,ze Grazynka jest do adopcji.
Jestem zaskoczona ,ze cos sie zmienilo w momencie kiedy ktos rzeczywiscie chce ja leczyc i adoptowac.

:roll:

Grazynka nie jest rezydentem, Lidka deklarowała ,ze jest do adopcji.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 22, 2012 22:54 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

EVA2406 pisze:
cypisek pisze:Faktycznie szkoda kotki, kotka nie oddana, pomoc wstrzymana.
Dlaczego osoby , które chciały pomóc już nie chcą . Mogła by kotka pojechać na tą diagnozę i wrócić do właścicielki.


Dokładnie, tak.
Finansowo pomóc nie mogę, ale jeśli byłaby np potrzeba noclegu w Warszawie to chętnie przyjmę Lidkę z kicią.
Pomóżmy zorganizować konsultacje i nie obrażajmy się, bo najważniejsza jest pomoc koteczce.

a to juz właśnie Ewuniu bardzo dużo-nocleg i obiad :)
Trzeba poczekac co tam Zofia&Sasza uradzi konsultacyjnie na razie ,a potem nie wiem:bazarki,zrzuta,apel na FB,jesli tu sie rezydentom nie pomaga według niektórych osób...Mysle,ze mozna by było poprosic weta o zapłate "na raty"-wiem,że sie da,bo sa tez LUDZIE
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 22, 2012 22:55 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

aga9955 pisze:
aga9955 pisze:przepraszam ,ze sie wcinam, ale wyczytałam gdzies ,ze Grazynka jest do adopcji.
Jestem zaskoczona ,ze cos sie zmienilo w momencie kiedy ktos rzeczywiscie chce ja leczyc i adoptowac.

:roll:

Grazynka nie jest rezydentem, Lidka deklarowała ,ze jest do adopcji.

jest rezydentem....Lidka chciała jej pomóc z tymi ranami i dlatego nie majac funduszy w takiej kwocie "wpadła"na pomysł o oddaniu jej do adopcji...ale w pore zmieniła zdanie,bo PRZYJACIÓŁ sie nie oddaje
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 22, 2012 23:11 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

"Przyjaciół się nie oddaje" i "najlepiej umierać u siebie" :roll:

Prawdziwa miłość polega na tym, że postępuje się z korzyścią dla kogoś, a nie dla siebie.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro sie 22, 2012 23:15 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

jaaana pisze:"Przyjaciół się nie oddaje" i "najlepiej umierać u siebie" :roll:

Prawdziwa miłość polega na tym, że postępuje się z korzyścią dla kogoś, a nie dla siebie.


Ta kicia jest u Lidki od 7 lat, a nie od miesiąca. Wyobraź sobie siebie w takiej sytuacji........ oddałabyś swojego kota?
Przecież pomóc można nie zabierając kota z jego domu. Tylko trzeba chcieć pomóc.
Kot też czuje i każda zmiana dla niego to ogromny stres, który może pogorszyć jego stan, a nie polepszyć.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2012 23:18 Re: Grażyna biały pers szuka transportu Strzelno - Warszawa

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Alienor pisze:Bożeno - jeśli kot ma alergię, nie wolno mu zjeść nawet chrupka nie swojej karmy - bo to sprawia, że całe leczenie idzie się paść. Jestem alergikiem, więc mam to obadane na własnym smutnym przykładzie. To nie to samo co przypadek, gdy nerkowiec zje 2 chrupki kittena.
Miejmy nadzieję, ze okaże się, że to nie alergia i że Grażynkę uda się wyleczyć :ok: .

Wiem..przecież...mam kota "złodzieja'w domu,jak cos ukradnie to zaraz mam "sranie po scianach' :roll:

Dziewczyny-ja rozumiem Lidkę,rozumiem Wasze "plaskatowe"zasady...dajcie jej czas...Moze akurat sobie to "poważy"i zdecyduje pozegnać sie z Grazynka na amen...Prosze-nie naciskajcie na Lidkę,nie naskakujcie na nią..ja ja rozumiem...Boi się,ze Grazynka trafi gdzies gdzie ona juz NIC nie bedzie mogła zrobić(takie warunki dałyscie)
Kiedy wydaje kota do adopcji podpisuje umowe adopcyjna i MAM prawo wiedziec co się dzieje z kotem jakiego oddaje w "dobre"rece...Ona takiego "przywileju"ma nie miec...a po tylu akcjach zaginionych kotów tu na forum sama bym chyba nie oddała kota już.My z Lidka jestesmy zbieraczki nietypowe-wydajemy koty do adopcji tymczasowe,ale rezydentów juz raczej nie...

Przepraszam, ale uwaga o 'zaginionych kotach' jest co najmniej niestosowna :roll: dalia to nie jest anonimowa osoba.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 649 gości