Kułko pisze:viris pisze:Hej dzisiaj został zabrany do schronu kot (chyba kocur) z Hallera/ róg Wolbromskiej. Moja znajoma go znalazła, dziwnie chodził tak jakby był potrącony - coś się działo z tylnymi łapami. Jakby ktoś wiedział co z nim dalej to dajcie znać. Jutro wstawię zdjęcie, jeśli wyszło bo jestem mocno nieprzytomna i nawet nie sprawdzę teraz.
Martka mieszka w tym rejonie. może to któryś z jej podopiecznych?
Tak, to mój rejon-poszłam tam w szlafroku syna.
Kocurek nie żyje...
Uraz mech. "raczej staraway"- kot wynędzniały, muchy larwy na nim juz złożyły...
Info od lekarza wet. ze schroniska, ale wtedy trafiły trzy bialo-bure koty....
Dwa nie żyją.