wiiwii pisze:O witaj vanderherring, znaczy śledziowy
też jestem ciekawa Iry, może na maila przystaniowego wieści przyszły... Jak na przystaniowego nie przyszło, to może warto podpytać faktycznie.
Wogle byłam dziś na chwilkę w KP zanieść fant Martiki, myślałam że będą te nowe kotki, które Mikuś zapowiadała, ale są same znajome kotki. Jenny pryprała, a Aśka mnie trzymała łapkami za szyję i nie chciała puścić. Gosia wygląda jak Szoszana w fazie kociarnianej (na najwyższej półce), myślałam że chora, ale jak się wdrapałam na taboret do niej, to się rozmruczała i nawet mi rękę zaczepnie gryzła, tak delikatnie. Bercika głaskałażem, a jemu się coraz bardziej to podoba, jak bonie dydy - wystawiał mi się!
Ewuś wieści na przystaniową skrzynkę co do Iry nie wpłynęły

Nowe kotki dziś nie dojechay ponieważ jedna kotka (jak bylam w schr)właśnie wybudzała się z narkozy ,a druga pojechała do Lupusa na sanacje paszczy.Kotów i psów w schronisku dużo więc terminy sie troszkę poprzesuwałt
