Bibliotekarkom brakuje kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 29, 2012 16:23 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Postaramy się żeby szczęśliwie i kochająco żyła i jak obiecałam wcześniej... Będę pisała na forum... Co u niej słychać... A jak bibliotekarki sprawdzą się jako kocie cioteczki... Następny będzie młody kotek (lub kotka)...

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

Post » Śro lut 29, 2012 18:05 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Bardzo proszę o nieposługiwanie się przykładem Misia (mój tymczas, więc mogę o to prosić).

To nie była gra na emocjach, Miś akurat jest kotkiem, jeszcze nie "sprawdzonym", czy na pewno nadaje się do biblioteki.

A co do rasowego... Nie pierwszy raz na forum tak się zdarzyło, że kot rasowy, rudy, niebieski, czy długowłosy wygrał ze zwykłym dachowcem. Nikomu nie można kota "wcisnąć na siłę". Jedni zakochują się sercem w parszywku, drudzy oczami w rasowcu.

I przecież zdarza się, że za jakiś czas do rasowego dołącza się jakiś koci kundelek.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lut 29, 2012 18:24 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Bo Misiu jest cudowny... Piękny... Tulaśny... Ma melancholijny wyraz pyszczka... Ma też opiekunkę, która go kocha i jest odpowiedzialna... Wiem bo z nią rozmawiałam... Bo wzięłabym wszystkie koty... Misia, Wafelka, Pusia - kota łóżkowego, Klopsika, seniorkę Kinię, Groszka... Jednak wybór kota nie do końca do mnie należy... Jest nas kilka kobiet... Zachwyconych wszystkimi kotami - nie tylko tymi, które wymieniłam... Ja miałam za zadanie zapytać o opinię kocich ekspertów o to, czy mają jakieś przeciwskazania na obecność kota w bibliotece... To był pierwszy post... Dopiero potem poznałam historię przedstawianych tutaj futrzaków... i serce mi pęka i wcale nie czuję się z tym dobrze... Masz rację... Głupio wyszło i to bardzo... Liczyłam się z potępieniem kiedy zgodziłam się na kotkę z rodowodem... Ale obiecałam, że pociągnę temat i tak zrobię ponosząc konsekwencje z tym związane... Bo tak naprawdę zalogowałam się tutaj wyłączenie dla dobra kota... a moje koleżanki nie są pańcie to fantastyczne i odpowiedzialne kobiety i matki, które ujęła historia krótki, która po wykoceniu się do końca szuka domu... Niech ma dziewczyna spokojną starość, niech będzie kochana, niech będzie kochana tylko za to, że jest... Wszystkich zawiedzionych przepraszam...

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

Post » Śro lut 29, 2012 18:31 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Przypomnę jeszcze, że nieraz się zdarza, że ktoś zakłada wątek o poszukiwaniu kota do adopcji, pozachwyca się przedstawionymi mu kotami, a potem znika bez słowa. Takie właśnie zachowanie jest naprawdę przykre.

Kinga68 uczciwie napisała, że wybrany został zwierzak spoza forum.

A co do zawiedzionych nadziei... Zamieszczam ogłoszenie i śledzę liczbę wejść. 1, 10, 100... i mam nadzieję, że może ten 101. zadzwoni, może 120. Każde nowe wejście rozbudza nadzieję. A ile maili odbieramy i na jednym pytaniu się kończy?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lut 29, 2012 18:37 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Szukałyśmy też kota w naszym mieście - od miesiąca sklepy zoologiczne i weterynarze byli wyczuleni na informacje o dorosłych domowych kotach, które muszą zmienić dom bo alergii, lub odszedł właściciel... Była cisza... Kiedy dzisiaj poszłam do jednego z nich zamówić karmę - właścicielka powitała mnie radośnie z informacją o 9 letnim kocie starszych państwa... Gdyby zadzwoniła wcześniej...

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

Post » Śro lut 29, 2012 18:39 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Bo może mam nadzieję że kot w bibliotece nie spowoduje zainteresowania sanepidu i organu prowadzącego... A sprawi, że w bibliotekach pojawią się koty...

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

Post » Śro lut 29, 2012 18:39 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Najważniejsze, że potrzebująca kicia znalazła dom. :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Śro lut 29, 2012 19:10 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

jaaana pisze: Przypomnę jeszcze, że nieraz się zdarza, że ktoś zakłada wątek o poszukiwaniu kota do adopcji, pozachwyca się przedstawionymi mu kotami, a potem znika bez słowa. Takie właśnie zachowanie jest naprawdę przykre.

Kinga68 uczciwie napisała, że wybrany został zwierzak spoza forum.


:D :ok:

jaaana pisze: A co do zawiedzionych nadziei... Zamieszczam ogłoszenie i śledzę liczbę wejść. 1, 10, 100... i mam nadzieję, że może ten 101. zadzwoni, może 120. Każde nowe wejście rozbudza nadzieję. A ile maili odbieramy i na jednym pytaniu się kończy?


Mocne kciuki za ten 101 :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro lut 29, 2012 19:15 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

ksb pisze:Mocne kciuki za ten 101 :D

Dzięki :1luvu:
Miś właśnie przed chwilą powędrował do nowego domu :lol: I radość, i żal.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lut 29, 2012 19:15 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Kinga68 pisze: ... Niech ma dziewczyna spokojną starość, niech będzie kochana, niech będzie kochana tylko za to, że jest.....


I to jest najważniejsze :)
Dbajcie o brytusię
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro lut 29, 2012 19:17 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

jaaana pisze: Miś właśnie przed chwilą powędrował do nowego domu :lol: I radość, i żal.


Czyli za Misia w nowym domku.
I oczywiście za Was - za ratowanie takich bied :1luvu:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro lut 29, 2012 19:18 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

ksb pisze:
Kinga68 pisze: ... Niech ma dziewczyna spokojną starość, niech będzie kochana, niech będzie kochana tylko za to, że jest.....


I to jest najważniejsze :)
Dbajcie o brytusię

Tak, to najważniejsze.
I uważajcie, żeby nikt jej nie ukradł.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lut 29, 2012 19:26 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

:kotek: Marmurkowemu olbrzymowi Misiowi...WIELKI CMOK... Na nową dobrą drogę...

Kinga68

 
Posty: 98
Od: Czw lut 16, 2012 11:59

Post » Śro lut 29, 2012 19:27 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Kinga68 - popiszesz tu trochę o brytusi i jej pierwszych dniach w bibliotece?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro lut 29, 2012 19:33 Re: Bibliotekarkom brakuje kota

Kinga68,

powodzenia Wam i kotce :).
Pokaż choć jedno zdjęcie bibliotecznego kota. :)

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 100 gości