Dlaczego pseudohodowle są złe? :-(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt paź 21, 2005 22:19

Jopop, chyba wiem, o co Ci chodzi... ale uważam, że głoszenie tu, na forum, że kupowanie zwierząt od pseudohodowców jest OK i do zaakceptowania, jednak jest niezgodne z edukacyjną - tak to postrzegam - rolą tego forum. Jeśli tak po prostu zgodzimy się z tym, że świat jest wredny i tyle, a ludzie niereformowalni, to czy uda się to zmienić choć trochę? Ulepszyć? (patetycznie to zabrzmiało, ale trudno :oops:)

Jasne, że formalnie nie możemy nikomu nic zabronić. Ale czy tylko dlatego mamy mówić, że pozwalanie pseudohodowcom na zarabianie jest w porządku? Każdy w razie czego podejmie taką decyzję, jaka będzie zgodna z jego... no właśnie - zachcianką, współczuciem, sumieniem, snobizmem? :wink: Do wyboru, do koloru. I w zależności od tych motywacji, potępiałabym kogoś albo nie - jak Zuza.
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 21, 2005 22:24

Chilli pisze:Kupujacy doskonale wiedza co kupuja - nie jest wiec to oszustwem

Jak widać z różnych dyskusji-nie wiedzą. Myslą, że kupują rasowe zwierzę, a dostają kundla za cenę niewiele mniejszą niz rasowego.
Od-vetowy Szarż Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58194
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt paź 21, 2005 22:25

jopop pisze:osoby, które chcą mieć kota z dobrymi papierami z pobudek snobistycznych, bo "stać ich na to"

pobudki snobistyczne są wtedy, kiedy nie stać, ale kupuje sie taniej bez rodowodu i niech inni myslą, że stać
bo co? gorszy jestem?
Od-vetowy Szarż Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58194
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt paź 21, 2005 22:28

jopop pisze:ta dyskusja nie jest merytoryczna, tylko (przynajmniej ze strony niektórych rozmówców) jest emocjonalnym atakiem na kogoś kto ma inne zdanie

a na czym ma polegać jej merytoryczność, wg ciebie?
podane argumenty są rzeczowe i uzasadnione
czego trzeba jeszcze?
Ostatnio edytowano Sob paź 22, 2005 2:11 przez evanka, łącznie edytowano 1 raz

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58194
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt paź 21, 2005 22:29

Petroniusz pisze:Jopop, chyba wiem, o co Ci chodzi...


Miło mi, (nie żartuję).

Covu - i wszyscy inni - bardzo proszę PRZED zabraniem głosu o przeczytanie mojego pierwszego postu uważne. Bo chyba nie wszyscy czytali uważnie... Covu - na pewno nie jesteś w grupie osób, o których mówię!

Są różni ludzie i postępują oni różnie. I nawet tych, których nie akceptujemy nie powinniśmy potępiać. Chyba, że robią ŚWIADOMĄ krzywdę innym istotom.

A co do roli edukacyjnej - nie wiem czy się z tym zgodzicie, ale mom zdaniem najlepiej uczy poznanie opinii OBU stron (choć nie uważam siebie za adwokatkę pseudohodowli!) Wtedy, na podstawie takiej wiedzy można samemu podjąć decyzję co się myśli. Dyskutując ze mną macie możliwość takiego nowego forumowicza przekonać.

A jeśli uważacie że nie, to na wniosek autorki wątku mogę swoje wszystkie posty wykasować, tylko jeszcze Wy musicie wykasować cytaty ze mnie...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 21, 2005 22:31

jopop pisze:a ja ludzi potępiać nie będę.

bo inni mogą mnie potępić za to, że nie pomagam ludzkim sierotom na przykład. Bo nie pomagam. I tak samo ktoś na forum dotyczącycm pomocy sierotom może napisać "dopóki są głodne sieroty będę potępiać wszystkich tych, którzy im nie pomagają"

:(

mogę tylko uczyć, tłumaczyć, przekonywać, wieszać artykuły na scianach - może ktoś przeczyta. I działać aktywnie w tym fragmencie rzeczywistości, któy mogę zmienić.

ale innych za brak działań w tym moim fragmencie potępiać nie będę.

bo może oni ratują sieroty?


Jeśli ktoś ratuje sieroty, co jest chwalebne, a jednocześnie np. znęca się nad kotami - to ja potępię taką osobę. Za to znęcanie się.

Gdyby było odwrotnie też bym potępiła.

Bo człowiekiem rozumnym i z sercem trzeba być w całości. Nie wystarczy wybiórczo.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt paź 21, 2005 22:35

jopop pisze:
Są różni ludzie i postępują oni różnie. I nawet tych, których nie akceptujemy nie powinniśmy potępiać. Chyba, że robią ŚWIADOMĄ krzywdę innym istotom.

IMHO - swiadomie kupujac w pseudohodowli taki ktos wyrzadza swiadomie krzywde. Nie bezposrednio. Ale wyrzadza i to ogromna.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt paź 21, 2005 22:39

jopop pisze:a ja ludzi potępiać nie będę.
bo inni mogą mnie potępić za to, że nie pomagam ludzkim sierotom na przykład. Bo nie pomagam.

ale nie rodzisz co roku bliźniaków, które czym prędzej oddajesz do przytułku
bezmyslne rozmnażanie zwierząt z tym mi sie kojarzy
Od-vetowy Szarż Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58194
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt paź 21, 2005 22:44

jopop pisze:I dlatego JA nie potępię ludzi chcących mieć zwierzaka konkretnej "rasy", ale nie rodowodowego.

potwierdzeniem rasy jest rodowód
i od czasu, jak istnieje to forum, pracujemy nad uswiadomieniem powyzszego faktu osobom niezorientowanym
Od-vetowy Szarż Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58194
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt paź 21, 2005 22:48

no dobra, wobec ostatnich postów odechciało mi się dalszego nocnego czuwania, idę spać. Miłej nocy życzę wszystkim kotom i opiekunom.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 21, 2005 22:53

joop przeczytalam juz twoj 1 post.

i powiem ci ze dalej sie z toba nie zgadzam...
nie zgadzam sie... pseudohodowla jest zla... i szczerze powiedziawszys nie obchodza mnie warunki jakie tam panuja. jesli ktos chce mic jakiegos pseudokota to czemu nie pojdzie do schroniska?? malo bylo poldlugowlosych i persopodobnych na forum??

a moj lulek niby ma cwierc persa we krwi... widac?? nie>> no wlasnie... po jego matce (ona ma pol persa) tez nie widac... mozge wkleic zdjecie...


ehhh...
kupic sobie kota pseudorasowego to tak jakby.... kupic dziecku kilo cukru zamiast lizaka... niby tez jest slodki...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt paź 21, 2005 22:53

jopop pisze:Mam tylko nadzieję, że mój kulturalny sposób wypowiadania się zaskutkuje chociaż tym, że jeśli ktoś pojawi sie na forum i napisze "właśnei kupiłam sobei na bazarku ślicznego persa" to na niego nie naskoczycie gwałtownie, lecz spokojnie i w sposób możliwie taktowny wytłumaczycie mu czemu tego nie popieracie. To byłby i tak zysk...

tłumaczymy
często grzecznie i taktownie
a jeśli ten ktoś przekonuje nas, że pani co go sprzedawała powiedziała, że jest z rasowych rodziców,
że rasowy nie musi mieć rodowodu,
że to nasze wymysły ... ?
to w zasadzie mozna zacząć czytać ten wątek od pierwszej strony
wątek na hodowlanym jest tego przykładem

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58194
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt paź 21, 2005 23:10

Oj....czytam i oczom nie wierzę...czy naprawdę myślicie, że Wasze spory tutaj naprawią świat i ludzie przestaną kupować koty z innych źródeł niż renomowane hodowle?Jakoś nie dopatrzyłam się w postach Jopop transparentów z napisami "hodujmy pseudorasowce". Rozumiem Wasze zacięcie w walce z pseudohodowlami, ale może dajcie na luz, bo tworzycie towarzystwo wzajemnej adoracji, do którego trudno będzie się dostać ludziom z zewnątrz, a chyba nie o to Wam tu wszystkim chodzi, nieprawda?
Poza tym to forum chyba jest otwarte i można głosić takie poglądy jakie się uważa za słuszne. Niepokojące jest to, że ludzie boją się tutaj szczerości, bo są zwyczajnie atakowani przez "ogół". Jeszcze nie odkryłam edukacyjnego sensu takiego postępowania...ale może ja niekumata jestem :roll:
ObrazekObrazek
"wiem niewiele, lecz powiem co wiem...choć nie będzie to pewnie myśl złota...
najpiękniejszą muzyką przed snem, jest mruczenie szczęśliwego kota"

Ada.

 
Posty: 285
Od: Czw sie 11, 2005 19:19
Lokalizacja: woj.śląskie

Post » Pt paź 21, 2005 23:17

Ada. pisze:Poza tym to forum chyba jest otwarte i można głosić takie poglądy jakie się uważa za słuszne.


Niestety, czasami trzeba w swoje poglądy włożyć trochę wysiłku intelektualnego i spojrzeć nieco dalej niż sięgają ludzkie zachcianki...

Ale przecież znacznie sympatyczniej jest na luzie. Bo po co się tym wszystkim przejmować, prawda? Przecież ludzie i tak będą kupować, więc może posiedźmy i pogłaszczmy się po główkach

Wybacz, niektórzy tak nie potrafią.
Our survey of households in seven U. S. regions demonstrated that few citizens have bothered to equip themselves with fireproof suits and extinguishers to deal with volcanic upheaval, solar flares, or the Lord's purifying flame.

TŻ Oberhexe

 
Posty: 4107
Od: Nie kwi 13, 2003 0:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 21, 2005 23:21

Nie wiem co mam powiedziec... jesli ktos bedzie uwazal, ze katowanie kota jest sluszne to tez ma prawo glosic takie poglady, bo to otwarte forum? 8O
Dzieki Rafalowi to forum jest prywatne. I na takie poglady nie ma tu miejsca, jak sadze.

A jezeli sie dojdzie do wniosku, ze jaki swiat wredny jest, taki pozostanie i nie ma co sie starac go zmienic, to coz... po prostu szkoda gadac :roll:

A moze ludzie boja sie szczerosci, bo czuja, ze jednak robia cos zlego? :roll: (o ile sie boja, bo jakos mnostwo jest takich, co sie nie boja... To troche tak jak z tymi gnebionymi "nowymi". Czesc wrzeszczy, ze jest gnebiona z powodu "nowosci", a czesc mowi, ze sie czula ok... Kto mial racje?)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 235 gości