w białaczkowym domu,foty str75,86,lekko nie jest...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 25, 2012 22:58 Re: Będzie dobrze,musi byc lepiej...

ObrazekObrazek
Zgodnie z prośbą zamieszczam scany rachunków.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24883
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro sty 25, 2012 23:00 Re: Będzie dobrze,musi byc lepiej...

dziękuję :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw sty 26, 2012 11:43 Re: Będzie dobrze,musi byc lepiej...

viewtopic.php?f=21&t=134087
to jest watek ,gdzie szukałam domu dwóm szczeniakom,trzeci niestety do mnie nie dojechał i stoi na łańcuchu :(
Dzisiaj dostałam upragnione zdjecia Dzekiego i sie popłakałam ze szczescia.Te zaszczochane materace, zasrane podłogi to juz "przeszłosc".Jak zobaczyłam te morduchą kochaną dzisiaj to wiem,ze warto dac takim znajdusiom dom tymczasowy.Wiem tez,ze gdyby nie Wasza pomoc finansowa i "logistyczna"i zaangażowanie czynne (Szalony Kot)to byłoby duzo gorzej.A tak Oba psiaki trafiły do wspaniałych DS i mam nadzieje,ze nigdy do mnie nie wróca z adopcji.To sie czuje, kiedy odzywa sie TEN dom z pośród wielu telefonów.Poprosiłam meg11 o wstawienie zdjęc Dżekusia ,jakie dostałam.Tak Ja wykorzystuję,za co dziękuję bardzo :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw sty 26, 2012 12:56 Re: Będzie dobrze,musi byc lepiej...

Dżeki w DS :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24883
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw sty 26, 2012 13:18 Re: Będzie dobrze,musi byc lepiej...

:ok:
Gosiara
 

Post » Czw sty 26, 2012 13:35 Re: Będzie dobrze,musi byc lepiej...

Piękny pies! Dużo się nastresowałaś zanim znalazł dom, ale było warto chyba, co?
Szkoda tylko tego trzeciego. Wiedziałam, że tak to się skończy, ale cóż było robić...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw sty 26, 2012 13:47 Re: Będzie dobrze,musi byc lepiej...

Mimisia pisze:Piękny pies! Dużo się nastresowałaś zanim znalazł dom, ale było warto chyba, co?
Szkoda tylko tego trzeciego. Wiedziałam, że tak to się skończy, ale cóż było robić...

niestety :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw sty 26, 2012 16:55 Re: Będzie dobrze,musi byc lepiej...

:ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt sty 27, 2012 10:30 Re: Znowu szpital...stan Czarnuszka sie pogorszył...

Stan Czarnuszka sie pogorszył w nocy...Zaczał kichac tak bardzo,ze wstałam.Był cały zagilany i krew mu z nosa leciała i to mocno..gile wodniste leca ciagle....Teraz spi....popił tylko....spi na monitorze otulony.Odstawiam dzisiaj Unidox..juz sama nie wiem co mu podac..tyle leków nie działa...kurka co jest :roll: Zaczekam na otworzenie lecznicy i dzwonie...Na dworze mróz,autobusem nie pojade,mam nadzieje,ze maz pojedzie ze mna wieczorem.....u nas ślisko. :(

Teraz nic mu z nosa nie leci,sucho...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 27, 2012 11:54 Re: Znowu szpital...stan Czarnuszka sie pogorszył...

BOZENAZWISNIEWA pisze:Stan Czarnuszka sie pogorszył w nocy...Zaczał kichac tak bardzo,ze wstałam.Był cały zagilany i krew mu z nosa leciała i to mocno..gile wodniste leca ciagle....Teraz spi....popił tylko....spi na monitorze otulony.Odstawiam dzisiaj Unidox..juz sama nie wiem co mu podac..tyle leków nie działa...kurka co jest :roll: Zaczekam na otworzenie lecznicy i dzwonie...Na dworze mróz,autobusem nie pojade,mam nadzieje,ze maz pojedzie ze mna wieczorem.....u nas ślisko. :(

Teraz nic mu z nosa nie leci,sucho...

Biedak :( Może spróbuj z tą homeopatią jednak! Trzymam kciuki za malucha :ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 27, 2012 14:03 Re: Znowu szpital...stan Czarnuszka sie pogorszył...

BOZENAZWISNIEWA pisze:Stan Czarnuszka sie pogorszył w nocy...Zaczał kichac tak bardzo,ze wstałam.Był cały zagilany i krew mu z nosa leciała i to mocno..gile wodniste leca ciagle....Teraz spi....popił tylko....spi na monitorze otulony.Odstawiam dzisiaj Unidox..juz sama nie wiem co mu podac..tyle leków nie działa...kurka co jest :roll: Zaczekam na otworzenie lecznicy i dzwonie...Na dworze mróz,autobusem nie pojade,mam nadzieje,ze maz pojedzie ze mna wieczorem.....u nas ślisko. :(

Teraz nic mu z nosa nie leci,sucho...


Ja też tak miałam z moim białaczkowym teraż kichanie , krew z nosa i słabiutki pędziłam do weta dostał zastrzyki miał też niedokrwistość i został u weta mineły cztery dni i jest dobrze już dziś jadę go odebrać ....
Czarnuszku zdrowiej ....

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt sty 27, 2012 14:15 Re: Znowu szpital...stan Czarnuszka sie pogorszył...

Czarnuszek miał testy-minusowy jest, dlatego jest oddzielony od reszty.Juz rozmawiałam z wetem..bedzie na nas czekał.Mały spi, ciezko oddycha, nic pic nie chce.Juz jakies zastrzyki wzmacniajace(jakas szczepionka) beda na 19-ta.Chciałam Zylexis,ale nie ma w lecznicy...dopiero sie uda po niedzieli...Ale jest cos innego.Mały ma goraczkę,podaje mu picie (supporta)nie chce łykac....załamka... :roll: Wczoraj wariował do 1-w nocy,a w nocy placek :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 27, 2012 18:08 Re: Znowu szpital...stan Czarnuszka sie pogorszył...

Bożenko, bardzo się cieszę za szczeniaki, dałaś im nowe życie.

Czytałam o Czarnuszku :( trzymam kciuki za jego zdrowie :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sty 27, 2012 18:52 Re: Znowu szpital...stan Czarnuszka sie pogorszył...

Zaraz wyjeżdżamy...czekam na meza...jedzie tylko Czarnuszek, bo wet dzisiaj ma jakies spotkanie..lece juz podjeżdza...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 27, 2012 19:06 Re: Znowu szpital...stan Czarnuszka sie pogorszył...

Czekamy na wiadomości, oby dobre :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nikolayprofs, puszatek, Silverblue i 77 gości