Sandał ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - ['] dziękuję za pomoc ze spłatą

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 19, 2011 0:27 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

Ale równie dobrze moze byc tak, że stanie na cztery łapy.
Jak Milutek.
Dziś drapał się za uchem. Wprawdzie głowę prawie miał na podłodze ale zawsze.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 19, 2011 1:07 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

Agn prowadzi Hospicjum dla takich trudnych przypadków ...i niestety [*]zwolniło się u niej miejsce ...leżę finansowo, ale dołożyłabym się do wirtualnej opieki na tym kotkiem (samodzielnie nie dam rady :oops: ) ... o ile Agn oczywiście by chciała się podjąć jego ratowania ....

Proszę, nie usypiajcie go bez kilku konsultacji i prób ratowania ...wiele już na forum było "beznadziejnych" przypadków, bez szans na życie i z sugestią, a wręcz naleganiem na eutanazję ...i które nadal żyją (bez cierpienia, które jeżeli nawet było, to krótkotrwałe i do opanowania) ... vide kiciolek z mojego podpisu ...Właśnie mija rok od pierwszych "nacisków" na jego eutanazję ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5632
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 19, 2011 1:13 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

dostałam odpowiedź od dr Orła, według którego, na podstawie wcześniejszych zdjęć, jest duża szansa na całkowite uszkodzenie rdzenia ....
Poczekajmy jeszcze na te dzisiejsze

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2011 2:02 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

Kurcze a nawet jak nieoperowalny to co z tego? Problem nie jest w kocie, kot niepełnosprawny może żyć i to bardzo fajnie. A jesli jest przerwany rdzeń to nie cierpi bo i jak?
Problem jest jak zawsze w ludzich- czyli kto podejmie się opieki nad takim kotem. I tyle.

.... aha, wbrew ogólnemu przekonaniu wcale nie trzeba być 24 na dobę w domu. Byle znaleźć czas na minimum 2-3 razy dzienne odsikanie lub zmianę pieluchy. A kot, który trzyma, a jest odsikiwany- jest bardzo ekonomiczny, nawet żwirku nie zużywa :mrgreen: Odsikanie dla wprawnej osoby to ok 5 minut roboty.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 19, 2011 7:32 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

Mam nadzieję, że kiciuś dostanie szansę :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 19, 2011 8:36 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

kciuki..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon gru 19, 2011 10:54 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

cały czas czekam na zdjęcia z wczoraj, żeby przesłać dalej aby przynajmniej ustalić, że albo jeszcze coś będzie robione operacyjnie albo już po ptokach

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2011 12:07 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

ulvhedinn pisze:Kurcze a nawet jak nieoperowalny to co z tego? Problem nie jest w kocie, kot niepełnosprawny może żyć i to bardzo fajnie. A jesli jest przerwany rdzeń to nie cierpi bo i jak?
Problem jest jak zawsze w ludzich- czyli kto podejmie się opieki nad takim kotem. I tyle.

.... aha, wbrew ogólnemu przekonaniu wcale nie trzeba być 24 na dobę w domu. Byle znaleźć czas na minimum 2-3 razy dzienne odsikanie lub zmianę pieluchy. A kot, który trzyma, a jest odsikiwany- jest bardzo ekonomiczny, nawet żwirku nie zużywa :mrgreen: Odsikanie dla wprawnej osoby to ok 5 minut roboty.

Nie trzeba być 24/24, ale trzy razy na dobę tak. Jak w domu jest więcej osób, które potrafia kota wysikać, to logistycznie robi się dużo łatwiej. U mnie nikt nie potrafił sie tego nauczyć (bariera psychiczna) i nawet jak wyjeżdzałam to musiałam z kotem. :) :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2011 12:36 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

Obrazek

Obrazek

Obrazek

na zdjeciach widac ze praktycznie nie ma szans aby rdzen przetrwal
choc czucie glegbokie jeszcze w tyle ewidentnie ma
Obrazek

missieek

 
Posty: 666
Od: Czw cze 09, 2005 19:06
Lokalizacja: Kamienica

Post » Pon gru 19, 2011 12:44 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

Biedulek :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 19, 2011 12:50 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

Zdjęcie z boku nie oddawało takiej grozy jego sytuacji :( Biedny Kiciulek :(
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Pon gru 19, 2011 12:53 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

No to teraz raczej nie ma wątpliwości :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2011 12:59 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

No to teraz dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze czy ktoś się podejmie opieki nad kotem, czy kot idzie do piachu- i tu uczciwa decyzja, bo uśpienie go nie będzie miało nic wspólnego z "bo on sie męczy", tylko z "nikt nie chce się nim zaopiekowac".
A jesli kot ma zyć, to pytanie do wetów- zostawić tak jak jest i niech się zrośnie, krzywo bo krzywo, czy kregosłup trzeba jakoś poskładać.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 19, 2011 13:00 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

ulvhedinn pisze:No to teraz dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze czy ktoś się podejmie opieki nad kotem, czy kot idzie do piachu- i tu uczciwa decyzja, bo uśpienie go nie będzie miało nic wspólnego z "bo on sie męczy", tylko z "nikt nie chce się nim zaopiekowac".
A jesli kot ma zyć, to pytanie do wetów- zostawić tak jak jest i niech się zrośnie, krzywo bo krzywo, czy kregosłup trzeba jakoś poskładać.

:!: :!: :!:

A był w ogóle ktoś, kto się zastanawiał?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 19, 2011 13:02 Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

Erin pisze:
ulvhedinn pisze:No to teraz dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze czy ktoś się podejmie opieki nad kotem, czy kot idzie do piachu- i tu uczciwa decyzja, bo uśpienie go nie będzie miało nic wspólnego z "bo on sie męczy", tylko z "nikt nie chce się nim zaopiekowac".
A jesli kot ma zyć, to pytanie do wetów- zostawić tak jak jest i niech się zrośnie, krzywo bo krzywo, czy kregosłup trzeba jakoś poskładać.

:!: :!: :!:

A był w ogóle ktoś, kto się zastanawiał?


nad czym? czy się nim opiekować czy że uśpić?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 640 gości