Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Ja ten koncert wspominam bardzo miło. Wspaniale mi się słuchało!

Bardzo proszę o wysyłanie na adres redakcja@cztery-lapy.pl zgłoszeń Macieja Czajki z przychodni weterynaryjnej BOLIŁAPKA w Warszawie (http://www.bolilapka.pl) jako kandydata na Kociarza Roku 2011.

Podaję MOJE uzasadnienie, proszę o napisanie własnych

im więcej zgłoszeń tym większą mamy szansę, że ten fantastyczny Człowiek zostanie wreszcie doceniony za swoją pracę na rzecz kotów!

"Maciej Czajka to znakomity chirurg oraz rewelacyjny lekarz, który od wielu lat pomaga bezdomnym kotom. W ciągu kilku lat przy współpracy z Fundacją JOKOT (przedtem grupą wolontariuszy JOKOT) wysterylizował kilka tysięcy kotek bezdomnych i uratował tysiące kocich istnień. Ze względu na olbrzymie doświadczenie w leczeniu kotów bezdomnych szybko i trafnie diagnozuje choroby popularne u tych zwierząt, a często niedostrzegane przez innych lekarzy. Ma też niezwykłą skuteczność w leczeniu chorób bardzo poważnych, np. panleukopenii. Swoich bezdomnych pacjentów leczy po bardzo ulgowych stawkach, dzięki czemu możliwe jest działanie na tak szeroką skalę. Opiekunowie kotów bezdomnych mogą u niego zawsze liczyć na wsparcie, również poza oficjalnymi godzinami pracy.

Dr Czajka prowadzi też działalność informacyjną i edukacyjną na temat zalet sterylizacji/kastracji wśród właścicieli zwierząt, dwa razy w roku prowadzi również z własnej inicjatywy Akcję Sterylizacji, umożliwiającą osobom uboższym wysterylizowanie/wykastrowanie zwierzęcia po znacznie niższej cenie.

Jego pasja i zaangażowanie w przeciwdziałanie kociej bezdomności z pewnością zasługują na wyróżnienie!

Joanna Popko, prezes zarządu Fundacji JOKOT"

http://www.facebook.com/events/22802861 ... ext=create - utworzyłam wydarzenie na FB. Mam nadzieję, że działa :roll:

viewtopic.php?f=13&t=89268&start=810 ktos szuka dwoch kotkow w tym jednego rudego i jednego innego koloru -babka z Wilanowa -ma ktos?

Kolejna akcja za nami. Wybierając się na nią pytałam Afron1 czy chodzi po drabinach :twisted:

po odpowiedzi twierdzącej uznałam, że w takim razie moja rola ograniczy się do nałożenia tuńczyka do klatek... jakże się myliłam...

łapałyśmy kotkę i 2 podlotki (miały mieć 5 mcy, mają raczej 4) na dachu pewnej kwiaciarni. Niestety - drabinka była na tyle krótka, że ustawianie klatki było dość trudne i mogłyśmy rozstawić tylko jedna naraz. Agnieszka ustawiła klatkę, jedna dziewcznka weszła, ponownie ustawiłyśmy klatkę i... koty schowały się do swojej budki ustawionej na tymże dachu. Burasek jeszcze dwa razy wyszedł na moment, ale do klatki wejść nie chciał.

No cóż. Przecież nie odjedziemy nie wypróbowawszy wszystkich szans :twisted:

Wypożyczyłam dłuższą drabinę i Agnieszka zręcznie wspięła się na dach i zablokowała koty w owej budce. Niestety moje nadzieje, że poradzi tam sobie sama, były raczej głupie - zdecydowanie potrzebne było więcej niż 2 ręce... no i musiałam również wleźć na ów dach...

opis schodzenia pominę. :roll:

oddałyśmy drabinę, odwiozłyśmy koty.

Kocica to piękna tri, na szczęście mnie ugryzła, więc sprawa jest prosta. Jej córkę chce wziąć pani z sąsiedniego sklepu, jako iż to tez tri - dostanie ją ciachniętą. No i został chrzaniony bury kocurek :roll:

Próbowałam go sprowokować by na mnie nawarczał albo choć machnął łapą. Niestety pozwala się swobodnie głaskać i brać na ręce. I ma ładny, intensywny odcień burego. Komu?

E tam, daj opis chodzenia po drabinie :-)

to już chyba Afron1 musiałaby opisać, ona to z dołu widziała :twisted:

bure sa najpiekniejsze - w kazdym domu powinien byc przynajmniej jeden bury kot!!

gratuluje udanej akcji :1luvu:

tillibulek pisze:bure sa najpiekniejsze - w kazdym domu powinien byc przynajmniej jeden bury kot!!

Był.
ale Shrekus nie chce powiedzieć gdzie go schował..... :kotek:

salvadoredali67 pisze:
tillibulek pisze:bure sa najpiekniejsze - w kazdym domu powinien byc przynajmniej jeden bury kot!!

Był.
ale Shrekus nie chce powiedzieć gdzie go schował.....

w brzuszku?

viewtopic.php?f=13&t=137641 wątek dziewczyn. ja bym oczywiście prosiła o podnoszenie i jakiś ochy achy i kciuki

*anika* pisze:
salvadoredali67 pisze:
tillibulek pisze:bure sa najpiekniejsze - w kazdym domu powinien byc przynajmniej jeden bury kot!!

Był.
ale Shrekus nie chce powiedzieć gdzie go schował.....

w brzuszku?

to bardzo intymne pytanie. przekażę je Shrekusiowi......

czekam więc na odpowiedź :mrgreen:

Może się przyda:
http://allegro.pl/pulapka-na-zwierzeta-i2032858177.html

stanowczo NIE polecam tego modelu :twisted:

używanie go wymaga dodatkowych przeróbek i dużo spokoju :twisted:

łee wkleiłam wcześniej info o adopcji Katriny do wątku Asiowego. No to tutaj też się chwalę, że Katrina ma już wspaniały domek razem z Ludwikiem i fundacyjnym Aniołem [obecnie Guciem], który od pierwszego wejrzenia się w niej zakochał :mrgreen:

Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Kto przegląda forum