KOCIA CHATKA znów zaprasza....

jadziaII pisze:
Cookie1706 pisze:
A co do postu Jadzi to impreza u pana Kurczakowego rozwiązała by problem wieczornego dyżuru

To tez ale nie jest to glowne, wydaje sie ze byloby bardziej na luzie i napewno taniej nie liczac dobrego jedzenia.

My jak do tej pory byliśmy na spotkaniach bardzo wyluzowani :piwa:

bez względu na miejsce :lol:

Tam tylko z dojazdem i późniejszym odjazdem jest klopot

No a wczoraj.....zaszumiało :piwa:

Było baaardzo miło :kotek:

Pan kurczak :ok:

dobre miejsce :ok:

Kocia Mama Ewa pisze:No a wczoraj.....zaszumiało
Było baaardzo miło

terenia1 pisze:Gosiu i pamiętaj o mnie jak będziesz robiła przelew do Pani Marty dla Efiśki o moich skromnych 10zł z bazarku za Twoją książkę, niech już o idzie za jednym razem, a Ciebie proszę o podanie konta Twojego na pw zwrócę 10 zlociszy

Oczywiście Tereniu

Uprzejmie informuję wszystkich zainteresowanych , że z bazarku książkowego urządzonego w celu wsparcia domu pani Marty która adoptowała z NND białaczkowe kotki Gucia ,Tanię i Efi (niestety Gucio by zbyt schorowany i krotko cieszyl sie domem ) uzyskalimy na razie 95 zl oraz 25 zl od tajemniczego darczycy

razem 120 zl,
na powaznie -przyczynila sie takze Filemon ( chwilowo w roli Zorro ).Bazarek prowadzi MartynaP a współdziałała Dorota -dziekuje , bo na bazarki nie mam niestety czasu.
Dzis w sumie 120 zl poszybowala do tego wyjatkowego domku

mamy nadzieje ze sie przyda i pozdrawiamy

Dzis po poludniu bylam w chatce przez minutke podac frontline (jak sie umowilam z Terenia) , przywiozlam troche tacek winstona- ile unioslam zwazywszy ze mialam tez inne zakupy. Miala mnie zabrac kolezanka ktorej pod kocia chatka formalnie zdechlo auto - WIELKIE DZIEKI DLA IWONY nowej dyzurantki, ktora sie nie wystraszyla tylko pozwolila sie podpiac do jej akumulatora KABLAMI - dzieki czemu odjechalysmy w sina dal :mrgreen:

tym wieksze dzieki ze moja kolezanka miala umowiona wizyte u lekarza i jakbysmy utknely pod chatka to bylby duzy problem aby zdazyla , wiec w jej imieniu dla Iwony :1luvu:

Iwona

Byłyśmy dzisiaj u weta z Michałową i Inką.
Michaśka ładnie dzisiaj jadła, nie wymiotowała, więc jest duża poprawa. Dostała jeszcze dzisiaj antybiotyk i ma zastrzyk na jutro wieczorem. Trzeba też zawieźc jej kupkę do badania.
Inka już ok. Dostała dzisiaj ostatni antybiotyk, brak dalszych zaleceń.

Na kociarni dziś spokojnie większość kociaków ok

Maurycy jutro jedzie na kastrację, siedzi w boksie bez jedzonka, wcześniej wtrząchnął całą michę, podałam mu Profender na odrobaczenie.
Pchełka i Bohatera odpchlone Frontlainem i odrobaczone Milbemaxem, jutro będzie je mozna wypuścić na kociarnie bo obydwie ok, a Pchła to okropna zołza i latawica :ryk:

Jutro Gosia przywiezie do kociarni 4 czarne diabełki - trzeba im zrobić jeden podwójny boks i niech na razie siedzą, bo na zewnątrza za dużo kociaków - Paulinka, Weronika, Mańka, Sabinka, Inka, Biedronka, Dropsik .
Zamówiłam w lecznicy 5 szczepionek na podstawowe choroby.
Luiza zostaje jeszcze w lecznicy. Dalej nie je jutro będzie miała zrobioną morfologię, test i badanie kału i zobaczymy co dalej.

Zamawiam 2 szczepionki dla Zyty i Milki sa jeszcze wogole nie szczepione.
Diksi juz po sterylizacji wlasnie ja odebralismy wieczorem.

terenia1 pisze: Jutro Gosia przywiezie do kociarni 4 czarne diabełki - trzeba im zrobić jeden podwójny boks i niech na razie siedzą, bo na zewnątrza za dużo kociaków - Paulinka, Weronika, Mańka, Sabinka, Inka, Biedronka, Dropsik .

Tereniu mysle intensywnie nad wykorzystaniem calkiem przestronnej ale niepraktycznej (ze wzgledu na male "fretkowe" drzwiczki ) klatki , ktora stoi pod oknem w kwarantannie . jedyna trudnosc to tak naprawde kwestia KUWETY ale koty wcale nie musza miec kuwety w tradycyjnym ksztalcie, byle byl to pojemnik z nalezyta iloscia zwirku , bo kotki sa bardzo grzeczne i pracowicie zakopuja swoje kupki i cala reszte.
Mamy sporo kotow, a klatka ma te przewage nad boksami ze jest dosc wysoka co daje kociakom wieksza mozliwisc zabawy . Chcialabym zadbac o kotki ,ale nie kosztem innych podopiecznych kociej chatki .Cos pomysle , nie martw sie Tereniu , Nie chcialabym aby inne kotki ucierpialy na wygodzie w zwiazku z nowymi 4 ma przybyszami.

DO WSZYSTKICH CZLONKOW STOWARZYSZENIA NADZIEJA NA DOM[size=150][/size]

BARDZO PROSIMY OSOBY ZALEGAJACE ZE SKLADKAMI CZLONKOWSKIMI O ICH UREGULOWANIE !!!
Skladka wynosi tylko 10 zl za miesiac wiec jest symboliczna. Regularne placenie skladek jest minimalnym obowiazkiem kazdego czlonka stowarzyszenia, a obowiazujace przepisy nie przewiduja mozliwosci zwolnienia czlonka stowarzyszenia z zaplaty skladek - dlatego ich wysokosc najczesciej jest ustalana na poziomie mozliwym do zaakceptowania przez kazdego czlonka . Konto stowarzyszenia jest znane , a jesli ktos nie ma pewnosci czy ma na biezaco oplacone skladki wystarczy poprosic Beatke ( Balbina38) o sprawdzenie , czy zainteresowany nie zalega ze skladkami.

Byloby przykro, gdyby na skutek uporczywego nieplacenia skladek kogokolwiek spotkala perspektywa wykluczenia z grona czlonkow stowarzyszenia , co moze nastapic jesli zobowiazany zalega ze skladkami i nie zamierza ich uregulowac mimo prosb i wezwan ze strony osob odpowiedzialnych za finanse stowarzyszenia.
Dlatego uprzejmie prosze zeby czlonkowie stowarzyszenia mozliwie szybko uregulowali swoje zobowiazania.
W styczniu lub lutym 2012 roku konieczne bedzie zwolanie Walnego Zebrania Czlonkow . Bedzimy oceniac prace wladz stowarzyszenia od chwili jego rejestracji i zalatwac wszelkie kwestie formalne i merytoryczne zwiazane z dzialalnoscia stowarzyszenia , ktorych roztrzygniecie zalezy od ogolu naszych czlonkow.
Ten post zamieszczam w celach informacyjnych , zeby zachecic wszyskich czlonkow stowarzyszenia do sprawdzenia stanu swoich naleznosci oraz - w razie potrzeby - do uregulowania zadluzenia. Pamietajcie , ze rowniez pieniadze z naszych skladek przyczyniaja sie do utrzymanai kociakow . Niestety , datek otrzymany od chojnych ofiarodawcow w zwiazku z 1 % odpisu podatkowego nie starczy na zawsze...

Gosiu spokojnie myśl sobie

ja myślę że po Świętach trzeba zrobić jakieś generalne porzadki na kociarni ja się pisze bo mam urlop, "aże" do Nowego Roku

Kosz do prania znów pełny nawet nie pełny bo się brudy wysypują, ja ostatnio przywiozłam dwie partie prania czyściutkie i całkiem niedawno zabrałam reklamówę prania kosz się zamykał bez problemu teraz znów wielka góra

dziewczyny prosiłam wielokrotnie używajcie jednorazowych posłań jest ich cała masa - po wykorzystaniu wyrzucamy, nie wiem czy koty muszą mieć w boksie po trzy kocyki

ja niestety nie nadążam z praniem tego wszystkiego.
Proszę dajcie sobie na wstrzymanie z tymi kocykami i innymi posłankami - no chyba że każda to co wymieni będzie zabierała do prania :!:

gosiakot pisze:
Ten post zamieszczam w celach informacyjnych , zeby zachecic wszyskich czlonkow stowarzyszenia do sprawdzenia stanu swoich naleznosci oraz - w razie potrzeby - do uregulowania zadluzenia. Pamietajcie , ze rowniez pieniadze z naszych skladek przyczyniaja sie do utrzymanai koaickow .

Masz rację Gosiu przypominam także, że z tych pieniędzy także pomagamy naszemu schronisku - robione są ogłoszenia na Allegro dla psów i kotów, pokrywane są opłaty za prowadzenie konta Stowarzyszenia, i wspomagamy także kociaki ze schroniska w jedzonku, zakupie boksów na kwarantannę, zabieramy kociaki ze schroniska i są leczone itd. , robimy materiały promocyjne reklamujące schronisko.
Musimy pamiętać o tym że przecież nasze Stowarzyszenie prowadzi wolontariat w Schronisku i także pomagamy jak możemy w tym zakresie.

terenia1 pisze:
gosiakot pisze:
Ten post zamieszczam w celach informacyjnych , zeby zachecic wszyskich czlonkow stowarzyszenia do sprawdzenia stanu swoich naleznosci oraz - w razie potrzeby - do uregulowania zadluzenia. Pamietajcie , ze rowniez pieniadze z naszych skladek przyczyniaja sie do utrzymanai koaickow .

Masz rację Gosiu przypominam także, że z tych pieniędzy także pomagamy naszemu schronisku - robione są ogłoszenia na Allegro dla psów i kotów, pokrywane są opłaty za prowadzenie konta Stowarzyszenia, i wspomagamy także kociaki ze schroniska w jedzonku, zakupie boksów na kwarantannę, zabieramy kociaki ze schroniska i są leczone itd. , robimy materiały promocyjne reklamujące schronisko.
Musimy pamiętać o tym że przecież nasze Stowarzyszenie prowadzi wolontariat w Schronisku i także pomagamy jak możemy w tym zakresie.

Mogę tylko potwierdzić, że jakiekolwiek leczenie poza schroniskiem, diagnostyka,ogłoszenia, a przede wszystkim jedzenie idzie z konta Stowarzyszenia, za co bardzo dziękuję w imieniu schroniskowych Małych Braci.

Kropeczka13 pisze:Wszędobylska Milka

Kolombo po dzikich harcach z Miodziem zaległ zmęczony

Dziś usunięcie szwów,trzymajcie kciuki za porucznika

Kciuki za dzielnego Porucznika Colombo , trzeba mu sprawic prochowiec gdy wroci do zdrowia,a Milka ! jest taka sliczna :kotek:

KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Kto przegląda forum