bardzo agresywny kot pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 10, 2011 22:15 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Mruczeńka1981 pisze:Czytam i nie wierzę. To chyba jakaś prowokacja. Jaki wet zrobiłby coś takiego?

A czemu nie? Skoro są tacy, co potrafią uśpić zdrowego, bo się komuś znudzil.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 10, 2011 22:17 Re: bardzo agresywny kot pomocy

kurka wiedzialam, ze tak bedzie :(( agnieszka juz w pierwszym poscie byla przekonana na 99% do zabiegu.

Cholera jasna jak moze dwoje 32 letnich osob byc tak nieodpowiedzialnych!
Agnieszka nie pozwolilas kotu na wyzdrowienie, na nauczenie prawidlowych zachowan. Myslalas, ze to sie stanie w przeciagu 2 tygodni ??? Nie wierze, ze byl u Was behawiorysta. Nie dalas kotce zadnej szansy. Sobie zrobias dobrze a kota okaleczylas.

Dostalas tu wiele swietnych porad. Najwazniejsza byla natychmiastowa praca z behawiorysta i kompleksowe badania. Ile dalas kotce czasu ? 14 dni !!!! ????
Nie wyleczylas jej z agresjii na 100 % i dolozylas mu na cale zycie niepelnosprawnosc.

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 10, 2011 22:17 Re: bardzo agresywny kot pomocy

To było chyba gorsze, skazało kota na życie w niewyobrażalnym bólu. Jeszcze debilka napisała, że sobie radzi jakoś mimo opatrunków. To się nadaje do zgloszenia na policję.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 10, 2011 22:32 Re: bardzo agresywny kot pomocy

O ile mi wiadomo Dalii kot miał być uspiony z powodu agresji.Tak było w jego poprzednim domu.
Dalia go wzięła MIMO TEGO.Długo myslała co zrobić zanim się zdecydowała.
Ocaliła mu zycie usuwając kły.

Usunięcie kłów nie oznacza kalectwa dla kota-kły są niezbędne do polowania a kot domowy raczej nie zabija ofiary...myszkę z kocimiętką mozna zabić i bez kłów.
Usunięcie paliczków z pazurami jest bestialstwem.

Kotka powinna trafić w inne ręce a nie zostać okaleczona.
Autorka wątku powinna ją oddać.
I mocno się zastanowić nad tym,czy brać kolejnego kota. Może jakiś pies łagodnej rasy?
Kurcze...znajomy walczy z jamnikiem dominatorem.Pomagamy mu.
Raz jest lepiej,raz gorzej.
Walczy.

Nie mam słów.Kolejny kot potraktowany jak rzecz służąca wygodzie i rozrywce właścicieli.
Idę powiedzieć mojej kocicy,że jest najważniejsza i że jakby coś- nic jej nie grozi.Jej, tej drugiej co jak się zdenerwuje to sika przy drzwiach ani drapiącemu wykładzinę trzeciemu...nawet gdyby postanowili w trójkę mnie zjeść...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 10, 2011 22:35 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Jestem wstrząśnięta.Czy to się wydarzylo na prawdę.Czy można coś takiego zrobić kotu, i to w dodatku kotu ,którego sie kocha :?: To jest jakaś psychoza.
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob gru 10, 2011 22:52 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Sis pisze:przebrnęłam przez cały wątek
i opadło mi
Pozbawiłaś tylko kota środków obrony/ataku a nie rozwiązałaś problemu.
na dodatek popełniłaś przestępstwo - polskie prawo zabrania usuwania pazurów kotom.

I jeszcze będzie go radośnie wypuszczać do ogródka, jak się przeprowadzi :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 10, 2011 22:56 Re: bardzo agresywny kot pomocy

felin pisze:
Sis pisze:przebrnęłam przez cały wątek
i opadło mi
Pozbawiłaś tylko kota środków obrony/ataku a nie rozwiązałaś problemu.
na dodatek popełniłaś przestępstwo - polskie prawo zabrania usuwania pazurów kotom.

I jeszcze będzie go radośnie wypuszczać do ogródka, jak się przeprowadzi :twisted:


Teraz sobie jaja robisz...

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Sob gru 10, 2011 22:59 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Bynajmniej. Gdzieś tam na początku o tym pisze.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 10, 2011 23:00 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Matko z corkom i ich kotami :evil: 8O

Oby nie ... ;(

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Sob gru 10, 2011 23:07 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Dawno nic mnie tak nie zdenerwowało... delikatnie mówiąć....
Do głowy by mi nie przyszło tak żadnego zwierzaka potraktować... Nie chce mi się Ciebie określać..sama się określ.
Myślę, że dobrze wiedziałaś czego chcesz zanim tu napisałaś, wszycy dawaliśmy rady bardzo dużo rad, byleby nie doszło do zabiegu.
Leczenie wykonałas po łebkach, w niczym kotu niepomogłaś i jak widać tylko zaszkodziłaś. Strasznie mi żal Twojego kota, powinien trafić w inne ręcę, odpowiedzialne i kochające, chroniące. Twoje go nie ochroniły...


:(

Qrwa ludzie tu walczą o każdy skrawek znalezionych ledwo zywych kotów, a Ty tak sobie ucinasz coś co nawet nie wiesz jakie przyniesie konsekwencje.......brak mi słów...
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 10, 2011 23:14 Re: bardzo agresywny kot pomocy

o zesz kur.... ma........
szok!
Pomiędzy 5 a 10.12 mija 5 dnia a Ty juz jestes po zabiegu i konsultacji behawiorysty?
i Co behawiorysta tez zalecił żeby kotu pazury usunąć?
Kobieto .... teraz Tobie powinno się paznokcie "powyrywać", albo nie teraz - wcześniej zanim pozwoliłaś to zrobić kotu powinnaś pousowac swoje paznokcie i zobaczyć jak to fajnie ......... (choć tego sie pewnie nie da porównać) ...

jezuuuuuu to niewyobrażalne bestialstwo!!!!!!!!
W d........ z taką twoja miłością do kota ...........
7ksiezyc
 

Post » Sob gru 10, 2011 23:15 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Ząbki też i to bez znieczulenia :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob gru 10, 2011 23:18 Re: bardzo agresywny kot pomocy

I jeszcze dodam, że między innymi przed takimi właścicielami staramy się tu ochraniac koty :!:
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 10, 2011 23:20 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Nie napiszę, co myślę, bo to zbyt niecenzuralne.... :evil:
sobie powinnaś amputować paznokcie z paliczkami.... :evil:

biedna koteczka :crying: :crying: :crying:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob gru 10, 2011 23:28 Re: bardzo agresywny kot pomocy

Z kotem miała wychodzić na spacery w szelkach,spokojnie.

Tak się zastanawiam czy skoro tego rodzaju działania są w Polsce zabronione to czy opisywanie tego na forum i to takim forum- nie jest przestępstwem??
Czy nie powinno się tego ścigać?
czy skoro ja za mocne i niegrzeczne potraktowanie kogoś na forum (pers wychodził i skopał go pijak ,ale pers miał instynkt i dalej wychodzić musiał...) dostałam ostrzeżenie to czy autorki wątku nie spotka z tytułu tego bestialstwa NIC!?

Czy to moralne?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 169 gości