Dzisiaj w ciągu dnia wykorzystywał cieplejsze chwile:

Moderator: Estraven

Tylko... starego, siwego i chorego... ale niech jeszcze jak najdłużej cieszy się tym co ma.



vailet pisze:Będziecie leczyć Bojownika lekami na FIVNa chore nerki trzeba uważać.Rozwalają wątrobę,trzustkę,są okropne nudności i np.po Retrovirze trzeba czasem przetaczać krew bo płytki zanikają.Jakie ma leukocyty?Czy u kotów robią wiremię (ilość wirusa we krwi).Ja znam hiv ludzki i nie życzę na dłuższą metę leków na to.Niestety u ludzi trzeba brać całe życie jak wirus zaatakuje
powodują neuropatię,nerwowość,chudnięcie lub tycie w dziwnych miejscach.
Zapalenie płuc może być końcem,chyba że stwierdzą jakie to zapalenie płuc bo jest kilka.
Trzymaj się Bojowniku.Ten kot nie powinien wychodzić jeśli ma objawyDo tego potrzebny jest wet który wie co robi.Nie wiem ile leków takim kotom się podaje na Fiv,ale ludziom 3 do 4 po niektórych boli wszystko i bywają biegunki,albo zaparcia.Przewód pokarmowy zrujnowany po długim leczeniu
Nie miałam kota z Fiv,ale znam dużo ludzi z tym cholerstwem
Agneska pisze:vailet pisze:Będziecie leczyć Bojownika lekami na FIVNa chore nerki trzeba uważać.Rozwalają wątrobę,trzustkę,są okropne nudności i np.po Retrovirze trzeba czasem przetaczać krew bo płytki zanikają.Jakie ma leukocyty?Czy u kotów robią wiremię (ilość wirusa we krwi).Ja znam hiv ludzki i nie życzę na dłuższą metę leków na to.Niestety u ludzi trzeba brać całe życie jak wirus zaatakuje
powodują neuropatię,nerwowość,chudnięcie lub tycie w dziwnych miejscach.
Zapalenie płuc może być końcem,chyba że stwierdzą jakie to zapalenie płuc bo jest kilka.
Trzymaj się Bojowniku.Ten kot nie powinien wychodzić jeśli ma objawyDo tego potrzebny jest wet który wie co robi.Nie wiem ile leków takim kotom się podaje na Fiv,ale ludziom 3 do 4 po niektórych boli wszystko i bywają biegunki,albo zaparcia.Przewód pokarmowy zrujnowany po długim leczeniu
Nie miałam kota z Fiv,ale znam dużo ludzi z tym cholerstwem
Przepraszam, o jakich lekach na FIV mówisz?
O jakie wychodzenie Ci chodzi? Na dwór?
Bojownik jest starym kotem, FIV+, ma podwyższony poziom mocznika.
Ma podawane kroplówki, które mają na celu obniżenie poziomu mocznika.
Dostaje mokrą karmę typu renal.
Od kilku dni dostaje antybiotyk z powodu zapalenia pęcherza.
Od czasu, gdy trafił do mojego DT, nie wychodzi z domu, jest izolowany, razem z dwoma innymi kotami FIV+.



Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, kota_brytyjka, Majestic-12 [Bot], szczurbobik, werusia i 91 gości