Tomcio Paluszek-we własnym domku z Rysią

Jak najbardziej w porząsiu

Niespożyta energia powoduje,że turla sie po podłodze,robiąc za ściereczke do kurzu,bo jak rezydenci sa juz zmęczeni jego zabawą,to idą spać,a on mrucząc nawołuje do zabawy i w końcu sam sie bawi!
Kocio naprawdę nie sprawia żadnych kłopotów-słodki,śliczny i jeszcze nie absorbujący!

a żadnych widoków na DS?

U mnie niestety nie!-mam juz 5 kotów na rezydenturze,nie dam rady finansowo już kolejnych udźwignąć-tym bardziej,że ciągle na jakąs biedę trafiam

Tym bardziej,że mam koty już niemłode(poza Arielkiem)-to koty z problemmami-Ptyś -SUK,Pynia -rak sutka,Antosia kłopoty z trzustką ,Klara-czeste ,nawracające stany zapalne jamy ustnej i gardła,Ariel-kłopoty z nadwazliwością jelit i kłopoty z dostosowaniem do takiej gromady w domu.To wszystko generuje spore koszty,o żwirku i specjalistycznych karmach nawet nie wspominam

I na dodatek sama musze to wszystko ogarniać,nie mając na dodatek auta i do weta biorąc taksówki

Mam nadzieję, że szybko znajdzie DS. Ja mogę myśleć o poważnie o adopcji Tomcia gdy:
1. odejdzie Sara
2. zrobię badania Mieci - FIV i tym podobne
ponadto na wakacjach zauważyłem ogromną agresję Mieci w stosunku do innych kotów, więc zanim się zdecyduję w 100% na adopcję będę musiał zebrać informacje na temat łączenia kotów. Poza tym nie wiem czy nadaję się na DS dla Tomcia i czy oddałabyś mi go.

Dzień dobry piątkowo :1luvu:

Tomciu, trzymam kciuki za szybkie znalezienie domku :ok:

Dzień dobry Tomciu, słoneczko kochane :1luvu:

Tomciu, piateczek!

hutek pisze:Mam nadzieję, że szybko znajdzie DS. Ja mogę myśleć o poważnie o adopcji Tomcia gdy:
1. odejdzie Sara
2. zrobię badania Mieci - FIV i tym podobne
ponadto na wakacjach zauważyłem ogromną agresję Mieci w stosunku do innych kotów, więc zanim się zdecyduję w 100% na adopcję będę musiał zebrać informacje na temat łączenia kotów. Poza tym nie wiem czy nadaję się na DS dla Tomcia i czy oddałabyś mi go.

Hutek ja to wszystko rozumiem-teraz najważniejsza jest Sara i tu nie ma zadnych watpliwości!!!!!
To jej komfort jest teraz priorytetem!
Tomcio sobie czeka ,czeka,odzewu z ogłoszeń nadal nie ma.A co do tego,czy nadajesz się na dom dla Tomcia-a dlaczego nie?-wazne jest by był kochany,zaopiekowany,by nie wychodził,bo koty wychodzące prędzej ,czy później tracą życie,lub błąkają się głodne i chore ,nie mogąc trafić do domu,albo co gorsza trafiają w ręce zwyrodnialców!
Tomcio jest kotem niedominującym,do mojego kociarstwa dołączył bardzo spokojnie,zero agresji,strachu,zaczepek-dokocenie idealne!
A łączenie obcych sobie kotów to czasem kwestia kilku dni,ważne,by nie robić tego gwałtownie.

Dziękujemy wszystkim za kciuki! :1luvu:

Tomcio wczoraj drugi raz został odrobaczony,w poniedziałek szczepimy kotecka.
On nawet nie zauważył tego odrobaczania-tylko lekkie rozluźnienie koopy,zadnego pogorszenia samopoczucia-nic!-szaleje i biega jakby nigdy nic!-fajne kocio! :1luvu:

Tomciu!

Tomcio Paluszek-we własnym domku z Rysią

Kto przegląda forum