Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Nadal nie rozumiem? Wciąż słyszę, że schroniska borykają się z brakiem funduszy, zwierzęta nie są często leczone, bo nie ma za co, a są w stanie leczyć kota, którego właściciel zaniedbał i którego mu oddadzą po kuracji, bardzo kosztownej z resztą.Fundacje też borykają się z brakiem pieniędzy, tutaj jednak okazuje się, że to nie problem i pomoc z zewnątrz jest odrzucana.Proszę, poprawcie mnie, jeśli coś pokręciłam, chyba za głupia jestem.
Magija pisze:Pani Dyrektor nie życzyła sobie pomocy my wolontariuszki niestety o tym nie pomyślałyśmy, działając bez porozumienia z nią choć w dobrej wierze
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 680 gości