DZIKUSku zdrowiej ............SZCZECIN

... ale nie ma leniuchowania - przechodzą szybki i intensywny kurs z praktyki domowej :ryk:

prania

siusiania

rozrywki

iza71koty pisze:Mogę pożyczyć klatkę kenelową.Innej Pomocy niestety nie jestem w stanie udzielić.Kociaki są wszystkie czy tylko dwa?

.... dziękuję Ci :ok:

- jak będzie konieczna to z pewnością skorzystam

edii pisze:Żeby je chociaż tymczasowo umieścic w jakiejś piwnicy albo suszarni. Jak tam zostaną , to na pewno długo nie pożyją.

.... właśnie dlatego nie mogłam po prostu odjechać ..... i zapakowałam je - żal mi tylko ich Mamusi , pewnie ich szuka wszędzie ... tak bez pożegnania je zabrałam :cry:

bagheera pisze:Aleście mnie nastraszyły...
Ptysie rzeczywiście do schrupania...
Mama na medal (niejeden, rzecz oczywista)
A babona postraszyć, że teraz takie sprawy to prokuratura!!!

Zamierzam skutecznie namierzyć tego BABSZTYLa i poinformować grzecznie o łamaniu przez nią Ustawy O Ochronie Praw Zwierząt /chyba tak to leciało/ i o TVN-ie, że panią odwiedzi ....

Odwiedzają szpary i zakamarki .....

i nie zapominają o najważniejszym ..... z a b a w i e :ryk:

Ptyś i Balbinka :1luvu:

są już bezpieczne - zaraz wyślę "zamówienie" na pakiet ogłoszeń o DS :ok:

Dziękujemy dziewczyny za kibicowanie nam :ok:

Żal

tylko tej koteńki co w niedzielę zniknęła ... Za długo zwlekałam ......za długo :cry:

animalon pisze:Ptyś i Balbinka ostatecznie wylądowały w łazience mojej mamy - odizolowane od reszty zdrowych footerek będą zdrowiały.....
Mamo jesteś wielka

Ja Ci bardzo kibicuje z daleka,ale sercem blisko,ale się bałam!Bravo dla Ciebie za dobrą decyzję i dla mamy,która przygarnęła!Może Ci się uda złapać ich mamusię? :ok:

Gorące uściski i głaski dla maluszków :1luvu:

Animalon, sorry, że Ciebie nie poznałam ale było mi bardzo miło znowu się spotkać

Mam w tej chwili w piwnicy klatkę-pułapkę. Mogę Ci pomóc w złapaniu Mamusi

Łapcie mamusię szybko

A ja kompletnie nie wiem czemu i wbrew rozsądkowi mam jakieś dobre przeczucie co do koteńki, że trafiła w dobre ręce :kotek:

To nic, że Ci padał bateria, ja już czułam że jest ok. A Mamy są kochane :1luvu:

Zaglądam i będę zaglądać.

Jahoda pisze:Animalon, sorry, że Ciebie nie poznałam ale było mi bardzo miło znowu się spotkać
Mam w tej chwili w piwnicy klatkę-pułapkę. Mogę Ci pomóc w złapaniu Mamusi

Jeżeli chodzi o Mamusię to planuję jutro ją złapać i zawieść na sterylkę. Poproszę o pomoc karmicielkę - ona zna kotkę , kotka zna karmicielkę ... i powinno pójść gładko. Ale dzięki za swoją ofertę łapankową. Na pewno skorzystam - jak nie teraz to potem A jak się nie uda z Mamuśką to wtedy zwrócę się do ciebie o pomoc. Chociaż będę zapewne potrzebować pomocy z Dzikuskiem. Zrobię jeszcze jedno podejście na "dobrowolne" jego złapanie. Jak się nie uda to wtedy na klatkę łapkę :ok:

villemo5 pisze:Zaglądam i będę zaglądać.

Witam cię serdecznie :1luvu:

bagheera pisze:Łapcie mamusię szybko
A ja kompletnie nie wiem czemu i wbrew rozsądkowi mam jakieś dobre przeczucie co do koteńki, że trafiła w dobre ręce

...nie wiesz jak bardzo.... bardzo koteńce tego życzę ... A od swojego Weta usłyszałam podobne słowa :wink:

- nie chcę sobie nawet wyobrażać innej wersji . Szkoda, że ten "ktoś" tylko zwykłej informacji nie zostawił, małej, maleńkiej karteczki o tym , że zamierza polepszyć los kotuńki. No ale cóż, chyba ja tylko zostawiam takie "smsy" dla karmicielek :ryk:

DZIKUSku zdrowiej ............SZCZECIN

Kto przegląda forum