MELANIA chce zostać jedynaczką. Bardzo potrzebny DT!

no z lisem to mnie zastrzelilas

, do tego wyglada na calkiem oswojonego i jest sliczny.
Ramol, co za imie, juz lubie tego kota

a Mela jak to Mela, nasze cudo :1luvu:

Lisica miała na imię Freeda.Znaleziona pod Krotoszynem.Miała przestrzelone dwie łapy.Prawdopodobnie uciekła z hodowli.W tym czasie hodowcy zabijają te piękne stworzenia i obdzieraja ze skóry.Freeda uciekła oprawcy i koczowała pod szkolną stołówką. Ratowałam ja przy współpracy wrocławskiej organizacji pro zwierzęcej. Mieli znaleźć dla niej dom...po dwóch miesiącach wróciła do mnie. Zaprzyjaźniła się z Ramolem.Po trzech miesiącach postanowiłam sama znaleźć dla niej dom.Niestety żadna z moich propozycji nie przypadła do gustu organizacji, która pokryła koszty leczenia.Ja proponowałam ZOO i miły wybieg dla leśnych zwierząt, oni domek z ogródkiem i wolierę.Freeda nie była oswojona, mocno gryzła i nie dała sie złapać.Gdy juz ja miałam na rękach truchlała ze strachu.Organizacja z W. znalazła w końcu dla niej "odpowiedni'' dom...z którego uciekła...od tamtej pory nikt sie ze mną nie kontaktował w sprawie freedy :cry:

No a teraz troszkę o Melci.Hasa sobie jak striptizerka z gołą dupką po ogrodzie i mizia się do wszystkich kotów.Do mnie przybiega na wołanie, teraz jestem pewna, że reaguje na swoje imię

Wszystko pieknie sie goi, apetyt dopisuje, humorek też.Dzięki Waszym hojnym wpłatom mała nadal je Royala, uwielbia tą białą "paćkę" a mięsko w galaretce jeszcze bardziej

Ręczniczków i podkładów mamy pod dostatkiem, teraz kiedy już załatwia sie do kuwetki służą jej jako posłanka do spania.Jutro wyślę nowe zdjęcia.Coś dziwnego dzieje sie z jej uszami.Wyglądaja jakby je słońce oparzyło albo jakies uczulenie.Podobno białym kotom trzeba smarować uszka kremem z UV. Ktoś może to potwierdzić?

stukot pisze:No a teraz troszkę o Melci.Hasa sobie jak striptizerka z gołą dupką po ogrodzie i mizia się do wszystkich kotów.Do mnie przybiega na wołanie, teraz jestem pewna, że reaguje na swoje imię Wszystko pieknie sie goi, apetyt dopisuje, humorek też.Dzięki Waszym hojnym wpłatom mała nadal je Royala, uwielbia tą białą "paćkę" a mięsko w galaretce jeszcze bardziej Ręczniczków i podkładów mamy pod dostatkiem, teraz kiedy już załatwia sie do kuwetki służą jej jako posłanka do spania.Jutro wyślę nowe zdjęcia.Coś dziwnego dzieje sie z jej uszami.Wyglądaja jakby je słońce oparzyło albo jakies uczulenie.Podobno białym kotom trzeba smarować uszka kremem z UV. Ktoś może to potwierdzić?

a czy ona jest po sterylce :?:

bo taki melanż po ogrodzie z gołą doopka moze sie zle skonczyc :mrgreen:

Moje koty to kastraty a reszta podopiecznych to jeszcze przedszkolaki. Sterylizacja dopiero jak bedzie w pełni zdrowa.Będę za jakiś czas powtarzać badania krwi. Ta pupa nie wygląda zbyt atrakcyjnie :ryk:

a czy ona jest po sterylce :?:

bo taki melanż po ogrodzie z gołą doopka moze sie zle skonczyc :mrgreen:

[/quote]

padlam (wiem, wiem, prawda to)

Mała zdrowieje w oczach. Piękna ta lisica, szkoda że nie wiadomo co się z nią stało.
Białe koty mogą mieć od słońca uszka przypalone, jednak teraz nie ma już tak ostrego słońca. Może to coś innego jest. Ja dałabym to zbadać jakiś wymaz, a może to grzyb lub świerzb.

stukot pisze:Moje koty to kastraty a reszta podopiecznych to jeszcze przedszkolaki. Sterylizacja dopiero jak bedzie w pełni zdrowa.Będę za jakiś czas powtarzać badania krwi. Ta pupa nie wygląda zbyt atrakcyjnie

no jeszcze tego by brakowało zeby maluchy były... Kamila by sie chyba załamała :mrgreen:

A wieści cudne

jesli wszystko dalej pójdzie w takim tempie to Mela zaraz będzie do adopcji

a taka była słabiutka :oops:

Kasia9191 pisze:no jeszcze tego by brakowało zeby maluchy były... Kamila by sie chyba załamała

A wieści cudne jesli wszystko dalej pójdzie w takim tempie to Mela zaraz będzie do adopcji a taka była słabiutka

Chyba, by się załamała, przygarnia wszystko co się rusza :1luvu:

Nie znam tak drugiej dobrej osoby!
Dziś jeszcze ja dokompletowałam dwa antałki :kotek: