jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty, mam DS. Zdjęcia!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 18, 2011 17:42 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

:ok: :ok: :ok: :ok: za dupke :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Nie wrz 18, 2011 18:00 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za szybkie gojenie rany :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 18, 2011 18:25 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila pisze:Jak tyle kciuków tu wszyscy trzymają, to może mu się nawet pysio wydłuży :oops: :ryk:

Niech sie nie wazy :evil:

:wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 18, 2011 18:30 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

moś pisze:O, widze, ze mu idzie na wyzdrowienie :ok: Tylko co z tą ropa z tylu? Czy wiadomo co to takiego jest? Wet cos mowił? Chyba nie doczytałam :oops:

tej ropy z tylu dziś już nie ma, chyba wcześniej musiało przestać ropieć(zaropiały był odbyt i jądra), a ropa, która się pojawiała ściekała spod skorupy :roll: Bo pod skorupą pyło takie mokre,zaropiałe, no i musiało się którędyś wydostawać.
Nie wiadomo, skąd się ta rana wzięła, być może to takie super-ekstra odparzenie pod kołtunem było... no a jak zrobiło się odparzenie, to pewnie zaczęło się robić brzydkie bez dostępu powietrza(bo całego kota pokrywał jeden wielki filc z kołtunów), i przyplątały się muchy.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie wrz 18, 2011 20:05 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Biedus kochany, ogromne kciuki nadal!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88104
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie wrz 18, 2011 20:36 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila a czy to jest suchę? Bo jak suche to ja bym dała mu spokój z tą Betadyną (tzn.jeśli nie sączy, nie ma ropy).Proponuję Alantan na wygojenie.W ogóle to spytaj w aptece o coś na owrzodzenia goleni u cukrzyków.
Takich preparatów są krocie, to działa kojąco i gojąco.
Matko, wygląda mało ładnie...tak sobie myślę,że jak jemu to zarośnie to cud będzie.

Może tak: w miejscach gdzie jest sączące to bym zasuszała Betadyną a te suche czymś nawilżająco- gojącym.
Teraz się zagoi.
Myślę (pewna jestem) ,że on przeżyje.To cud,rana ogromna.
Jakby weszło zakażenie...byłoby po nim.

Będzie najwyżej pers z łysym doopskiem...ale żywy!:)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 18, 2011 20:41 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Guzik mial wielkie kolo wygnite na grzbiecie i po usunieciu martwicy smarowalam to ozonella (bo balsam Szostakowskiego w owym momencie byl niedostepny) i sie zagoilo slicznie i zaroslo potem futerkiem tez. Wiec kto wie, moze i Kaszmirek sie zakaszmirkuje :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88104
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie wrz 18, 2011 21:37 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

zuza pisze: Wiec kto wie, moze i Kaszmirek sie zakaszmirkuje :)

I tego się trzymajmy! Za kaszmirek na Kaszmirku! :ok:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon wrz 19, 2011 6:46 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Jak nie sączy to i Ozonella dobra.
Jak zarośnie będzie śliczny:)!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań


Post » Pon wrz 19, 2011 17:33 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila pisze:
moś pisze:O, widze, ze mu idzie na wyzdrowienie :ok: Tylko co z tą ropa z tylu? Czy wiadomo co to takiego jest? Wet cos mowił? Chyba nie doczytałam :oops:

tej ropy z tylu dziś już nie ma, chyba wcześniej musiało przestać ropieć(zaropiały był odbyt i jądra), a ropa, która się pojawiała ściekała spod skorupy :roll: Bo pod skorupą pyło takie mokre,zaropiałe, no i musiało się którędyś wydostawać.
Nie wiadomo, skąd się ta rana wzięła, być może to takie super-ekstra odparzenie pod kołtunem było... no a jak zrobiło się odparzenie, to pewnie zaczęło się robić brzydkie bez dostępu powietrza(bo całego kota pokrywał jeden wielki filc z kołtunów), i przyplątały się muchy.

To musialo byc odparzenie, wdala sie infekcja pod kołtunem. Teraz tylko bedzie lepiej. Persy mozna strzyc lub golic. Jesli nie jeżdza na wystawy to bardzo wygodne i higieniczne.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon wrz 19, 2011 17:51 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Tak sobie zwisamy :lol: :
Obrazek

Obrazek
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon wrz 19, 2011 17:59 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Niesamowity zwisak :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88104
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon wrz 19, 2011 18:03 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

:lol: Oczy mu sie wyraznie poprawily, zwis bardzo udany :ok: :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon wrz 19, 2011 18:52 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

moś pisze::lol: Oczy mu sie wyraznie poprawily, zwis bardzo udany :ok: :mrgreen:

oczy lepsze-zdecydowanie :ok: a zwis godny persa :mrgreen:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 220 gości