Moderator: Estraven
lady_swallow pisze:Ulubiony kot utrudnia mi normalne funkcjonowanie...no nic nie mozna zrobic bo przeciez kota trzeba mizac...wiec jedna reka miziam kota, druga sie ubieram, czesze, sprzatam
Brzuś coraz lepiej, z dnia na dzień widać poprawę

Prezes dorwal Wypadka...kocina biedna prawie padla na widok wielkiego czarnego psa...a psisko chcialo tylko sie przywitac i wylizac nowego kociatego
Ze Zgredem i Pasztetem, Pasztecia go potem pogonila awanturnica mala no




Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 85 gości