Ten chłopak pierwszy miał zaklepany domek, to koleżanka Karoliny. Drugi chłopak prawdopobnie pojedzie jutro, a dziewczynka zostanie zawieziona w sobotę.
Mam nadzieję, ze już nic nie wypadnie i afera grzybkowa skończy się pomyślnie.
Uciekam zmrużyć oko.
Najlepsze kotki są od Kotiki. Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.
Właśnie Karolina mnie powiadomiła, że drugi grzybek został oddany do DS. Dziewczyna bardzo podobno do rzeczy. Kociak będzie mieszkał w Gdańsku.
Karolina już ma zaproszenie na poadopcyjną kawę. To ten kociak z białymi dodatkami.
Dziewczynka niestety ma objawy kk, wczoraj była u weta, dostała antybiotyk. Jej DS postanowił poczekać na nią, aż będzie zdrowa. Mam nadzieję, że tak będzie.
Najlepsze kotki są od Kotiki. Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.
Wszystkie grzybki we własnych domkach. Na dziewczynkę czekali najdłużej, ale za to dobrze przygotowali wyprawkę. W samochodzie podobno najpierw miaukoliła, a potem zasnęła. W domu zwiedziła pokoje, a potem wypoczywała w swoim nowym domku (wyprawkowym). Najszybciej przekonała się do córki (dorosła), ale teraz jest już w przyjaźni z wszystkimi.
Chcę gorąco podziękować Dolabrze z a sponsorowanie całej trójeczki grzybków, Wiesi, która przyjęła je awaryjnie pod swój dach i oczywiście Karolinie, która tak wspaniale się nimi opiekowała i sama załapała grzybicę i jej dwaj rezydenci. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do optymistycznego zakończenia historii, za kciuki i kibicowanie małym grzybkom.
Najlepsze kotki są od Kotiki. Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.