przepraszam, że nie piszę za często, ostatnio mamy małe zawirowanie w domu.
Grafii rozrabia jak tylko może

Śpi z mamą Pawła. rano podgryza paluchy u nóg

Z Mordką się dogaduja coraz bardziej, czasem nawet wtulą się w siebie i śpią

Natomiast mała lata jak perszing po całym mieszkaniu, skacze po szafach - po prostu lotnik nie kot!

wyżera z z miski Mordki, który grzecznie sie usuwa w kącik

Grafi zawładnęła domem bez dwóch zdań. tylko jak obcy przychodzą to zwiewa pod wannę, ale za chwilę ciekawsko wygląda i podgląda
Zdjęć nowych nie mam, ale niedługo się wybieramy, więc aparat pojedzie z nami

Pozdrawiam.