Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 09, 2011 13:34 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

taizu pisze:Gratulacje dla dziecka - i matki :)



:ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lip 09, 2011 14:16 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Świetny kierunek sobie wybrało twoje dziecko, Agn :). Gratuluję i życzę powodzenia :ok:

No i oczywiście mnóstwo kciuków za podopiecznych hospicjum :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 09, 2011 17:44 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Kiedy przykimałam nieco popołudniem, śniło mi się, że jestem w jakimś ośrodku wczasowym [takim blisko plaży] i właśnie ostatnia tura obiadowa skrzykuje się na posiłek, a ja nie mogę nadążyć i do tego wcale nie jestem głodna. To taki koszmar mojego dzieciństwa... Na dodatek, kiedy już się obudziłam - koszmar trwał nadal. I ciągle trwa - od przynajmniej pięciu godzin.
Czy ja już kiedyś nie pisałam, że mieszkam w kołchozie albo innym kibucu?
No to teraz powtórzę. :evil:
Fraternizacja sąsiedztwa - to jest dopiero koszmar.
Nie przeszkadzają mi normalne, codzienne odgłosy dziecięcych zabaw pod blokiem. Ale to, co się dziś wyprawia przechodzi trochę moje wyobrażenie o mieszkaniu w bloku. Tym bardziej, że punktem kontaktowym jest balkon Wścibasów tuż obok mojego.
Ja rozumiem, że ten las za oknem powoduje coś na kształt rozluźnienia obyczajów ale mam wrażenie, że komuś z powodu tego lasu za oknem wydaje się, że mieszka tylko ze swoją rodziną na odludziu.

W sumie, to nawet nie tyle mnie to wnerwia, co powoduje we mnie coś na kształt antropologicznej ciekawości połączonej z rozbawieniem. Tyle tylko, że oprócz obserwacji nie-uczestniczącej nie za bardzo mogę się skupić na czymkolwiek innym...

I jestem w sumie ciekawa, czy jak ja bym skrzyknęła znajomych i urządzilibyśmy sobie grilla przy piaskownicy, to też sąsiedztwo pozostałoby biernie nie-uczestniczące?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 09, 2011 18:53 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Nie dowiemy się, póki nie spróbujemy :ryk:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob lip 09, 2011 19:29 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

villemo5 pisze:Nie dowiemy się, póki nie spróbujemy :ryk:



:ok: Ja niby mieszkam w domku ale dziś..dziś czuje się zaszczuta we własnym ogródku. U sąsiadów zlot rodzinny-pierworodny kończy 10 lat ale oczywiście imprezują dorośli z głośnym, podchmielonym "100 lat co 20 minut"...Od 16 imprezują w taki upal wiec od ponad godziny wszyscy nie mówią a krzyczą siedząc na tarasie. Tłum bachorów lata u nich z dzikim wrzaskiem, sowicie okraszanym co pół godziny rykiem najmłodszej latorośli. Dodam, że w kółko któreś z dzieci wisi na siatce niczym małpa patrząc co się u nas dzieje...Marzą mi się 2m pergole odgradzające mnie od "ich świata"...

Agnieszko - gratuluje tak zdolnego syna - oby mu się powiodło to co zamierza - kierunek przyszłościowy. Dobrze wybrał :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Sob lip 09, 2011 19:35 przez Asia_Siunia, łącznie edytowano 1 raz

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob lip 09, 2011 19:32 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Czy ja już kiedyś nie pisałam, że mieszkam w kołchozie albo innym kibucu?
No to teraz powtórzę. :evil:
Fraternizacja sąsiedztwa - to jest dopiero koszmar.
Nie przeszkadzają mi normalne, codzienne odgłosy dziecięcych zabaw pod blokiem. Ale to, co się dziś wyprawia przechodzi trochę moje wyobrażenie o mieszkaniu w bloku.


Ja sie przyłapałam na tym, że wcale nie cieszę się z ładnych, ciepłych dni, bo wiem, że pootwierają balkony, powyłażą na nie i do pobliskiej piaskownicy, będą rozmawiac zbyt głośno, gówniarze będą się drzeć, a może i umpa umpa puszczą :roll: :roll:
I odliczam dni do końca wakacji..
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 09, 2011 19:33 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

A u mnie na osiedlu błoga cisza - wszyscy wyjechali na działki pohałasować i posmrodzić grillem :P
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11721
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 09, 2011 19:38 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

gratulacje dla Juniora :piwa:
to kiedy robimy tego grilla w lesie? :mrgreen:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob lip 09, 2011 19:41 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Asia_Siunia pisze:
villemo5 pisze:Nie dowiemy się, póki nie spróbujemy :ryk:



:ok: Ja niby mieszkam w domku ale dziś..dziś czuje się zaszczuta we własnym ogródku. U sąsiadów zlot rodzinny-pierworodny kończy 10 lat ale oczywiście imprezują dorośli z głośnym, podchmielonym "100 lat co 20 minut"...Od 16 imprezują w taki upal wiec od ponad godziny wszyscy nie mówią a krzyczą siedząc na tarasie. Tłum bachorów lata u nich z dzikim wrzaskiem, sowicie okraszanym co pół godziny rykiem najmłodszej latorośli. Dodam, że w kółko któreś z dzieci wisi na siatce niczym małpa patrząc co się u nas dzieje...Marzą mi się 2m pergole odgradzające mnie od "ich świata"...

Agnieszko - gratuluje tak zdolnego syna - oby mu się powiodło to co zamierza - kierunek przyszłościowy. Dobrze wybrał :ok: :ok: :ok:



znam ten bol :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
gerardbutler
 

Post » Sob lip 09, 2011 21:15 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Nie udało mi się w związku z powyższym wykonać żadnej poważniejszej pracy myślowej, więc wzięłam się za robótki ręczne. Tym razem nie przy użyciu igły a przy pomocy śrubokręta i obcęgów. Jednym słowem, zdemontowałam drapak, który wymaga nowego obicia już od ponad roku.
Kogoś, kto wymyślił jakiegoś durnego `miśka` do obicia należałoby również obić. :mrgreen: W dodatku płyta pilśniowa niezabezpieczona niczym [no bo nie owym `miśkiem` :roll: ], skłonna jest chłonąć wszelkie wydzieliny. :|
Zatem, obiciowy `misiek` zdarty, a płyty się suszą po dokładnym nasączeniu Vanishem do dywanów, którego zdolności tłuczenia niepożądanych zapachów są porównywalne z osławionym Urine-off. :wink:
Jak wszystko wyschnie, jutro czeka mnie czas słodkiej zemsty za dzisiejsze sąsiedzkie ekscesy - obijanie na nowo przy pomocy... młotka. :twisted:

A w międzyczasie zrobiłam taką oto fotkę.
Obrazek
U góry - Moai, Hopkę wszyscy rozpoznają, a na dole mikrusek - Basquiat. Widać dobrze, jakie ma w porównaniu do Moai, cieniutkie łapeczki.


BTW. Czy ktoś wie dlaczego karty w moim aparacie po jakimś czasie generują `błąd`? Nic im nie robię. Po każdym zrzucie fot karta jest czyszczona `do pusta` a i tak po jakimś okresie użytkowania aparat się buntuje i krzyczy: `błąd karty :!: `. Z wykrzyknikiem w dodatku.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 09, 2011 21:19 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Widocznie to aparat winien!!!

A ta kocina rzeczywiście biedna taka... :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob lip 09, 2011 21:27 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

villemo5 pisze:Widocznie to aparat winien!!!

To mi w niczym nie pomaga. :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 09, 2011 21:55 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:

BTW. Czy ktoś wie dlaczego karty w moim aparacie po jakimś czasie generują 'błąd'? Nic im nie robię. Po każdym zrzucie fot karta jest czyszczona 'do pusta' a i tak po jakimś okresie użytkowania aparat się buntuje i krzyczy: 'błąd karty :!: '. Z wykrzyknikiem w dodatku.



ja wiem :)
zablokowałaś kartę przyciskając z boku blokadę karty

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lip 09, 2011 22:18 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Nie, Jadziu. 8)
Nic z tych rzeczy.
Robiłam foty było wszystko oki, zrzuciłam foty na kompa, wyłączyłam aparat. Kiedy go włączyłam ponownie już mi wyświetlał błąd. Karty pamięci nie ruszałam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 10, 2011 7:29 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

A my dziś będziemy smrodzić grillem, chlać piwo i drzeć się w niebogłosy, nawet Mratawoj tłustą mysz z rana przyniósł...
Kiedyś nasi sąsiedzi działkowi strasznie pożarli się o miedzę, skończyło się w sądzie i umilali sobie potem życie grillami. Zaproponowaliśmy kiedyś tym bardziej przez nas lubianym, żeby zaprosili na grilla naszych znajomych motorniczych i policjantów, wtedy sąsiadów mają z głowy. Motorniczy i policjanci są to dwie grupy zawodowe przeklinające tak potwornie, że ludzkie słowo nie wypowie. To co, Agn, skorzystasz z naszych usług ? Wystarczy cztery osoby...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 119 gości