Torinka ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2011 15:15 Re: Torinka ;)

Okolica jest wyjątkowo spokojna.
Auto przejedzie pewnie raz na godzinę i to pewnie z niezbyt dużą prędkością.
Torina chyba zaczipowana jest, ale szczepienia chyba trzeba powtórzyć...
Była szczepiona ponad rok temu - z tego, co kojarzę...

Tu najprędzej Georginia mogłaby się wypowiedzieć - ona ma doświadczenie w tym temacie :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2011 15:52 Re: Torinka ;)

Mieszkamy na osiedlu domków jednorodzinnych.
Podwórze jest ogrodzone, jest trawka są kwatki i drzewka ;)
Na początek spróbuję jednak tą smycz 4 metrową i zobaczymy jak Toriś się zachowa :D

KasiaLodz

 
Posty: 35
Od: Wto maja 10, 2011 13:10

Post » Pon cze 06, 2011 19:08 Re: Torinka ;)

Dobry pomysł, najlepiej spróbować ze smyczą, albo taką linką treningową, nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale te linki to dłuuuugie są.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 20, 2011 9:39 Re: Torinka ;)

i jak tam spacerki? Bardzo jestem ciekawa, Torcia pewnie je polubiła?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 20, 2011 14:17 Re: Torinka ;)

Toriś codziennie wychodzi na spacerek ;)
Kupiłam linkę o długości 150m ;)
Jak była na smyczce czuła się źle, nie chciała chodzić, stała w miejscu, miauczała a teraz jest w siódmym niebie ;)
Wszędzie zagląda ;) :1luvu: :1luvu:

KasiaLodz

 
Posty: 35
Od: Wto maja 10, 2011 13:10

Post » Pon cze 20, 2011 15:26 Re: Torinka ;)

150 m???
ale ma dziewczyna wybieg :lol:
moje chodziły w zeszłym roku po ogródku na takie 3-4 metrowej, bo mi maupy jedne przeskakiwały przez płot :evil:
teraz już nie muszę ich przywiązywać, bo mam strażnika w ogródku Obamę-dzikusa (a właściwie to już nie-dzikusa :wink: )
Torinko :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 20, 2011 17:51 Re: Torinka ;)

Torinka :1luvu:
Cieszą dobre wieści. :D
Oj cieszą! :D :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 20, 2011 21:29 Re: Torinka ;)

Cieszę się ze u Was wszystko OK :)
Będą nowe fotki? :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 7:28 Re: Torinka ;)

ale szczęściara!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 9:32 Re: Torinka ;)

selene00 pisze:Cieszą dobre wieści. :D
Oj cieszą! :D :ok:

:D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2011 10:26 Re: Torinka ;)

Trochę zaspałem, bo czekałem na wieści w innym wątku. :oops:

To cudowne, że Torinka wreszcie w swoim, tak kochającym domku! :ok:
Przypomnę jeszcze komiksik z jej udziałem (wszystkie zdjęcia autorstwa Cameo):
Obrazek

Powodzenia - piękna i mądra Torinko!
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pon lip 04, 2011 21:04 Re: Torinka ;)

co słychać u Torinki?
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 08, 2011 11:15 Re: Torinka ;)

Przepraszam, ale dawno tu nie byłam :(
Na dzień dzisiejszy Toriś czuje się się dobrze.
Pojawiły się ostatnio problemy- zaczęła znowu się wygryzać, miejmy nadzieję, że jest to tylko chwilowe (dostała serię zastrzyków). Jest już znacznie lepiej. Nie wyglądała tak źle jak na samym początku, ale wolałam dmuchać na zimne jak pojawiły sie pierwsze oznaki.
Jej wygryzanie spowodowane były zmianami w moim domu (życiu...) Toriś po prostu nie cierpi zmian.
Powiem szczerze, że nia miałam pojęcia że kotki potrafią wyczuć wszelkie zmiany jakie zachodzą w domu, w otoczeniu...

KasiaLodz

 
Posty: 35
Od: Wto maja 10, 2011 13:10

Post » Pt lip 08, 2011 11:25 Re: Torinka ;)

mamy takiego kota, który na zmiany, nawe w umeblowaniu mieszkania- przestawienie jednego mebla w inne miejsce, reagował panika i silnym stresem - jest u nas niecałe dwa lata i spokojniej już reaguje na zmiany
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 08, 2011 11:30 Re: Torinka ;)

KasiaLodz pisze:Jej wygryzanie spowodowane były zmianami w moim domu (życiu...) Toriś po prostu nie cierpi zmian.
Powiem szczerze, że nia miałam pojęcia że kotki potrafią wyczuć wszelkie zmiany jakie zachodzą w domu, w otoczeniu...

Znawcy kotów mówią o nich - barometry emocjonalne. Koty błyskawicznie wychwytują z otoczenia emocje domowników, ich nastroje.
Domownicy mogą być serdeczni i troskliwi dla kota, ale jeśli np. między nimi są nieporozumienia czy napięcia to kot odbiera to jak radar, stresuje się, przeżywa.
Mam nadzieję, że i Twoje sprawy Kasiu, i zdrowie Torinki szybko się "wyprostują" :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 64 gości