Nim4..Diego umierający... Emu niewidomy-w TDT:) Sch.Łódź

Tak...
Filuś bardzo potrzebuje domu...
To ogromny kocurek. Wielki, gruby, z mięciutką wypielęgnowaną sierścią...
Kotek po zmarłym starszym panu...
Nic nie je.
Nie wychodzi z budki.
Zestresowany do granic możliwości...
Gdy się włoży rękę do budki - zaczyna mruczeć...
Tak by chciał do człowieka i do domu...
Musi wyjśc ze schroniska, bo będzie niedobrze...
Już nieraz widzieliśmy podobny scenariusz...
Dom to dla niego ratunek. Dosłownie.

Jaki on podobny do Januszka

kamari pisze:Jaki on podobny do Januszka

bardzo podobny, tylko z niego by były 4 Januszki... tłuścioszek jest...

Tak.
Tylko 4 razy większy...
Będzie tragedia, jak nie zacznie jeść...

Wyjęłam go z budki, siedział i się łasił, czujny i niepewny...
Kiedy odeszłam - znów się ukrył...

Dziewczyny, gdyby potrzeba było "przechować" jakiegoś kociastego, to jestem w stanie użyczyć jednego pokoju :wink:

piękny kot :1luvu:

Joanna KA pisze:Dziewczyny, gdyby potrzeba było "przechować" jakiegoś kociastego, to jestem w stanie użyczyć jednego pokoju

Filusia???

tylko nie wiadomo ile by trwało przechowanie
teraz nie najlepszy się zbliża czas adopcyjny
maluchy są i wakacje za pasem

ale bardzo by mu się przydał DT, póki zdrowiutki,
śliczny, zadbany- za chwilę poleci

karolina w-n pisze:piękny kot

tak, takie skrzyżowanie Sylwusia z Pampuchem :1luvu:

Tatianko, może być Filuś

jeżeli będziecie mu szukać domu, ogłaszać, to ja go mogę "przechować".

Joanna KA pisze:Tatianko, może być Filuś
jeżeli będziecie mu szukać domu, ogłaszać, to ja go mogę "przechować".

no pewnie, że będziemy i znajdziemy :ok:

tylko on nie będzie marniał
i będzie bezpieczny w domku
ale suuuuper :ok:

Joasiu= kofffam cię :1luvu:

kiedy przerzut??

Matko, jaka super wiadomość, Asia :1luvu:

Joanna, jesteś wspaniała :1luvu:

taki piękny, odchuchany.....

tym porównaniem do Sylwusia i Pampucha mnie rozkleiłyście :oops:

Asiu

"przerzut" może być jak najszybciej. w końcu daleko nie mam do schronu, to mogę podjechać w każdej chwili... no oczywiście nie wtedy kiedy mi dziecko śpi :wink:

ale dziewczyny, obiecajcie że będziecie mu szukać domu, bo ja po prostu nie mam na to czasu.

dajcie mi tylko jeszcze info czy kawaler wykastrowany i generalnie czy coś o nim więcej wiadomo - czy je suchą czy mokrą karmę, czy z innymi kotami "współpracuje"?
i kiedy mam po niego podjechać żeby był ktoś kto mi go wyda - np. któraś z Ań

Nim4..Diego umierający... Emu niewidomy-w TDT:) Sch.Łódź

Kto przegląda forum