Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 04, 2011 14:57 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

ufffffffff
Nieustające :ok: :ok: :ok:
pwpw
 

Post » Śro maja 04, 2011 14:58 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Moje też :ok: :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro maja 04, 2011 15:04 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

8O 8O 8O uszka jak nowe!!! 8O 8O 8O
Musiało ją boleć i pewnie dlatego tak się chowała i nie jadła :roll: Grzybek boli?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 04, 2011 15:31 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

podłączę sie pod pwpw - uuuuffffff

żeby jeszcze ten nosek... Ale zmiana cud !

Jak Uszatka i Perełek ?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 04, 2011 16:18 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

morelowa pisze:podłączę sie pod pwpw - uuuuffffff

żeby jeszcze ten nosek... Ale zmiana cud !

Jak Uszatka i Perełek ?

Uszatka narazie jest nieuchwytna na sam nasz widok ucieka z prędkością światła
Perełek czeka na miejsce w dt prawdopodobnie pojedzie tam za 2 tyg
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Śro maja 04, 2011 18:10 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Może Uszatkę udałoby się złapać na podbierak?
Macie takie coś w okolicy gdzieś?
Tylko to duży stres dla kota.

Uszka Princessy wyglądają jak nowe, brawo. Ładna kicia.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro maja 04, 2011 19:05 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

violavi pisze:Może Uszatkę udałoby się złapać na podbierak?
Macie takie coś w okolicy gdzieś?
Tylko to duży stres dla kota.

Uszka Princessy wyglądają jak nowe, brawo. Ładna kicia.

Ja i cypisek łapiemy właśnie na podbierak fakt do duży stes dla kota ale nalepsza skuteczność niestety Uszatka omija nas
na kilometr i nie ma szansy zarzucić siatki
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw maja 05, 2011 19:26 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Już wiem o co chodzi z jedzeniem u Princesski :evil: Jak nałożę gimpeta albo shebe z krewetkami wszystko zaraz znika wczoraj z braku innych opcji dostała felixa i dzisiaj miseczka była nietknięta. Gdyby ktoś zechciał zafundować kici jej ulubione puszeczki była bym dozgonnie wdzięczna poprostu nie stac mnie żeby tak jadła codziennie :cry:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw maja 05, 2011 20:28 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

monika74 pisze:Już wiem o co chodzi z jedzeniem u Princesski :evil: Jak nałożę gimpeta albo shebe z krewetkami wszystko zaraz znika wczoraj z braku innych opcji dostała felixa i dzisiaj miseczka była nietknięta. Gdyby ktoś zechciał zafundować kici jej ulubione puszeczki była bym dozgonnie wdzięczna poprostu nie stac mnie żeby tak jadła codziennie :cry:


Pomocy, !!! Monika pójdzie z torbami . Potrzebne ,,dobre,,puszczeczki dla Princessi. Wiadomo , przez żołądek do serca. :kotek: :ok:

Może ktoś szuka ,na bazarku jest Megace do sprzedania. Kasa potrzebna na zakup Felivaya dla Princessi.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt maja 06, 2011 8:15 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

O matko, 8O , to co ona jadła na wolności :?: Może coś kombinuje, ma w tym jakiś zamysł :idea: ?
Niestety, swojej nie kupuję :( ale ona i tak poza suchym rc i surowym toleruje tylko winstonki :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 06, 2011 10:04 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

monika74 pisze:Już wiem o co chodzi z jedzeniem u Princesski :evil: Jak nałożę gimpeta albo shebe z krewetkami wszystko zaraz znika wczoraj z braku innych opcji dostała felixa i dzisiaj miseczka była nietknięta. Gdyby ktoś zechciał zafundować kici jej ulubione puszeczki była bym dozgonnie wdzięczna poprostu nie stac mnie żeby tak jadła codziennie :cry:


Może jeszcze coś innego spróbuj , bo nie wyrobisz , jak ją tak przyzwyczaisz .
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Pt maja 06, 2011 10:07 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Z kasą u mnie krucho i lepiej się nie zapowiada ale w ramach akcji "podziel się miską" moge przesłać trochę cosmy 170g/puszka od Mieczysława. Problem w tym że to karma dla wybrednych i po tym może nie chcieć jeść nic innego, a tanie to nie jest.. :roll: Decyduj.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 06, 2011 10:45 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Dziewczyny, a może skoro Princessa tak lubi rybkę, taniej by wyszło kupić po prostu świeżej i jej codziennie ugotować? Zawsze to bardziej kaloryczne jedzenie, wyjdzie więcej i koszty chyba nie będą aż takie. Jedna TAKA EXTRA puszeczka to już spory wydatek, a taką jedną dziennie kotka chyba się nie naje, bo są przecież malutkie. Potem może być problem jak trafi do swojego domku, bo nie każdego będzie stać aby zaspokoić jej potrzeby, jeśli będą tak wygórowane. Będąc wcześniej na dworze, chyba nie tylko jadła takie rarytasy? Czy oprócz tego kotka je jakąś sucha karmę?
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 06, 2011 12:28 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Gibutkowa pisze:Z kasą u mnie krucho i lepiej się nie zapowiada ale w ramach akcji "podziel się miską" moge przesłać trochę cosmy 170g/puszka od Mieczysława. Problem w tym że to karma dla wybrednych i po tym może nie chcieć jeść nic innego, a tanie to nie jest.. :roll: Decyduj.

Można spróbować. Uważam ,że Princessi póki jest jeszcze w stresie dawać to na co ma ochotę...lepiej to niż głodówka. Z czasem jej się wszystko żywieniowo poukłada. U nas weci stanowczo odradzają podawanie ryb, bo fosfor , bo białka za dużo... :roll:/wyjątkowo raz w miesiącu/
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt maja 06, 2011 12:54 Re: Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Gibutkowa pisze:Z kasą u mnie krucho i lepiej się nie zapowiada ale w ramach akcji "podziel się miską" moge przesłać trochę cosmy 170g/puszka od Mieczysława. Problem w tym że to karma dla wybrednych i po tym może nie chcieć jeść nic innego, a tanie to nie jest.. :roll: Decyduj.

kochana było by super mysle ze jak sie wszystko unormuje to i z zywieniem bedzie łatwiej narazie niech je co chce
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 1245 gości