

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alix76 pisze: tymianek (zwykły i cytrynowy), macierzanka, mięta pieprzowa, melisa, rozmaryn (przetrwał zimę), lawenda, estragon , cząber, szałwia lekarska (4 kolory), oregano (zwykłe i złociste), santolina, kocanka włoska, majeranek, szczypiorek i pietruszka naciowa. Brakuje sporo - bazylii (zwykła, czerwona, cytrynowa, cynamonowa, grecka), lubczyku, hyzopu, ruty, estragonu francuskiego, kocimiętki, mięty (jabłkowej, ananasowej i in.), kolendry, może kminku, chociaż nie kwitnie, arcydzięgiela ... czasem trafia się coś jeszcze rzadszego.
.
OKI pisze:Zazdroszczę słonecznego balkonu, u mnie taka ciemnica, że żadne ziółka nie chcą rosnąć
salvadoredali67 pisze:OKI pisze:Zazdroszczę słonecznego balkonu, u mnie taka ciemnica, że żadne ziółka nie chcą rosnąć
a gdyby umyć okno?
wiem,że szok, ale może?
![]()
u mnie pomogło.
salvadoredali67 pisze:tiaaaa. Ja mogę jako i zwykle przyjąć na siebie niezwykle zaszczytną i odpowiedzialna role kierowniczą i mogę się moim teoretycznym doświadczeniem podzielić. Zrobię to z przyjemnością gdyż jako samiec uwielbiam patrzeć na matki-polki zapierniczające. Wystarczy jedno - dwa pifka, czipsy, kanapki, golonusia , wygodny fotel, bambosze, pilot do łapsk. i czynny telewizor. A ftedy będę mógł kierować kobiecym zespołem czyszcząco- gderającym...
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Też was kocham ..![]()
![]()
![]()
![]()
salvadoredali67 pisze:tiaaaa. Ja mogę jako i zwykle przyjąć na siebie niezwykle zaszczytną i odpowiedzialna role kierowniczą i mogę się moim teoretycznym doświadczeniem podzielić. Zrobię to z przyjemnością gdyż jako samiec uwielbiam patrzeć na matki-polki zapierniczające. Wystarczy jedno - dwa pifka, czipsy, kanapki, golonusia , wygodny fotel, bambosze, pilot do łapsk. i czynny telewizor. A ftedy będę mógł kierować kobiecym zespołem czyszcząco- gderającym...
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Też was kocham ..![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości