Na pewno się uspokoi Ale swoje musicie wycierpieć, jest niepewna, bo za dużo zmian w jej życiu i musi odreagować, a to jest najlepszy w jej mniemaniu sposób
Ostatnio edytowano Nie lut 06, 2011 16:42 przez olafen, łącznie edytowano 1 raz
Krzykacz próbuje bawić się z WarKotką. Wygląda to masakrycznie. On ją nawołuje, zaczepia, a ona ze skóry ze wściekłości wyłazi i syczy, warczy, pluje. I ganiają oboje jak wściekli. Za chwilę będziemy mieć okazję poznać nowych sąsiadów z dołu
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność...
Widzę, że berety na kota mają wzięcie ja postanowiłam dokupić jeden i domontować na drapak. Zapominałam tez o szalonym powodzeniu pudełek - piękny Natek w tym pudełku był