Mruczeek pisze:to polecam Różany Stok - MOW, placówka znana i dająca efekty
daj boże, jakikolwiek... Dziewczęta i chłopczęta drogie, przecież tu nie chodzi o brutalną satysfakcję, że gnój jednak po latach okaże się faktycznie i do końca zdeprawowanym gnojem - jeśli za jakiś czas dowiemy się, że małolat się zresocjalizował, zmądrzał, obecnie pracuje nadal nad sobą i np pomaga w schronisku, a niech tylko po prostu NIE SKRZYWDZI już żadnego innego zwierzaka - zapalę za tę intencję świeczkę, jak nie dwie. To żadna satysfakcja, patrzeć, jak sprawdzają się najgorsze podejrzenia i prognozy wobec kogoś, znacznie fajniej powiedzieć "ok, kiedyś zrobił paskudną rzecz, ale zobaczcie, jak się pozytywnie zmienił"
i jeśli są instytucje, które takiemu typowi w tym pomogą, to alleluja.
niestety musimy się też liczyć z tym, że są ludzie, którzy chyba tylko po ciężkiej lobotomii i obcięciu kończyn przestaliby krzywdzić innych :-/
nie zapominajcie, że w naturze ludzkiej jest taka sama skłonność do czynienia dobra, jak zła..
ponizej maile;
Piszą, że nie wiadomo jeszcze czy kotka wróci do domu gdzie była maltretowana czy będzie możliwość jej adopcji. Będą się 
Gdzie tu logika? Czemu nie tracą praw do zwierząt z automatu? Koteńka zasługuje na dom najlepszy pod słońcem, za dużo się już w życiu wycierpiała.
)
Amelki już nie ma...
