Transport Świnoujście-Warszawa. Już w ds. Dzięki Arcana!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 02, 2011 17:45 Re: Transport Świnoujście-Warszawa. Sprawa życia dla Chmurki!!!

hanelka pisze:Chmurka z nerwów miała małą wpadkę i została wyproszona przez pasażerów z przedziału. Siedzi sobie na korytarzu. Ma ciepło. Arcana nad nią czuwa.

be pasażerowie :evil: Nie lubie ich.Niech mają wpadki :mrgreen:
Chmurka trzymaj się :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55992
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 02, 2011 17:52 Re: Transport Świnoujście-Warszawa. Sprawa życia dla Chmurki!!!

:ok: jeszcze trochę♥.21.10 i już będzie w Stolicy!!
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie sty 02, 2011 23:51 Re: Transport Świnoujście-Warszawa. Już w ds. Dzięki Arcana!

Maleńka w domku wyszła po namyśle z transportera i schowała się pod stolikiem, zapowiadając kategorycznie: żywej mnie nie weźmiecie i zabiję każdego, kto się zbliży.
Pani Julita powstawiała jej tam gurmecika, suche, świeżą wodę. Wszystko zostało przyjęte życzliwie. Apetyt dziewczątku dopisuje. :D
Niech się teraz ogarnie, zadomowi, poczuje bezpiecznie. Będzie dobrze. :ok:

Arcana - bardzo dziękuję :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 02, 2011 23:59 Re: Transport Świnoujście-Warszawa. Sprawa życia dla Chmurki!!!

Niezamaco. Wyjasnie tylko, ze wpadka byla juz na trasie do Szczecina, wiec przejalam smierdziuszka i mimo wymiany podkladow fetorek byl porazajacy. Kicia wystraszona, za wsadzanie lap do transportera obrywalo sie pazurami, wyjmowanie kotki i inne zabiegi nie wchodzily w gre. Przejechala oddzielona ode mnie tylko szklana scianką, opatulona w hanulkowy spiworek-ocieplacz, ktory pewnie jeszcze kisil smrodek, ale innej opcji chyba nie bylo.
Rozmowa z przechodzacym pasazerem:
-O, matko, co pani tam ma?
- Skunksa.
-Nawet nie chce sprawdzac, czy to prawda.

:mrgreen:

Nie bylo tak zle. Przezabawna niemiecka babcia wietrzyla przedzial po kazdym wtargnieciu przeze mnie z transporterem, gdy blokowal droge wozkowi Warsu. :mrgreen:
Cypisku, czy ja mam szukac/zgubilam ksiazeczke Chmurki, czy w tych emocjach zapomnialam ją dostac? :D
A koteczka cudna, nieduza, kolorowa, delikatna. :1luvu:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Pon sty 03, 2011 0:19 Re: Transport Świnoujście-Warszawa. Już w ds. Dzięki Arcana!

hanelka pisze:Maleńka w domku wyszła po namyśle z transportera i schowała się pod stolikiem, zapowiadając kategorycznie: żywej mnie nie weźmiecie i zabiję każdego, kto się zbliży.
Pani Julita powstawiała jej tam gurmecika, suche, świeżą wodę. Wszystko zostało przyjęte życzliwie. Apetyt dziewczątku dopisuje. :D


Jesli stres nie odebral jej apetytu, to nie jest zle :D
Sliczna, prawda? A ja przeciez nie jestem fanka szylkretek. :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PerryFug i 60 gości