Stokrotka, Becky, Marion i jej astma

czekamyyyyyy

Szczur też będzie, ale nie zgrało się jeszcze samo.

Ale cudo

Wygląda jakby całe życie spędziła na kolankach!

Marion dzisiaj obchodzi swoje umowne urodziny.
Właśnie skończyła 2 lata.

Data ta jest ważna dla mnie i dla Marionki - obie tego samego dnia trafiłyśmy do schroniska, ja na chwilkę ona na dłużej niestety

Ale teraz to jest wypasiony kot kanapowy

dla Marionki!

Dziękujemy

Uzmysłowiłam sobie właśnie, że ona jest najstarszym kotem jakiego posiadam :strach:

I wśród rezydentek i tymczaski

A tymczaska April jutro ma sterylkę. I nie wiem czy mogę o duże kciuki prosić, bo to małe ciałko, a sterylka dość poważna.

Będzie dobrze!
Trzymaj się kochana.

April po zabiegu.
Wyniki FIV/FELV ujemne

Co ogromnie cieszy, bo jak tylko będzie na siłach po operacji, zaczniemy stopniowe zapoznawanie jej z resztą towarzystwa

i jak tam Dziewczyny?

Dziewczyny boją się tej kulki kłaków

Na razie integracja przebiega stopniowo - przy jedzeniu

bo tylko wtedy 3 z 4 są na jednym poziomie, a nie pochowane na wysokościach lub w niedostępnych miejscach.

April dziś była bardzo nieswoja. Już wczoraj wieczorem była spokojniejsza, ale myślałam, że to ze względu na zwiedzanie mieszkania.
Dziś wieczorem nie miała apetytu, chowała się.
U April zrobił się stan zapalny. Dostała antybiotyki i leki przeciwbólowe i już jest lepiej.
I chciałam mojemu TŻetowi podziękować za odwagę i poświęcenie w transporcie kota.

Oh my Marion, Oh my Marion!
Marion wczoraj stwierdziła, że nadeszła jesień i jak tylko nadeszła pora spania, uwaliła się tuż pod kołdrą przy mnie. Tak że ni ruszyć się, bo zaraz obok kraniec łóżka, musiałam się obniżyć, aby dodatkowo jej ładną budkę zrobić, aby miała dostęp do powietrza.

April pięknieje każdego dnia i tyje! Może niebawem dobije do magicznej wagi 3 kg. Mała jest naprawdę malutka, powiedziałabym, że wielkością przypomina 8 mc kocię. April się ogłasza powoli i ma swój wątek.

Stokrotka i Becky od zeszłego tygodnia mają nową zabawkę.
Dziękujemy Blue :1luvu:

Zabawka doskonale się spisuje - w końcu o 2 nad ranem najlepiej się piłeczką odbija po torze.
Obie dzielnie rywalizują i blokują sobie zabawę na wzajem. Demontaż zabawki jest nieodłącznym elementem zabawy

Często dostarcza równie dużo przyjemności co zabawka

Naprawdę zabawka im się podoba?
No to ja się strasznie cieszę

Niektóre koty na szczęście doceniają pracę projektantów zabawek :twisted:

April na zdjęciach wygląda jak wielki, puszysty kot, a tu proszę, taka zmyłka

Niech kocinka rośnie i ciałka nabiera

Nasze koty też wyczuwają jesień, jak jeden mąż cała siódemka pakuje się wieczorem do łóżka...
Łóżko duże, ale to pojęcie robi się bardzo względne w takiej sytuacji

Zabawka im się super podoba

Chociaż chyba muszę ją schować na kilka dni, aby na nowo wzbudzić ich zainteresowanie.

Poza tym April będzie mieszkanką Wrocławia. Już nawet zaczęła się zgrywać z moim stadkiem, ale 4 kota nie będzie.

A na wtorek potrzebujemy dużo kciuków, bo Marion będzie miała pełną diagnostykę, jaką można sobie wyobrazić.
Boję się co może wyjść. Ale wierzę, że dzięki temu będzie można podjąć te najwłaściwsze działania.
Ten kot zasługuje na spokój zdrowotny i pełnię szczęścia.

Stokrotka, Becky, Marion i jej astma

Kto przegląda forum