
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
izka53 pisze:Oluszka, teraz to się podłożyłaś - zobaczysz, one przeprowadzą śledztwo, gdzie mieszkasz i odbiorą Ci kota, a Ciebie w imię ustawy wpakują do więzienia.
oluszka pisze:(...)
A co do sprzecznych informacji... chociażby to, co się stało z moim drugim kotem - wszystko wskazuje, że mógł mieć mocznicę, ale nie brałam pod uwagę kłopotów z nerkami, bo to tamten je ponoć miał, a objawy były inne. Nie jestem chodzącą encyklopedią wiedzy na temat kocich chorób, przeciwnie - dotąd bardzo mało na ich temat wiedziałam.
Nadal wiem, myślę, o wiele za mało.
oluszka pisze:Miałam już tu nie pisać, ale....
Zofio&Saszo -...
I masz bardzo mylne wyobrażenia na temat tego, co się stało. Podejrzewam, że mój kot Ciebie, tak doświadczonej, co do swego stanu by nie oszukał, poleciałabyś z nim do weta już w dniu, gdy odmówił jedzenia suchej karmy, a właściwie chodziłabyś z nim do weta regularnie na badania. Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie, przy swojej obecnej wiedzy, jak można nie wiedzieć jakie symptomy ma np. mocznica.
A przecież był czas, musiał być, że Ty też ich nie znałaś. I gdybyś wówczas miała do czynienia z moim kotem, może wiele rzeczy by Cię zmyliło. I nie poszłabyś z nim od razu do weta, a potem byłoby już za późno.
...
oluszka pisze:Pixie,Ty jak widzę jesteś wzorem cnót i wiesz DZIŚ wszystko na temat kocich chorób.
Ja byłam niestety WTEDY za głupia na te objawy. Które, powtarzam, pojawiły się wcześniej i przechodziły.
oluszka pisze:Z pewnością. Jesteś na forum 1,5 roku, mieszkasz w mieście, pewnie pieniądz na to zawsze by się jakiś znalazł, a jak nie to ktoś by pomógł. Zazdroszczę.
oluszka pisze:najszczesliwsza pisze:Jak to nie był?
Jakież to zdumiewające, prawda? Kot od roku nie był w lecznicy! Właścicielka dopiero w czerwcu zdołała zapłacić ostatnią ratę za kurację z września 2009!
To może się od razu przyczepcie jeszcze tego, że jest niekastrowany! Pod nóż z nim, natychmiast!
I co jeszcze?
***********
Pixie,Ty jak widzę jesteś wzorem cnót i wiesz DZIŚ wszystko na temat kocich chorób.
Ja byłam niestety WTEDY za głupia na te objawy. Które, powtarzam, pojawiły się wcześniej i przechodziły.
I - tak, kochałam go najbardziej w świecie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości