Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

A czy wyniki tych testów są 100 procentowe ? Bo mi się już te wszystkie testy piętrolą, a któreś nie są tak na 100 proc. wiarygodne.

PEWNE tylko PCR, robione w Wwie, po 30EUR/szt.

No tak

Niestety moje źródło nie ma samych FelVów, tylko FeLV / FIV po 45.
Jak rozumiem zrobimy te po 30?
Komu mam podesłać swoje 20zł na ten cel?
Pipi, kiedy ew będziesz mogła się tym zająć?
Ty masz ciągle urwanie głowy, a teraz jeszcze to...
Ale te testy trzeba zrobic...

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, moge w środe pojechać do Białegostoku. Może zróbmy tak, że zadzwonie jutro i zapytam jakie sa te testy po 30 zł. Jutro też postaram sie zrobić każdemu osobno zdjęcie.

to jeszcze raz sie upewnię - testy mają być na VeLV i FIV, tak?

magaaaa, weźmiesz kociki dwa czarne, ale nic nie piszesz o płci, czy moga byc chłopczyki? bo dorcia44 ma wziąć czarną koteczkę, a one, to dwie dziewczynki/czarna i bura/ i dwa chłopczyki czarne.

No mowie, ze tylko jeden burasek jest! Jednak slepa nie jestem.
Zeby tak te krasnale fruwac umialy... marze sobie

Ide spac, bo ranna pobudka bedzie koszmarna. Zycze Wam tez spokojnej nocki.
Na zdjecia sie strasznie ciesze. :1luvu:

pinokio_ pisze:Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, moge w środe pojechać do Białegostoku. Może zróbmy tak, że zadzwonie jutro i zapytam jakie sa te testy po 30 zł. Jutro też postaram sie zrobić każdemu osobno zdjęcie.

to jeszcze raz sie upewnię - testy mają być na VeLV i FIV, tak?

magaaaa, weźmiesz kociki dwa czarne, ale nic nie piszesz o płci, czy moga byc chłopczyki? bo dorcia44 ma wziąć czarną koteczkę, a one, to dwie dziewczynki/czarna i bura/ i dwa chłopczyki czarne.

ZDJĘCIE!!!!!
Pożądam maniacko zdjęcia!!! :mrgreen:

Pipi, jak Ci wygodniej, moga być dwa chłopczyki. Jak Dorcia chce czarną dziewczynkę to dla mnie siłą rzeczy zostają dwa chłopczyki i bardzo dobrze :ok:

Co do testów: jutro jak bedziesz dzwonić zapytaj czy te po 30 to FiV / FeLV.
Jesli tylko FeLV, to spytaj po ile sa te FiV / FeLV. Pamiętaj, ze ja mogę te podwójne załatwić po 45,-
Jak już robić testy to lepiej podwójne, tak mi radzi Agn, a ona wie co mówi.
Czy byłby to wielki kłopot i koszt gdybym poprosiła także o morfologię i biochemie?
Możesz zapytać czy oni tam w lecznicy to zrobią na miejscu i za ile?
Tak już za jedna krwią by się to zrobiło, po co kłujać zwierzaka kilka razy, one to tak przeżywaja...
Całusy i ukłony, Pipi. Bardzo Cię podziwiam :1luvu:

mam pytanie - czy kotki sa zaszczepione? 2 razy?
Magaaa, wybacz, ale zmarla u Ciebie kotka, raczej na pewno na pp. Upewnij sie, czy maluchy sa zaszczepione 2 razy, nie ryzykuj. ja rok temu zabralam nie szczepiona kotke i ona juz nie zyje, lepiej zrobic zrzute na szczepionki, zaszczepic 2 razy i dopiero potem brac do dt. Podroz, zmiana mijesca, to wszystko je oslabi, teraz pp szaleje, ryzyko jest ogromne. Tegoroczny szczep atakuje nawet male, szczepione raz kociaki - umierają....

No nieeee, no jak tooo ??? to jedna dziewczynka zostanie sama ???? Tak nie można !!! Ona też musi trafić do ludzia !!!
Doszczepienie - tak tak - popieram . Lepiej doszczepić i odczekać, niż potem , wiadomo zmartwienie gotowe.

bezwzglednie zaszczepic. potem myslec o dt. jesli moja sytuacja zawodowa sie zmieni, bede mogla wziasc buraske na dt, ale na razie jest jak jest. Wiec bede probowac tez nagrywac jakies dt, mysle ze sie uda przynajmniej dla niej. Ale blagam, dopiero po podwojnym szczpieniu, czyli dopiero za jakis miesiac (albo 2 tygodnie, jesli raz byly juz szczepione). Ryzyko jest za duze....

No własnie, bo my tu bajdu bajdu a maluchy byly szczepione?
Mnie się zdje że tak, coś była o tym mowa...
Wprawdzie po tym co sie stało Sroczce miałam już i Melę i Melka i Ludwika (wszystko nieszczepione kocięta i wszystko z nimi jest w porządku), ale to niejako była konieczność.
Teraz lepiej zaszczepić.
Zawsze lepiej.
Dzięki, Never!

magaaaa pisze:No własnie, bo my tu bajdu bajdu a maluchy byly szczepione?
Mnie się zdje że tak, coś była o tym mowa...
Wprawdzie po tym co sie stało Sroczce miałam już i Melę i Melka i Ludwika (wszystko nieszczepione kocięta i wszystko z nimi jest w porządku), ale to niejako była konieczność.
Teraz lepiej zaszczepić.
Zawsze lepiej!

nic nie czytalam o szczepieniu....
super, ze te 3 kociaki sa zdrowe, ale ja bede alarmowac - podstawa to szczepienie. Bo potem jest dramat.... Przerabialam rok temu, przerabialam w tym roku (teraz to juz chyba na skale 'hurtową').
Ja nie moge sie dolozyc, ale jesli sa chetni na zrzucenie sie na szczepionki - tricat jest w miare tani, ok 35 zl za szczepionke w detalu w W-wie, trzeba koniecznie tego dopilnowac. Wiem, to miesiac dluzej czekania na dt, ale z drugiej strony - to stawką jest zycie....

Własciwie przez miesiąc mozna by je przecież wyadoptowac...
:mrgreen:

Teraz jednak zaszczepić bezwzględnie.

Dzien dobry Wam. Widze, ze dzialacie tez w nocy :-)

No ja 01.12. przysle 20 € poczta, tylko musicie jeszcze uzgodnic do kogo i mi adres dac.
Szczepionki sa naprawde wazne. Moje sa nawet na wscieklizne, bo maja paszporty i chipy.

na wściekliznę niekoniecznie teraz. Najważniejsze wirusówki. Chyba, że ktoś ma dom "czysty" a swoje koty zaszczepione.
burania miałaby sama zostac........????

Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

Kto przegląda forum