MiauKot 2(58+1)-mamy dotację z UM na sterylki-licznik leci:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 08, 2010 20:45 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

weatherwax pisze:Tak sobie myślę, że skoro Saba ma dom, :dance: to może ja bym wzięła kogoś jeszcze wirtualnie pod opiekę, Donii do towarzystwa, co? Może Kropkę? Widzę, że wciąż szuka wirtualnego opiekuna... :)


Bedzie nam bardzo miło :1luvu: Kropcia jest Twoja 8)

Starowinka Anula dostała jeszcze troche czasu w miejscu, gdzie przebywała . Bardzo sie ciesze, bo już miałam koszmarne wizje :oops:
Tak wiec szukamy dla psiej ślepinki domku stałego. Takiego, który pokocha ją pomimo jesj wieku i kalectwa.

Muszkieterowie a właściwie Antonio, Gracja i Milka (krówka ) w dalszym ciągu pilnie szukają DT. Są piekne zdrowe, odrobaczone, zaszczepione. Chłopczyk jest odważny i mruczący, dziewczynki troche nieśmiałe.
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon lis 08, 2010 21:17 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

Pamiętacie ogon myszy, którym uwielbiała bawić się Lenka i który nagle zaginął ? Może nie powinnam się przyznawać, bo to świadczy o "czarnych dziurach" w moim mieszkaniu, ale ogon się znalazł :mrgreen: Lenka go nie zapomniała i całe popołudnie spędziła na zabawie z ogonkiem :wink: Oczywiście kilka razy go utopiła i wlekła taki mokry po mieszkaniu. Na szczęście topiła go w wodzie, a nie rosole i ślady były tylko mokre :twisted:
Wczoraj musiałam znowu odrobaczyć Balbinkę i resztę towarzystwa z pokoju :( Niestety mała Żeż vel Balbina znowu rzygnęła robalami. Myślałam, że się zastrzelę, bo wydawało mi się, że dokładnie wybiłam jej życie wewnętrzne. Dziś spokój, żadnych pawików w pokoju :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw lis 11, 2010 12:40 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

aassiiaa pisze:Dziewczyny zamiast wybrzydzać proszę się cieszyć i dziękować tragarzom oraz kierowcom, że im się chciało przewieźć karmę :twisted:
A jak sama karma w ogóle ? Pasuje Wam ? :D

Manu

 
Posty: 533
Od: Czw sie 19, 2004 23:00

Post » Czw lis 11, 2010 21:01 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

Manu pisze:
aassiiaa pisze:Dziewczyny zamiast wybrzydzać proszę się cieszyć i dziękować tragarzom oraz kierowcom, że im się chciało przewieźć karmę :twisted:
A jak sama karma w ogóle ? Pasuje Wam ? :D

Karma jest kolorowa i smaczna :ok: Kupy ładne w kuwecie.
Pasuje nam :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 12, 2010 17:48 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

Dzisiaj miałam owocne przedpołudnie u weta :)
Zostały ciachnięte dwie koteczki ze stada, o którym wcześniej pisałam. Starsza kotka miała jakąś jeszcze niezidentyfikowaną narośl w macicy. Od razu został jej usunięty popsuty i rozpadający się ząb.
Dziękuję przemiłej i cudownej Pani, która w lecznicy podarowała nam karmę. Cześć daru pojechała od razu razem z karmicielką.
W tym stadzie czeka nas jeszcze wysterylizowanie 3 kotek oraz operacja przepukliny u malutkiego kocurka.
Silek został drugi raz zaszczepiony.

Chcesz zostać św. Mikołajem dla miaukotów? Podaruj im paczkę!
Więcej szczegółów TUTAJ

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 13, 2010 10:54 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

Manu, karma ok :D Mimo, ze kolorowa, w kuwecie jest w porządku :wink: Natomiast miałam ostatnio problem z sanablle. Juz jak otwarłam, wydawało mi się że jest bardzo tłusta, lub mokra :? Koty miały po niej totalną srakę :evil:

Mamy problem :!: Halina jutro musi zgłosić się na izbę przyjęć do szpitala. W poniedziałek będzie miała robiona koronografię. Nie mamy gdzie umieścić suni na ten okres :| Ona nie może być z innymi psami, bo nie znosi psów i nawet na spacerku jak spotka jakiegoś psa to jest jatka okropna, a co dopiero w mieszkaniu. Natomiast całkiem dobrze znosi towarzystwo kotów. My jednak mamy oprócz kotów również psy :( Pozostaje jeszcze opieka nad kotami u Haliny. Niestety ze względu na moje godziny pracy nie jestem w stanie tam bywać częściej niż raz dziennie n moment. Dorosłym kotom na razie to musi wystarczyć, ale maluchy muszą dostać jedzonko co najmniej dwa razy w ciągu dnia :( Nie wiem jak długo Halina zabawi w szpitalu :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob lis 13, 2010 12:51 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

po krótkim okresie byczenia czas do jakiejś roboty się zabrać...a tak mi się nic nie chce :oops:

Donoszę, że muszkieter i muszkieterki wylądowały w mojej łazience i oficjalnie trafiają pod opiekę MiauKota :) ANtonio jest całkiem samodzielnym kocurkiem, chętnie bawi się z innymi kotami. Natomiast dziewczynki trochę strachajła i zdecydowanie wolą swoje towarzystwo. Ponad swoje towarzystwo przedkładają pełną miseczkę 8) Cała trójka głośno mruczy kiedy się je zaczyna głaskać :) W dalszym ciągu maluchy potrzebują tymczasu, bo u mnie jest to naprawdę sytuacja awaryjna :(

Cała sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej to, że Halina musi iść do szpitala i bardzo przydały by się DT dla maluszków, które są u niej. To o czym pisze Basia. Ona pójdzie przed robotą, ja mogę dojechać popołudniu i to jest absolutne minimum :oops:
Co zrobić z Anulką :(
Jak to wszystko się komplukuje :(

Dodatkowo strasznie martwi mnie fakt, że jest totalna cisza w adopcjach, zero tel :(
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Sob lis 13, 2010 13:21 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

Nie moge pomóc w żaden sposób, ale mogę w ramach podniesienia na duchu puścić farbę, że szykuje się być może podwójna adopcja kociaków w moim sąsiedztwie.
Ja wiem, że podpadłam przez sprawę z Maksiem :oops: :oops: :oops: ale tym razem domek bedzie naprawdę solidny i pod kontrolą, bo w mojej kamienicy i u mojej najserdeczniejszej przyjaciółki. Domek doświadczony koty dozywają tam sędziwego wieku.
Oficjalnie niczego nie mówię , są przymiarki.
Kot lub kociaki ( usiłuje namówić na dwójkę, żeby było im raźniej ) mają byc niespodzianką urodzinową bądź bozonarodzeniową czyli ogólnie grudniową dla 7 letniej dziewczynki. Problem polega na tym, że mała z mamą idzie w grudniu do szpitala i trudno to rozwiązac logistycznie, żeby nowy domownik miał czas na odnalezienie się w nowej sytuacji.
Jak to rozwiążemy to złozymy ofertę. 8)
Mają byc koniecznie kocurki
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 13, 2010 16:10 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

aassiiaa pisze:Karma jest kolorowa i smaczna :ok: Kupy ładne w kuwecie.
Pasuje nam :)

Barbara Horz pisze:Manu, karma ok :D Mimo, ze kolorowa, w kuwecie jest w porządku :wink:

To super :D :D :D Sorki, że dopiero teraz odpisuję, ale komputer mnie wyautował na pewien czas...

Gdybyście znowu chciały kilka worków, to ugadajcie się na jakiś bezpieczny czas do przodu, bo nigdy nie wiadomo, jak znowu uda się transport załatwić. W zimie od Bożego Narodzenia będę regularnie w rozjazdach, więc sprawa będzie utrudniona.

Manu

 
Posty: 533
Od: Czw sie 19, 2004 23:00

Post » Sob lis 13, 2010 20:50 Re: MiauKot 2(64+2):skrajnie zabiedzona sunia - szukamy DT!-s.8.

Sytuacja z sunią rozwiązana :D Co prawda całe popołudnie spędziłyśmy z Adą z telefonem przy uchu, ale jest efekt.
Anulka na tymczasowy tymczas pojedzie do naszej koleżanki. Co prawda ona ma swojego psa, ale ten akurat przebywa tymczasowo u jej rodziców :wink: Wiem.....to skomplikowane, ale nam na rękę :wink:

Pozostaje sprawa kociaków, szczególnie, że muszkieterowie wylądowali u Ady i nawet jak byśmy chciały tymczasowo co by Ada nie musiała jeździć umieścić je w jej łazience to kicha :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie lis 14, 2010 22:25 Re: MiauKot 2(67+2):Anulka bezpieczna, trio na pokładzie

EwKo pisze:Bardzo prosimy o udostępnianie - w każdej możliwej formie i w rozmaitych miejscach sieci - niniejszej notki: http://www.azyl.schronisko.net/aktualnosci-3633.html . To informacje, o których pisała Basia w poprzednim poście ;)

Wersja dla fejsbukowiczów ;)


A nuż ktoś zerknie? Może nawet ów ktoś niedawno coś remontował? ;)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lis 15, 2010 9:06 Re: MiauKot 2(67+2):Anulka bezpieczna, trio na pokładzie

EwKo pisze:
EwKo pisze:Bardzo prosimy o udostępnianie - w każdej możliwej formie i w rozmaitych miejscach sieci - niniejszej notki: http://www.azyl.schronisko.net/aktualnosci-3633.html . To informacje, o których pisała Basia w poprzednim poście ;)

Wersja dla fejsbukowiczów ;)


A nuż ktoś zerknie? Może nawet ów ktoś niedawno coś remontował? ;)


Koniecznie zerknijcie :) Może macie coś o czym nawet nie wiecie a nam może się przydać :)

Barbara Horz pisze:Pozostaje sprawa kociaków, szczególnie, że muszkieterowie wylądowali u Ady i nawet jak byśmy chciały tymczasowo co by Ada nie musiała jeździć umieścić je w jej łazience to kicha :(


Sytuacja jest naprawdę podbramkowa :( Nie poradzimy sobie z tym same :(
Wczoraj 7 (4+3) trafiły do mieszkanie mojego nieobecnego TŻ. Jest to dla mnie pewne ułatwienie, bo bliżej ale i tak zbyt czasochłonne i obciążające jezdzić min.dwa razy dziennie :(
Najpilniejsza jest sprawa 3 maluchów: O, Kurka, Wodna. One są malutkie powinny mieć kontakt z człowiekiem. Do tego paprają im się troche oczka i trzeba zakraplać jak najcześciej.
O - Orest, czarnuszek. Najodważniejszy i łobuzowaty :)
Buro-białe dziewczynki są nieśmiałe, ale chciałyby 8) Nie mam pomysłu na imiona jakieś bardziej wpadające w ucho, i ich i moje :twisted:
Kurka - ku...ur...ka... 8)
Wodna- wo...

Pozostała 4 jest na etapie wymiany zębów.
Yard jest przecudnym miziakiem. Mruczy na sam widok człowieka, ugniata łapkami i jest piękny.
Sharpie do tej pory największy łobuz i rozrabiaka. Przeprowadzką jednak zestresował się bardzo i nie wychodził spod fotela.
Dziewczynki Sarah i Chloe poprostu przecudne buraski. Po chwili nieśmiałości włączyły swoje traktorki i ocierały o mnie non stop.
Dla tych podrośniętych już kociaków też potrzebujemy domów - DT/DS.
Kociaki nie mogą wrócić już do Haliny :( Stan zdrowia nie pozwala jej na opiekę nad takim stadem. Mamy oczywiście nadzieje, że po leczeniu w szpitalu i po rekonwalescencji wróci jak najszybciej do zdrowia :ok:

Kociaki jednak są tu i teraz. I one i my potrzebujemy pomocy :(
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon lis 15, 2010 11:52 Re: MiauKot 2(67+2): i one, i my potrzebujemy pomocy :(

Ja w kwestii dt na jakiś czas zupełnie odpadam. Ruszył u mnie w końcu remont i razem z wszystkimi meblami, rupieciami i zwierzętami przesiaduje w jednym pokoju.
Co do imion dla dziewczynek to może : Xenia i Tesia (Tosia)
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Pon lis 15, 2010 15:37 Re: MiauKot 2(67+2): i one, i my potrzebujemy pomocy :(

Tosia i Xena już były. :)

Ewa ja gdzieś na kotototku napisałam jak można te imiona "uładnić", ale teraz nie umiem znaleźć :(

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 15, 2010 18:35 Re: MiauKot 2(67+2): i one, i my potrzebujemy pomocy :(

aassiiaa pisze:Tosia i Xena już były. :)

Ewa ja gdzieś na kotototku napisałam jak można te imiona "uładnić", ale teraz nie umiem znaleźć :(

http://kotototek.blox.pl/2010/08/Kolejn ... zinki.html

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 114 gości