Ursusia - w SWOIM domku!!!! <3

Super wieści! :1luvu:

A to jeszcze nie koniec dobrych wieści.Kota jest kuwetkowa :ok:

Siii zrobione do kuwetki,prawda nie swojej,bo zmieniła lokalizacje i teraz kryje się w łazięce,tam stała wyczysczona kuweta Emi,usłyszalam z łazięki szmerania w żwirku,sprawdziłam i jest :ok:

Czekamy na coś grubszego :mrgreen:

Czyli zero stresu przy aklimatyzacji. Kot łatwy do adopcji.
A czy wysterylizowana? Bo może sprawić niespodziankę...

teraz czekamy na zdjęcia i Ursusinkę można głosić wszem i wobec:)))

Super

Emilka 77 - dzięki, że ją przygarnęłaś :1luvu:

genowefa pisze:Super Emilka 77 - dzięki, że ją przygarnęłaś

a ja bardzo dziekuje za złapanie :1luvu:

mziel52 pisze:Czyli zero stresu przy aklimatyzacji. Kot łatwy do adopcji.
A czy wysterylizowana? Bo może sprawić niespodziankę...

Ma 5-6 mieś,nie sądzę żeby była wysterylizowana.Jaką niespodzianke?

Emilka 77 pisze:
mziel52 pisze:Czyli zero stresu przy aklimatyzacji. Kot łatwy do adopcji.
A czy wysterylizowana? Bo może sprawić niespodziankę...

Ma 5-6 mieś,nie sądzę żeby była wysterylizowana.Jaką niespodzianke?

kociaczkowa

a tak wprost - ciąża

Jest u mnie w mieszkaniu,nie wychodzi na dwór,ja mam też kotkę.Chyba,że już zdązyła

Ale nie sądzę,to jeszcze kocie.Ale sterylka obowiązkowa.Tylko nie wiem kiedy :?:

Sama nie mogę decydować.

Jeśli wyrzucono ją z auta, a tam, gdzie koczowała, nie było innych kotów, to pewnie nie jest w ciąży, zresztą nie sądzę, żeby w stresie miała ruję.
Tak na mój chłopski rozum, to wyrzucanie kotów zdarza się częściej z domów niewychodzących. Co też by na ciążę nie wskazywało. Możliwe, że posikiwała po kątach podczas rui i dlatego ją tak potraktowali

mysle, ze na razie nie ma jeszcze powodu do paniki, zaszczepi się niunię a potem wysterylizuje

buziaki w nosek z czarną smużką:)))

Ja też bym nie panikowała z tą ciążą. kotka ma około 5 m-cy, mamy jesień, prawdopodobnie była niewychodząca.
Trzeba ją zaszczepić, odrobaczyć i zapisać na sterylkę na dwa tyg. po szczepieniu najwcześniej.

ja tam jestem dobrej mysli! :ok:

Jak się dzisiaj Królowa Ursusa czuje?

Ursusia - w SWOIM domku!!!! <3

Kto przegląda forum