Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Iweta pisze:zapomniałam dodac, ze jest w paczce osobna paczuszka dla Izy

O Jezu ale sie cieszę!!!!! :lol:

Super

Ludzie, czy wszędzie tak leje i leje?

Megana pisze:Super
Ludzie, czy wszędzie tak leje i leje?

hmmm, u mnie jest tak

no u mnie zaskakujaco dobra pogoda ,ani kropelki deszczu jak do tej pory.
ale w moim rodzinnym miescie(leszno:))leje jak z cebra(news od mamusi:))

z tym bazarkiem to poczekajcie .Ja po niedzieli wyślę jeszcze jedną paczkę do Izy to włożę katalogi z Avonu to będziecie miały jakiś obraz.Oczywiście,że ceny muszą być raczej niższe niż w katalogu.zapomniałam powiedzieć,że ja też dostałam dziś podarunki na bazarek.I to jakie

Jak zrobię zdjęcia to padniecie-dwa zegarki,bransoletka posrebrzana,malutka wkrętarka z baterią i ładowarką firmy "Bosch";świetną torbę transportową [taką na ramie] dla kota lub małego psa.Drugiej paczki jeszcze nie rozpakowałam.Zrobię to jutro bo dziś i tak już za dużo wrażeń a jeszcze muszę skończyć sprzątanie.

Megana pisze:Super
Ludzie, czy wszędzie tak leje i leje?

Nie wiem czy tak, ale u mnie pada :mrgreen:

J.D. pisze:z tym bazarkiem to poczekajcie .Ja po niedzieli wyślę jeszcze jedną paczkę do Izy to włożę katalogi z Avonu to będziecie miały jakiś obraz.Oczywiście,że ceny muszą być raczej niższe niż w katalogu.zapomniałam powiedzieć,że ja też dostałam dziś podarunki na bazarek.I to jakie Jak zrobię zdjęcia to padniecie-dwa zegarki,bransoletka posrebrzana,malutka wkrętarka z baterią i ładowarką firmy "Bosch";świetną torbę transportową [taką na ramie] dla kota lub małego psa.Drugiej paczki jeszcze nie rozpakowałam.Zrobię to jutro bo dziś i tak już za dużo wrażeń a jeszcze muszę skończyć sprzątanie.

Tylko weź pod uwage, ze Iza mieszka w Szczecinie a ja w Bielsku-Białej, więc możemy miec trudnośc żeby wspólnie ustalic ceny, bo katalog bedzie w Szczecinie a kosmetyki w Bielsku

jakos dam sobie rade :wink:

Iwetko. Kilka lat temu kupowałam sobie Avona. Wtedy była to nowość. Jeśli dostane katalogi, a Ty mi podasz nazwe produktu, nie będzie zadnego problemu.

Najwazniejsze ze jest co wystawić. :1luvu:

Pieknie Dziękujemy J.D. :1luvu:

to teraz Wielka Pomoc dla nas.

taizu pisze:
Megana pisze:Super
Ludzie, czy wszędzie tak leje i leje?

Nie wiem czy tak, ale u mnie pada

U nas padało praktycznie cały dzień.

Na Teczy niestety bagno i wody po kostki miejscami.

Zawsze kiedy pada ,szlag mnie trafia, kiedy myslę o kotkach z Teczy.

Uspokoiło sie dopiero w trakcie trzeciego karmienia tzn trzeciego mojego kursu, bo mój dzienny pprzebieg, jak juz wiecie to okolo 14 kilometrów.Częściowo marszu, częściowo rowerem.

Koty jedzą jak szalone. Jeśli one juz teraz tak jedza ,to strach nawet pomysleć, co bedzie pożniej. :roll:

Nie wiem co sie dzieje. :roll:

Nie zauwazylam tego zjawiska w tamtym roku o tak wczesnej porze. :roll:

W stadzie zauwazylam gdzie nie gdzie agresje.

Związana właśnie z walka o jedzenie.

Martwi mnie to.Koty sobie zabieraja, przepychaja sie.

Nie moge spokojnie dojechać na moje działki, bo ta sama Brygada, która była karmiona godzinę wczesniej, znów czeka w komplecie i krzyczy o dokładkę. Zwariować idzie. Daję im normalnie. Suchego zostawiam wiecej i ...mało.

Wpadłam na inny pomysł-produkty można sprawdzić na stronie avon.pl. i już...A tak wogóle to nie miałam pojęcia,że dzieli was taka odległość.....

J.D. pisze:Wpadłam na inny pomysł-produkty można sprawdzić na stronie avon.pl. i już...A tak wogóle to nie miałam pojęcia,że dzieli was taka odległość.....

Dzieli Asiu.Jedynie mozemy pogadać czasem przez telefon. Myslę ze Iwetka sobie poradzi.

Jak cos, to ja pomoge. Najwazniejsze ze sa Super fanty :1luvu:

.Ze jest co sprzedać

, aby kupić kociakom suchego. One powariowały. Nie wiem co im jest. :roll:

Jedza jak szalone. Przecież to nawet nie połowa wrzesnia. Martwi mnie to.

Ola licytuje torbę od Jasminy. :1luvu:

Dziewczyny prosze zróbcie coś. :roll:

Ola jej nie moze kupic, :roll:

bo pójdzie przez nas z torbami...

Ogladałam sobie dzisiaj trochę teren Biedroneczek, kiedy karmiłam. Kurcze teren niby dobry. Jest gdzie pochowac budki. Ale martwią mnie te dziki.

One biegają tam całą ferajna. To znaczy matka i te warchlaki. Boje sie ze mi wszystko poniszczą. Chciałabym kupic ten gruby styropian i zrobić takie budy naprawde mocne, ciepłe i solidne.Na lata.Jutro tam połażę. Zobaczę. Wczęsniej montowałam im pod takimi betonami. Tam by sie dziki nie dostały, ale czy taka buda wejdzie.... :roll:

W dodatku tam oprócz Biedronek , jest braciszek przyrodni Niedżwiadka. On tez musi mieć ciepła bude. Najlepsze by było takie malutkie kocie osiedle pod wspólnym zadaszeniem.I stołówkę wtedy mozna im tam pod daszkiem zrobić. Ale te dziki kurcze.

Rozwala mi wtedy wszystko,jak wyczuja tam jedzenie.

Wie Ktos moze kiedy dziki przestaja żerować i wracaja na stary teren? :roll:

iza71koty pisze:
J.D. pisze:Wpadłam na inny pomysł-produkty można sprawdzić na stronie avon.pl. i już...A tak wogóle to nie miałam pojęcia,że dzieli was taka odległość.....

Dzieli Asiu.Jedynie mozemy pogadać czasem przez telefon. Myslę ze Iwetka sobie poradzi. Jak cos, to ja pomoge. Najwazniejsze ze sa Super fanty .Ze jest co sprzedać , aby kupić kociakom suchego. One powariowały. Nie wiem co im jest. Jedza jak szalone. Przecież to nawet nie połowa wrzesnia. Martwi mnie to.

No, moje też wciągają jak odkurzacze. Albo bedzie naprawdę surowa zima, albo tak zareagowały na nagłość zmiany pogody, może ich organizamy myslą, że przegapiły jesień i trzeba nadrabiać :mrgreen:

Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kto przegląda forum